Forum: Zaburzenia psychiczne
Temat: Osoba z chorobą psychiczną (?) w domu i alkoholizm.. (12)
- https://www.psychiatria.pl/forum/osoba-z-choroba-psychiczna-w-domu-i-alkoholizm/watek/1123300/1.html#p1123300https://www.psychiatria.pl/forum/osoba-z-choroba-psychiczna-w-domu-i-alkoholizm/watek/1123300/1.html Osoba z chorobą psychiczną (?) w domu i alkoholizm..
Witam. Piszę z dość poważnym problemem. Zapewne zabieram się do tego za późno. Mam ojca (nie uznaje go za ojca, ale nie chcę pisać, jak nazywam go w myślach) alkoholika. Powiedziałabym, ze jest to alkoholik,,kwartalny" ponieważ jak ma to chleje na umór jak nie ma, to pozycza, a jak już nikt nie wspomoże to musi przestać pić. Jest bardzo agresywny, ale co ważne, nie ma znaczenia czy jest pijany, czy akurat trzeźwy. Najwięcej wyżywał się na mojej mamie - zrobił sobie z niej służącą, która ma tylko ''przynieść, wynieść, pozamiatać,, a do tego okropnie jej ubliżał każdego dnia. Ma przeróżne urojenia po pijaku - wydaje mu się, że widzi różne rzeczy, np. twarz jezusa w firanie. Po trzeźwemu potrafi mówić, że on będzie święty bo jak jest w kosciele to cos go ''ogarnia'' . Jest strasznie falszywy, wyzywa okropnie, wgaduje najgorsze rzeczy. Potrafi z niczego (trzeźwy) zrobić awanture, a potem do ludzi gadać, że to my mu dokuczamy i on jest ofiarą. Powie coś a za chwilę się wypiera i twierdzi ze to my jesteśmy psychiczni. Jest perfidny w swoim działaniu, obludny i zakłamany,jednocześnie widać, że jest chory na psychice. Ma postawę bardzo roszczeniową, uważa, ze wszystko mu się należy, i wszystko trzeba koło niego robić, mimo że sam nie robi nic. Wygaduje jedzenie - mimo, ze nie za jego pieniądze. Po prostu uważa, że my nie powinniśmy nic jeść. Sytuacja trwa od wielu, wielu lat, od małego dzieciaka to pamiętam, z tym, że stopniowo jest coraz gorzej (mam 22 lata). Czemu teraz o tym piszę? Moja mama bardzo ciężko zachorowała, drugi udar mózgu, po wcześniejszym (10 lat temu) tętniaku i również udarze mózgu. Jest sparaliżowana, będzie wymagać poważnej operacji tętnicy szyjnej i rehabilitacji....Myślę, że stary w duzej mierze przyczynił się do tego, ponieważ mama nigdy nie miała spokoju, - nie było dnia bez awantur, po których skakało jej ciśnienie. Po rehabilitacji i operacji, lub tylko po rehabilitacji (nie znamy jeszcze terminu operacji) będzie musiała wrócić do domu i mieć absolutną ciszę i spokój (po udarze zrobiła się bardziej nerwowa). Stary z jej choroby nic sobie nie robi, od początku kiedy jest w szpitalu ani razu jej nie odwiedził, jedynie co go interesuje, to to, kto mu będzie obiadki gotował. Ma wszystkie cechy osoby narcystycznej i wampira enegetycznego ( jest wkurzony, upodli kogoś i z miejsca poprawia mu się humor) i do tego jak już pisałam, rózne urojenia,opowiadanie o sytuacjach które nie miały miejsca, a on w nie autentycznie wierzy. Moje pytanie brzmi....w jaki sposób mogę pozbyć się go z domu? Wiem mniej więcej co zrobić jeśli chodzi o odwyk, ale co zrobić z resztą? Ponieważ on naprawdę jest niezrównoważony psychicznie. Aha dodam jeszcze, że przed ludźmi udaje porzadnego czlowieka ( gdy nie pije, bo jak pije to każdy widzi jak jest). W jaki sposób sprawić, żeby ktoś skierował go na leczenie psychiatryczne? Jak wygląda cała procedura? Jestem zdecydowana coś z tym zrobić, bo mama jest naprawdę bardzo chora, nie wiadomo czy będzie chodzić, mówić.....albo on, albo mama....wybór dla mnie jest oczywisty. Nie wyprowadzimy się, bo gdyby była taka możliwość, już dawno byśmy to zrobili.....
