Forum: Psychoterapia
Temat: OSOBOWOŚĆ PARANOICZNA (4)
- https://www.psychiatria.pl/forum/osobowosc-paranoiczna/watek/525369/1.html#p525369https://www.psychiatria.pl/forum/osobowosc-paranoiczna/watek/525369/1.html OSOBOWOŚĆ PARANOICZNA Gość
Czy ktos z Was ma specjalistyczną wiedzą na temat postepowania z osobowośćią paranoiczna z pełnym obrazem klinicznym?
Wszyskie objawy jakie warunkują to zaburzenie można przypisać bliskiej mi osobie, wraz z przypisywaniem win zarówno mnie jak i ludziom z otoczenia, powiązanych ze mną jak i z jego srodowiskiem, za wszystkie swoje zyciowe niepowodzenia.
Wszelkie próby różnych postaw z mojej strony prowadzą do fiaska. ani uleganie perswazjom, presjom ze strony męża, ani proba ignorowania nie pzrynosi żadnych efektow. Akty dobroci doprowadzają go do szewskiej pasji.
Przejawy niegodzenia sie z jego zdaniem - do jeszcze wiekszej. Przechodzę przez psychiczne tortury i kary stosowane przez niego, które maja mnie czegoś nauczyć i robi to po to, bym wyciągnełą z tego wnioski i to ja zmuszam go do takich działań. Wine ponoi,moja rodzina, moi znajomi, i wszyscy niegodzący sie z jego zdaniem i nie respektujący jego życiowych dewiz.
Wyjeżdża gdzie chce, kiedy chce i robi co chce - bo czego ja od niego oczekuje. Wdałsie w jakiś romans z młoda dziewczyną i ......obwinił mnie za to. wszellie dowody jego kontaktów to głupia zabawa i czego ja chcę. To ja miewałam wszędzie kochanków a obecnie mam nawet kochankę.
Wiecie, ja sie nie żale tutaj i nie pisze pod katemoceny mojego mężą, bo wady ma kazdy z nas i gdyby pewnie te cechy, które utrudniajązycie, nie byłby złym człowiekiem. Ale brak równowagi emocjonalnej, dychotoniczne mysle ie i cały obraz osobowości czyniapiekło z mojego życia i zycia córki, ktora wchodzi w dorosłe zycie w któym tatuś probuje miec decydujące zdanie i narzuca trendy, chcąc wciaz wychowywać dorosłych ludzi, ktrzy walczą o swoją autonomię. O terapii nie mozna mówić, bo to ja mam iść na terapię.
Pewnie ma bezwzględną racje. Probuję wszelkich sposobów i fachowych i czysto spekulacyjnych -ale bez efektu. Wzsystko wraca w swoje ramy. Nawet, jesli przez chwilę jest lepiej, taniec zaczyna sie od nowa, jak w rodzinie alkoholowej - życie toczy sie wokól osoby, po którym nie wiadomo czego za moment czy po powrocie można sie spodziewać.
Ze to sytuacja dysfunkcyjna- nie ulega wątpliowśći. Jeśli ktoś coś może podpowiedzieć w temacie tego zaburzenia, będę wdzięczna. Psychoterapii jednak pewnie ni eunikne, bo już sięgubię i juz się wypaliłam życiowo totalnie, a wiem,że musze jakoś zyc, zależy mi jednak na utrzymaniu związku, bo traktuję życie poważnie i wiem, że sytuacja jest problemem, który trzeba jakoś rozwiązać, ale już wpadam w psychiczną i fizyczną niemoc. - https://www.psychiatria.pl/forum/osobowosc-paranoiczna/watek/525369/1.html#p526344https://www.psychiatria.pl/forum/osobowosc-paranoiczna/watek/525369/1.html OSOBOWOŚĆ PARANOICZNA
Hejii
Nie wiem czermu uwazasz, ze Twoja bliska Ci osoba
ma paranoje. To raczej Ty sie powinnas zastanowic co daje Ci ten zwiazek i dlaczego w nim tkwisz. Facet wymierza Ci kary, robi co chce, terroryzuje Ciebie i Twoja corke....a Ty twierdzisz, ze nie jest taki zly. Wow!!! - https://www.psychiatria.pl/forum/osobowosc-paranoiczna/watek/525369/1.html#p549581https://www.psychiatria.pl/forum/osobowosc-paranoiczna/watek/525369/1.html OSOBOWOŚĆ PARANOICZNA Gość
mam dokladnie taki sam problem.Prosze skontaktuj sie ze mna [email protected]
- https://www.psychiatria.pl/forum/osobowosc-paranoiczna/watek/525369/1.html#p1053659https://www.psychiatria.pl/forum/osobowosc-paranoiczna/watek/525369/1.html OSOBOWOŚĆ PARANOICZNA GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Witam, na podstawie opisu przez osobę trzecią nie jest możliwe postawienie diagnozy, gdyż byłoby to przede wszystkim nierzetelne oraz krzywdzące wobec tej osoby. Zrozumiałym jest, że w relacji może Pani odczuwać różne emocje i być może na tym warto się skoncentrować. Psychoterapia dla Pani byłaby dobrym rozwiązaniem, gdyż pomogłaby bardziej przyjrzeć się i zrozumieć nie tylko Pani związek, ale przede wszystkim Pani własne emocje, wybory, decyzje.
Barbara Michno-Wiecheć, psycholog psychoterapeutaOstatnia edycja: - GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Jak dlugo wesoło na karuzeli?
Witam..Generalnie piszę w sprawie szkodliwości toxyczności lekow...
Forum: Depresja - Czy to ja się czepiam czy on powinien coś zmienić?
Czy coś jest ze mną nie tak? Coś się zmieniło. Nie wiem co, ale jestem...
Forum: Depresja - Jestem nowa
Cześć, jestem nowa na forum. Mam zdiagnozowany epizod depresyjny pół roku...
Forum: Depresja
- Tematy:
- psycholog
- terapia
- psychoterapia
- psychika
- psychiatra