Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: Ojciec w szpitalu (4)
- https://www.psychiatria.pl/forum/ojciec-w-szpitalu/watek/1453836/1.html#p1453836https://www.psychiatria.pl/forum/ojciec-w-szpitalu/watek/1453836/1.html Ojciec w szpitalu
W zasadzie nie wiem po co pisze. Nie pomożecie mi ani wy ani nikt.
Od 2 tygodni mój ojciec jest w psychiatryka. To wredny dziad, który zmarnował mi życie, mnie i siostrom ale nie umiem to zostawić. Mama wezwała policję pogotowie. Zabrali go. Ja jedyna mieszkam w tej samej miejscowości co szpital. Jestem u niego codziennie. Jestem już zmęczona i zasmucona coraz bardziej. Siostry początkowo zainteresowane teraz zamilkl. Mama to wcale nie odwiedza. Czy i ja powinnam daj sobie spokój? Lekarz mówi że otrzymają to jeszcze. Że jest pogorszenie. Nie wiem co dalej.
Niebutrzymywalam z rodzicami kontaktów id paru lat. Chciałam się odciąć a teraz chcąc nie chcąc siedzę w tym po pachy. Strasznie samotna.marta23
- https://www.psychiatria.pl/forum/ojciec-w-szpitalu/watek/1453836/1.html#p1453848https://www.psychiatria.pl/forum/ojciec-w-szpitalu/watek/1453836/1.html Ojciec w szpitalu
Przecież nie musisz odwiedzać ojca codziennie jeżeli nie chcesz.On ma tam opiekę a Ty patrząc na niego,dołujesz się i wraca przeszłość.Nie rób nic na siłę.Jeżeli nie chcesz go odwiedzać,to nie a jak już,to raz na tydzień lub nawet dwa.
- https://www.psychiatria.pl/forum/ojciec-w-szpitalu/watek/1453836/1.html#p1453850https://www.psychiatria.pl/forum/ojciec-w-szpitalu/watek/1453836/1.html Ojciec w szpitalu
Czuje że powinnam chodzić codziennie. Piotr mu ubrania, to.nie do.mycia, bo kiedy nie zrobię tego to on by chodził kilka dni bez mycia. Donosze papierosy jedzenie. Ojciec jest zaglodzony. Waży 50kg ale ma apetyt i zjada wszystko co przyniosę. Wygląda mnie codziennie bo tylko ja to odwiedzam. Jak tu nie pójść. Mecze się. Jadę do niego prosto po pracy. Wracam i tylko kolacją i spać. Dzieci mało mnie widzą. Ale jak nie pojechać?
marta23
- https://www.psychiatria.pl/forum/ojciec-w-szpitalu/watek/1453836/1.html#p1453852https://www.psychiatria.pl/forum/ojciec-w-szpitalu/watek/1453836/1.html Ojciec w szpitalu
Skoro czujesz taką potrzebę i chcesz go odwiedzać codziennie,to rób to ale pamiętaj,że masz rodzinę i oni też Ciebie potrzebują i nie zmęcząną,smutną,przygnębioną widokiem ojca ale uśmiechniętą.Mimo krzywdy jakiej zaznałaś od ojca,pomagasz mu,bo czujesz,że tak trzeba i chcesz i za to Cię podziwiam.Jestem zmęcząca i muszę się położyć.Pisz kiedy chcesz.Będzie Ci lżej.Dobranoc
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Uciec od schizofreników i zacząć nowe życie. Współuzależnienie.
Witam. Chciałbym się podzielić moją historią, może ktoś...
Forum: Schizofrenia - Uciec od schizofreników i zacząć nowe życie. Współuzależnienie.
Witam. Chciałbym się podzielić moją historią, może ktoś...
Forum: Kółko wsparcia psychicznego - Konsultowanie a leczenie psychiatryczne.
Witam, Chciałem się zapytać jaka jest różnica pomiędzy...
Forum: Lekarz okiem pacjenta - bezsenność bez leków - trudności z zasypianiem
Cześć, nazywam się Michał i jestem tu nowy! To mój pierwszy temat...
Forum: Problemy ze snem