Forum: Zaburzenia afektywne dwubiegunowe - CHAD

Alkoholizm też jest chorobą....

Gościu, napisałeś: "ty nie wiesz, co to stygmatyzacja". Może więc opowiesz o Twoich doświadczeniach?
Ja osobiście prowadzę nawet stowarzyszenie, w którym zajmujemy się ochroną przed stygmatyzacją Chorych i także wspieraniem Służby Zdrowia....
zechcesz nam troszkę opowiedzieć? czekamy!!

Przeciętni ludzie słysząc "choroba psychiczna" spoglądają z poczuciem wyższości i pogardą.

Przeciętny pracodawca w Polsce ... (proszę sobie dopowiedzieć).


(Ale na świecie jest również wielu ludzi nieprzeciętnych !)

...A my... ułatwiamy tym...nieskomplikowanym naturom stygmatyzację, kuląc się o wstydząc Psychiatrii.

Ja znalazłam na to taką radę: bez wstydu, zupełnie głośno wyznaję ( kiedy jest potrzeba) :"
jestem pacjenką Psyciatryczną.
cierpię na zaburzenia psychiczne.
"

Bez wstydu. spokojnie i na luzie. i Ludzie reagują rewelacyjnie...

racja, racja JOLANET ... ja też mówię otwarcie i wszystkim. jak my ICH nie będziemy edukować czym choroba jest, a czym nie jest - to sami na pewno się nie dowiedzą . . .

: )

pozdr

Ale w naszym społeczeństwie choroby psychiczne są tematem tabu.....ja sie spotkałam że rodziny chorych się wstydzą, ale nie wiem czego, .....

Mnie moja choroba nauczyła tolerancji wobec wszelkich "inności", np. mniejszości seksualnych. Gdy dotknęła mnie choroba nagle zrozumiałem, że ja również znalazłem się w opozycji do "zdrowego" społeczeństwa, że jestem reprezentantem pewnej mniejszości, tak jak geje, czy nielegalni imigranci.

Ogólnie stałem się w pewnym sensie bardziej otwarty na świat, nie postrzegam ludzi w kategorii utartych szablonów, bo życie pisze o wiele bardziej skomplikowane scenariusze. Żadnych coming-out'ów nie planuję, bo doskonale wiem, że w polskiej rzeczywistości przyznanie się do choroby psychicznej jest równoznaczne z nałożeniem sobie pętli na szyję i wykopnięciem stołka spod nóg.

to chyba ludzie dopiero poprzez swoje nieszczęście, zaczynają bardziej tolerować innych, czy to chorych, czy mniejszości itp.......a jak na razie zdrowa część naszego społeczeństwa jest bardzo nietolerancyjna co do osób chorych psychicznie i nie tylko.....

...i może poto potrzebne są te nieszczęścia...byśmy byli bardziej tolerancyjni wobec Inncyh...


PS. A kto Wam powiedział, Kochani, że to My jestemy mniejszością? szpital psychiatryczne aż kipią od nowych Chętnych w kolejce,,,

Jezus Maria... Stygmatyzacja? Jestem ChADowcem, ale chyba jakimś wyjątkowym, patrząc na wasze wpisy. Owszem w Manii można naodstawiać, ale inteligentna osoba sobie poradzi- zresztą, może i istnieją chadowcy co maja problem w poruszaniu się po społeczeństwie?
Najgorsze, co można zrobić, to zacząć się pałować. I przestać wierzyć w swoją wyjątkowość- bo jesteśmy wyjątkowi, tylko trzeba wiedzieć gdzie tej wyjątkowości w sobie poszukać.

Gdy ktoś mnie nazwie świrem zaśmieję się mu w twarz. I z obłędem w oczach strzelę takie kazanie, że się nie pozbiera do końca życia. Głowa do góry, dosłownie

zdiagnozowana tak trzymaj, żeby wszyscy mogli myśleć tak jak Ty byłoby wspaniale ......nie dajmy sie pałować....pozdrawiam