- https://www.psychiatria.pl/forum/osoba-z-choroba-psychiczna-w-domu-i-alkoholizm/watek/1123300/1.html#p1123316https://www.psychiatria.pl/forum/osoba-z-choroba-psychiczna-w-domu-i-alkoholizm/watek/1123300/1.html Osoba z chorobą psychiczną (?) w domu i alkoholizm.. GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Nagrywajcie jego awantury i ubliżanai,filmiki i co się da.Jak śpi pijany .Wzywajcie policję za każdym razemjak szaleje.Powinien iść na przymusowe leczenie.Załóżcie niebieską kartę,bo to też jest znęcanie się.Im więcej dowodów,tym lepiej.Dajcie znać sąsiadom jak szaleje,niech zobaczą,że to prawda.Nie ma co się wstydzić,niech sie wstydzi.Mówcie o tym głośno,nie ma go co wybielać,tym bardziej,że mama jest w takim stanie.Dzwoń gdzie sie da i pytaj co z tym robić,nawet zgłoś do opieki społecznej,do księdza z tym idz.Im więcej ludzi sie dowie,tym lepiej
- https://www.psychiatria.pl/forum/osoba-z-choroba-psychiczna-w-domu-i-alkoholizm/watek/1123300/1.html#p1123339https://www.psychiatria.pl/forum/osoba-z-choroba-psychiczna-w-domu-i-alkoholizm/watek/1123300/1.html Osoba z chorobą psychiczną (?) w domu i alkoholizm..
Dzięki za odpowiedź. Tyle to ja wiem. Nie wiem tylko, czy jak np. osoba kierowana jest na odwyk, to robią też badania psychiatryczne? On potrafi mieć okresy,gdzie nie pije dłuższy czas.....kiedyś 3 miesiące. Nawet wtedy życie z tym czlowiekiem jest nie do wytrzymania. Jego cel to zgnębienie czlowieka i porównywanie za przeproszeniem do g***wna w kiblu. Kazdego, jednego dnia. Czy niedziela, czy święta, nigdy, przenigdy sobie nie odpuści.....nigdy.
On ma swoją rodzinę po swojej stronie. Jego matka (moja babcia) kiedyś była lepsza dla nas, ale teraz trzyma jego stronę mimo, ze wie jaki on jest. Na mnie potrafi wyzywać od suk pier***nych, ponieważ, on jej wszystko przekręca i robi z siebie ofiarę. Ona mu wierzy, mimo że wie jaki jest, daje mu pieniądze na alkohol. Ostatnio zapłaciła za niego 550 zł mandatu (500 za jazdę rowerem pod wpływem alkoholu, i 50 za przeklinanie do policjanta. ) Uważa, że to w porządku, że on taki jest. Obok mieszka jego brat, który go niby nienawidzi, ale jak może to wykorzystuje sytuacje przeciwko nam, zależy komu akurat można dowalić. Kiedyś była policja, bo chciał mnie bić, to on razem ze swoją żoną, wyszli z domu i krzyczeli, że to moja wina, bo my to pasożyty itd. A to ze chciał mnie bić? No cóż, powinnam się na to zgodzić i pewnie jeszcze podziękować. Jego siostra jest również fałszywa, oni między sobą żyją jak psy z kotami, za chwilę gadają normalnie, a jeszcze chwile później się nienawidzą. Po prostu jakaś patologia. Wczoraj też robił mega awantury, wykrzyczał mi, że jak teraz mama jest w szpitalu, to ja powinnam mu gotować obiady i nad nim chodzić i wszystko robić. Mam dosyć, wystarczy że trzeba na codzień po nim sprzątać, bo jest straszny brudas. Ma 2 ręce, 2 nogi, nic nie robi, siedzi cały dzień przed tv, i nawet sobie jedzenia nie zrobi.....
Ja tam nie chcę niebieskiej karty, ja chcę żeby on zniknął z naszego życia, bo sama obecność tego czlowieka sprawia, że moje samopoczucie spada do zera. On jest po prostu niezmienialny, i tu nie chodzi o sam alkoholizm tylko też o całą resztę.
On nas (swoje dzieci) od zawsze nienawidził.
Gdy brat miał 17 lat, chciał się przez niego powiesić, ale drugi go powstrzymał.
Gdy mama zachorowała 1 raz (miałam ledwie 13 lat skonczone) on nie pozwalał mi brać jedzenia z lodówki, bo nie i koniec, wszystko jego, mimo, że to ciocia często nam zakupy robiła. Ja wtedy nikomu o tym nie mówiłam, bo czułam się zwyczajnie zastraszona.
Odkąd pamiętam zawsze byłam suką, dziwką, kur***ą za 10zł, ukraińską szmatą, że mnie ruskie będą w d***pe pier***ili aż będę płakać. Powiedzcie jak można mówić takie rzeczy 12-13 letniemu dziecku i glodzić je, nie pozwalać brać jedzenia.
