Forum: Zaburzenia psychiczne

Witam. Jestem chłopakiem, mam 23 lata, wydaje mi się, że jestem jestem chory na parafilię jaką jest masochizm. Seksualne spełnienie osiągam jedynie fantazjując o byciu upokarzanym lub wykonując dziwne akty niezwiązane z seksem jak np. ośmieszanie się w internecie, w szatni na basenie chowam sobie kluczyk i ręcznik, a potem udaję, że go szukam - nago, podniecając się śmiechem obserwujących mnie mężczyzn; udając, że ktoś mnie zamknął nago lub w bieliźnie za drzwiami mieszkania, czekając na ich prześmiewczą reakcję. Nawet gdy uprawiam zwykły seks, fantazjuję o tych reakcjach.
Ukrywam to przed swoim partnerem, poświęcam więcej czasu wykonywaniu tych czynności niż naszemu związkowi, czasami czekam tylko na to, aby pozostać sam w domu i móc oddać się tym praktykom.
Czy ktoś słyszał o kimś z podobnym problemem lub wie do jakiego seksuologa lub psychiatry we Wrocławiu się skierować? Nie szukam pomocy psychologa, bo czytałem wiele publikacji na ten temat i przez ostatnie lata udowodniono mierny skutek psychoterapii w takich zaburzeniach. Potrzebuję po prostu kogoś kto wypisze mi Prozac. Który seksuolog to zrobi we Wrocławiu?
Aha - za porady licealistów-psychologów też dziękuję.

za trudny przypadek?

Troche cierpliwości ale przypadek trudny.

To się nazywa bdsm spróbuj wkręcić się do ludzi z tych klimatów, zostaniesz szczekajacym pieskiem u stóp Pani/Pana.

Idź najpierw do psychiatry z sodomią. Najpierw lecz raka, potem drzazgę w paluszku, tak na przyszłość.

Widzę, że "goście" w takim stopniu polubili sodomię", że dla nie poznaki wypisują te męski hasła a jednocześnie marzą o czymś co ich wypełni haha

Poczytaj markiz de sade sto dwadzieścia dni sodomy.

...prozac ci nic nie da, chyba, że obniży popęd seksualny. Wątpię czy seksuolog wypisze ci jakiś psychotrop, już prędzej psychiatra, ale to też nic pewnego, bo to nie choroba.

To jest choroba, jak każda parafilia.

Masochizm to nie choroba