Forum: Depresja

a na policji w sadzie wiszą plakaty masz problemy z rodzicami zgłoś!!!!!!!!!!laski ci nie robią....to się nazywa zaniedbanie i jest pociągnięte pod paragraf..........nie ma nie chce ..urodziłam dziecko i mam obowiązek dbania o nie i zapewniane mu maximalnych warunków rozwoju a naddatek prawo dziecka......prawo =paragrafy masz prawo rzadac tego w miarę możliwości!!!!!!!!!!!!.....................wiec gdzie tu problem????????? gdzie tu problem piszesz list i w liście ..paragrafy....drodzy rodzice .....macie zaś.....obowiązek iść ze mną razem na konsultacje do psychoanalityka........i co nie idą ....zgłaszasz na policji.....i wzywają...nie ma dziś takiej zabawy w kotka i myszkę...trzeba tylko znać prawo....

Cześć Ziemowit!
Bardzo mi miło, że wziąłeś mój post pod uwagę

Ziemek! (może być? ) Myślę, że wasze "mediacje" opierały się głównie na tym, kto co chce. Ty żądałeś od rodziców swobody nie dając im nic w zamian - tak myślę.
Sądzę, że powinieneś porozmawiać jeszcze raz, ale tym razem przygotować się do rozmowy.
Jako korpo-wyjadacz negocjator chętnie Ci w tym pomogę i pozwól, że opiszę to na forum, aby inne osoby również mogły skorzystać z tak (uprzejmie) przemyconej wiedzy

Powinieneś określić cel rozmowy. Prowadzenie dialogu bez celu jest tylko paplaniną, która nic nie przynosi większych efektów/korzyści/zmian. Zatem jasno i klarownie określ cel, który Tobie przyświeca.
Przygotuj argumenty. Argumentacja jest rzeczą bardzo ważną. Odpowiednio przygotowane argumenty, nawet jeżeli są słabe, to mogą przynieść oczekiwany efekt.
Przemyśl, jakich kontrargumentów mogą użyć Twoi rodzice. Pomoże Ci to przygotować się do skutecznego zbijania ich argumentów. Pamiętaj, że każdy argument w negocjacjach, który nie zostaje zbity, jest potwierdzony (podświadomie).
Zastanów się na jakie ustępstwa możesz pójść. Nie oczekuj, że dostaniesz dokładnie to, co chcesz w 100%. To zdarza się bardzo rzadko.
Korzystaj z języka korzyści. Mów o zaletach proponowanych przez Ciebie zmian! Wszystko ma swoje dobre i złe strony. Podkreślaj te dobre! Tym sposobem umniejszysz tym złym!
A przede wszystkim pamiętaj! Twoi rodzice nie są Twoimi wrogami, ale partnerami! Postaraj się z nimi nie spierać, a współpracować. Wyjdziecie na tym znacznie lepiej! Partnerskie relacje tworzą przyjazną atmosferę i pomagają w osiąganiu wspólnych celów oraz pozwalają zdobyć cel w większym %. I pamiętaj! Twoim rodzicom należy się szacunek i prawda, ponieważ to dzięki nim funkcjonujesz i jesteś tym właśnie, kim jesteś.

Tylko nie przekombinuj! Szczera rozmowa jest znacznie lepsza, niż "ringowe" obrzucanie się brudami.

Pozdrawiam serdecznie