Od dawna pragnę jego śmierci, nienawidzę tego czlowieka, zmarnował mi tyle lat życia, a przede wszystkim mojej mamie.
Po prostu musi zniknąć z naszego zycia, nie wyobrażams sobie, by było inaczej.
Przepraszam za tak długi post, ale musiałam to z siebie wyrzucić.
Pozdrawiam. - https://www.psychiatria.pl/forum/osoba-z-choroba-psychiczna-w-domu-i-alkoholizm/watek/1123300/1.html#p1123351https://www.psychiatria.pl/forum/osoba-z-choroba-psychiczna-w-domu-i-alkoholizm/watek/1123300/1.html Osoba z chorobą psychiczną (?) w domu i alkoholizm.. GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Pisz nawet książke jak musisz sie wygadać,czytam do konca.To cała rodzinka taka pi...ta jak widzę.Tacy alkoholicy sie znecają i wykańczają innych psychicznie a sami żyją długo i mają wszystko w dupie.Nie gotuj mu absolutnie.Sprzątaj tylko to co musisz.Napewno jakby poszedł na odwyk to tam jest psychiatra i psycholog i badania mialby robione.Obserwacja takich ludzi musi być,bo alkoholik ma juz zryty łeb.Dlaczego nie chcesz niebieskiej karty?Ona też będzie jako dowód za znęcanie.Im wiecej papierków tym lepiej.Zapytaj gdzieś w AA tam też powinni Ci pomóc.Nawet Ty powinnaś tam chodzic jako współuzależniona i jako dziecko DDA.Musisz coś ruszyć z tą sprawą,bo Twoja mama się wykończy a Ty razem z nią.Idz nawet do dzielnicowego,kuratora gdzie tylko możesz i nie przejmujsie ludzmi,bo oni zawsze gadali i gadać będą.Jak by coś sie Wammstało,to potem wielkie halo,ze nikt nic nie mówił i nie wiedział.Że też sie cholera nie zapije na śmierć.Nagrywaj wszystko i ruszaj po pomoc.Dzwon za każdym razem na policje.Powinien za to zgnić w więzieniu sk...yn ***.To jest ojciec?To bydle zapite
- https://www.psychiatria.pl/forum/osoba-z-choroba-psychiczna-w-domu-i-alkoholizm/watek/1123300/1.html#p1123453https://www.psychiatria.pl/forum/osoba-z-choroba-psychiczna-w-domu-i-alkoholizm/watek/1123300/1.html Osoba z chorobą psychiczną (?) w domu i alkoholizm..
Witam. Właśnie wróciłam od mamy ze szpitala. Niestety, poprawa jest minimalna, a jutro mija już tydzień. O dziwo stary też był, ale jakby z przymusu, tylko mowił, że trzeb już jechać do domu. Przy mamie nic nie robił, palcem nie kiwnął. Byliśmy z ciocią (siostrą mamy) która jest pielęgniarką i ratowniczką medyczną. Ona najlepiej wie, jak zajmować się mamą. Stary oczywiście zaraz tyko o sobie, o swoich wszystkich chorobach wymyslonych zaczął opowiadać. Ciotka ignorowała jak mogła, ale widać, że była wkurzona. Myślę, ze stary już do mamy sie nie wybierze, pokazał już jaki to dobry bo ją odwiedził raz......łał trzeba mu się pokłonić. ale w sumie to lepiej bez niego, jeszcze by jakąś awanturą zarzucił.
Z tą niebieską kartą to nie jestem pewna, ponieważ mojej kolażanki ojciec też ją miał, policja przyjeżdżała raz w tygodniu na kontrole, a on i tak robił co chciał. Zamykali na 24h wracał, i tak w kółko. Ale to pewnie trzeba sprawę zalożyć żeby coś ruszyło.
Co do nagrań, to mamy ich trochę, same audio ale jednak.
Z policji to właśnie te mandaty, i wcześniejsze wezwanie.
Za sobą na pewno będę miała część rodziny od strony mamy.
Na pewno coś z tym zrobimy (ja i brat, drugi niedługo wyjeżdża) ale to jeszcze trochę musimy poczekać ponieważ teraz całe dnie spędzamy u mamy, trzeba się nią opiekować, karmić, obracać na boki bo strasznie cierpnie, a pielęgniari robia to tylko 3 razy dziennie.....
No ja też bym chciała, zeby zapił się na śmierć......ale zwykle tych najgorszych nic nie ruszy, a złe rzeczy przytrafiają się dobrym ludziom.....
