Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: Osobowosc mnoga (6)
- https://www.psychiatria.pl/forum/osobowosc-mnoga/watek/444495/1.html#p444495https://www.psychiatria.pl/forum/osobowosc-mnoga/watek/444495/1.html Osobowosc mnoga Gość
Od pewnego czasu obserwuje bardzo dziwne zachowanie. W sumie juz ponad dwa lata sie tak dzieje, ale dopiero teraz zaczelam sie tym martwic. Otoz odkrylam w sobie inna osobowosc, nie wiem czy to inna osobowosc bo mam o niej pojecie i czuje ze to jestem ja i wiem co wtedy robie, gdy ta osobowosc nade mna goruje ale problem w tym ze nie rozumiem jej wyborow. Wiem ze to nadal ja ale bardzo sie roznimy, trudno to opisac, bo to bardzo dziwne uczucie. Sprobuje to jednak wyjasnic. Jest tydzien ze jestem chrzescijanka, preferuje kobiety, staram sie wybaczac wrogom, jestem dla wszystkich mila i otwarta, ufam ludziom, lubie wszystkich, w zyciu chce miec dobra prace ale nie robic zadnej wielkiej kariery, nie chce nikogo krzywdzic, chce byc w kims w zwiazku, To ta pierwsza osobowosc. Potem za dwa trzy tygodnie, to zalezy, jak ktos mnie zrani czy zrobi mi przykrosc pojawia sie ta druga. Ta druga jest bardzo zimna, albo zmienia religie albo sie nad tym zastanawia, nie chce nikomu wybaczac, chce sie mscic, ma wielkie ambicje, chce miec wysokie stanowisko, nie chce sie z nikim wiazac bo zaklada ze wszyscy chca ja wykorzystac, jest heteroseksualna, kocha tylko siebie i swoja rodzine, przyjaciol trzyma na dystans i tak dalej...calkowite przeciwienstwo tej drugiej. Myslalam ze cierpie na osobowosc mnoga ale ja jestem swiadoma tej drugiej osoby i traktuje ja jak siebie, wiem ze to jestem ja, ale zdaje sobie sprawe ze jestem tez i ta pierwsza osoba. Najgorsze jest to ze (Wciaz jestem tego swiadoma i wciaz czuje sie soba, to nie jest tak ze nagle trace pamiec i staje sie kims innym, to wciaz jestem ja) ta druga JA (ta druga czesc mnie, moze tak) nienawidzi tej pierwszej czesci mnie, uwaza ze tama jest slaba i ze przez ta pierwsza czesc stanie mi sie krzywda (tzn. spotka mnie wiele przykorsci) ale znowu jak pojawia sie ta pierwsza czesc mnie uwazam ze musze pozbyc sie tej drugiej czesci mnie. Dodam ze w wieku trzynastu lat utopil sie moj kuzyn, z ktorym mialam dobry kontakt, poza tym w szkole bylam szykanowana i czesto mi dokuczano,nikt mnie nie lubil, czesto zmienialam klasy i zawsze ktos mial ze mna problem. Kilka lat temu wyjechalam za granice i przez kilka lat bylam swiadkiem psychicznej przemocy czasami fizycznej (ale nic powaznego: takie popcyhanie ) ojczyma wobec mojej mamy. Zauwazylam ze po kazdej takiej klotni mojej mamy z ojczymem i niepowodzeniach wlacza sie ta druga osobowosc we mnie i chce wyeliminowac ta druga (Tak w myslach sobie mowie ze nie chce tej pierwszej czesci mnie) Czy mam osobowsc mnoga? Jesli jestem swiadomoa tych dwoch osobowosci?
- https://www.psychiatria.pl/forum/osobowosc-mnoga/watek/444495/1.html#p444735https://www.psychiatria.pl/forum/osobowosc-mnoga/watek/444495/1.html Osobowosc mnoga
Przypuszczam, że występowanie tego "drugiego Ja" następuje na tle nerwowym... Myślę, że tylko psychiatra jest tu w stanie konkretnie pomóc.
- https://www.psychiatria.pl/forum/osobowosc-mnoga/watek/444495/1.html#p454943https://www.psychiatria.pl/forum/osobowosc-mnoga/watek/444495/1.html Osobowosc mnoga Gość
myślę że mogę Ci pomóc, napisz [email protected]
- https://www.psychiatria.pl/forum/osobowosc-mnoga/watek/444495/1.html#p454944https://www.psychiatria.pl/forum/osobowosc-mnoga/watek/444495/1.html Osobowosc mnoga Gość
myślę że mogę Ci pomóc, napisz [email protected]
- https://www.psychiatria.pl/forum/osobowosc-mnoga/watek/444495/1.html#p617273https://www.psychiatria.pl/forum/osobowosc-mnoga/watek/444495/1.html Osobowosc mnoga Gość
Jak czytam "jestem chrześcijanką... preferuję kobiety..."
słabo mi się robi
To równia pochyła, prosta droga do pomieszania zmysłów i schizofrenii.
Bogobojna homoseksualistka (bogobojny homoseksualista), to ci dopiero choroba psychiczna, skazanie samego siebie na wieczne odrzucenie i brak akceptacji.
Jestem dobrym, wiecznie potępionym chrześcijaninem homo-niewiadomo
Wiara w Boga, wiara w dobro-zdecydowanie TAK!
Wiara w doktryny,wiara kościół-zdecydowanie NIE!
Szczerze doradzam kontakt z dobrym specjalistą, zdecydowanie świeckim.
Poukładana Bi - https://www.psychiatria.pl/forum/osobowosc-mnoga/watek/444495/1.html#p617305https://www.psychiatria.pl/forum/osobowosc-mnoga/watek/444495/1.html Osobowosc mnoga
Z tego co się orientuję, Gość, ze schizofrenią to nie ma nic.
A Twoje "homo - deklaracje" to jednak raczej nie tutaj. pozdrawiamIza
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- pogorszenie stanu
Hej, w grudniu poszłam do lekarza rodzinnego w związku z pojawiającymi się...
- Terapia manualna - sposób rozładowania napięcia
Do ciała trzeba mówić jego językiem, więc fizycznymi zmysłami -...
Forum: Depresja - Leki uspokajające
Jakie środki uspokajające pomagają w stanie permanentnego napięcia,...
Forum: Zaburzenia psychiczne - Pytanie o lek.
Witam Serdecznie.Od paru lat mam problem z nerwica natręctw, depresja,dziwne jakieś...
Forum: Depresja