Życie jest strasznie niesprawiedliwe.... - https://www.psychiatria.pl/forum/osoba-z-choroba-psychiczna-w-domu-i-alkoholizm/watek/1123300/1.html#p1123485https://www.psychiatria.pl/forum/osoba-z-choroba-psychiczna-w-domu-i-alkoholizm/watek/1123300/1.html Osoba z chorobą psychiczną (?) w domu i alkoholizm.. GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
No to sie tatuś pokazał hoho.Kochający mąż.Poudaje chwile dobrego a zaraz zacznie sie od nowa jego stara śpiewka.Ciocia nie moze Wam doradzić,co z tym zrobić?Napewno jest jakieś wyjście,bo to jest znęcanie sie psychiczne nad rodziną a to jest karalne i jeszcze pije i robi w domu cyrki.Dowody jakieś macie,to już coś.Trzeba pytać,dzwonić i zgłaszac.Innego wyjścia nie widzę.Ubezwłasnowolnić niebardzo,bo trzebaby było go pilnować na każdym kroku a kto go upilnuje?Robić i tak bedzie swoje.Nie mam już pomysłów.
- https://www.psychiatria.pl/forum/osoba-z-choroba-psychiczna-w-domu-i-alkoholizm/watek/1123300/1.html#p1123505https://www.psychiatria.pl/forum/osoba-z-choroba-psychiczna-w-domu-i-alkoholizm/watek/1123300/1.html Osoba z chorobą psychiczną (?) w domu i alkoholizm..
Ciotka też doradza odwyk. Sama mówi, że on ma jakieś problemy natury psychicznej, bo to po prostu widać. Coś się z tym zrobi na pewno.
- https://www.psychiatria.pl/forum/osoba-z-choroba-psychiczna-w-domu-i-alkoholizm/watek/1123300/1.html#p1123508https://www.psychiatria.pl/forum/osoba-z-choroba-psychiczna-w-domu-i-alkoholizm/watek/1123300/1.html Osoba z chorobą psychiczną (?) w domu i alkoholizm.. GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Im Was więcej,tym lepiej✊
- https://www.psychiatria.pl/forum/osoba-z-choroba-psychiczna-w-domu-i-alkoholizm/watek/1123300/1.html#p1128248https://www.psychiatria.pl/forum/osoba-z-choroba-psychiczna-w-domu-i-alkoholizm/watek/1123300/1.html Osoba z chorobą psychiczną (?) w domu i alkoholizm..
Stary został zgłoszony, dostał pismo, 14-go musi sie zgłosić na rozmowę. Oczywiście powie że nie pije, albo że pije przez nas, nie musi sie godzić na żadne leczenie. Od razu poszło pismo do prokuratury o przymusowe leczenie zamknięte, ale bardzo prawdopodobne że odmówią i trzeba będzie założyć niebieską kartę. Wuja mój jest kuratorem społecznym i jeździ po takich rodzinach i mówi, że u nas jest chore prawo, bo najprawdopodobniej jeśli stary dostanie przymusowe leczenie i o ile to się w ogóle uda, będzie to leczenie stacjonarne, czyli wizyty gdzieś tam raz w tygodniu, może częściej. Jeśli chodzi o leczenie psychiatryczne to wgl nie można nikogo zmusić, żeby ktokolwiek coś z takim człowiekiem zrobił musi najpierw coś się stać, czyli np. kogoś pobić czy zabić - takie mamy prawo. Robią coś jak już stanie się coś złego a wcześniej palcem nie kiwną. Nie wiem jak to będzie, ale wkurzyło mnie to i zdołowało.
- https://www.psychiatria.pl/forum/osoba-z-choroba-psychiczna-w-domu-i-alkoholizm/watek/1123300/1.html#p1128265https://www.psychiatria.pl/forum/osoba-z-choroba-psychiczna-w-domu-i-alkoholizm/watek/1123300/1.html Osoba z chorobą psychiczną (?) w domu i alkoholizm.. GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Witaj.Tak prawo jest pomylone w tym kraju i tak jak piesz moze kiedys byc za pozno.Potem bedzie wielkie halo ze nikt nic nie zrobil.Takie zdalne leczenie o dupe rozbic.Spokoju nie bedzie bo moze mial jeszcze wieksze pretensje ze musi tam chodzic.Brak slow.Karte zalozcie moze kiedys cos sie zmieni i da sie dziada pogonic.Nie macie gdzie wynjac mieszkania i go zostawic?mama niech patrzy na Was nie na niego.Oby cos sie szybko zmienilo na lepsze.Powodzenia
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Martwy punkt w życiu
Cześć, mam 26 lat, moje życie zawsze toczyło się spokojnie, miałem...
Forum: Depresja - 🙂🙂🙂
Witam wszystkichJestem Edyta -zajmuje się dorosłym niepełnosprawnym synem z...
Forum: Zaburzenia psychiczne