Forum: Depresja
Temat: pół roku leczenia i ciągle nawroty stanów depresyjnych (25)
- https://www.psychiatria.pl/forum/pol-roku-leczenia-i-ciagle-nawroty-stanow-depresyjnych/watek/887392/1.html#p887392https://www.psychiatria.pl/forum/pol-roku-leczenia-i-ciagle-nawroty-stanow-depresyjnych/watek/887392/1.html pół roku leczenia i ciągle nawroty stanów depresyjnych Gość
Martwię się bardzo,leczę się na nerwicę i stany depresyjne już 6 miesiąc,od kilu miesięcy kożystam też z psychoterapii,ostatnio bardzo nieregularnie bo psycholog miała 5 tyg urlopu,niestety mój nastrój nadal jest niestabilny,czułam się już i zupełnie dobrze,że próbowałam zmniejszać dawki leków ale nie wyszło, a ostatnio miałam takie wahania nastroju ale przeszły,w poniedziałek byłam na wizycie u psychologa i paradoksalnie po wizycie stopniowo nastrój mi siadł,nie wiem czy to ma jakiś związek z tym,ale czuję się znowu marnie, zamartwiam się swoim zdrowiem i jestem smutna nic mnie nie cieszy tak jak powinno,mam natrętne myśli,chyba w przyszłym tygodniu będę musiała pójść do lekarza a potrzebuję wsparcia i rady od osób które też chorują czy takie poważne spadki nastroju mogę się jeszcze zdarzać po takim długim leczeniu?i jak ja w takim razie odstawię leki jak ciągle nie jest ze mną dobrze na stałe?a może takie pogorszenia to znak,że trzeba zmienić leki? czy ktoś miał zmieniane leki w czasie terapii? i jak to przebiega..
- https://www.psychiatria.pl/forum/pol-roku-leczenia-i-ciagle-nawroty-stanow-depresyjnych/watek/887392/1.html#p887419https://www.psychiatria.pl/forum/pol-roku-leczenia-i-ciagle-nawroty-stanow-depresyjnych/watek/887392/1.html pół roku leczenia i ciągle nawroty stanów depresyjnych
Nigdy nie zmniejszaj dawek leku bez konsultacji z lekarzem i zawsze bierz lek regularnie o tej samej godzinie. Trzeba przy tym dobrze się odżywiać, brać witaminy w tabletkach i ćwiczyć regularnie. Trzeba znaleźć też własne hobby i rozwijać się w nim aby też poznać ludzi. Leki można zmienić jeśli myślisz, że to wina leków ale musisz najpierw iść na wizytę do lekarza aby przepisał nowy lek
- https://www.psychiatria.pl/forum/pol-roku-leczenia-i-ciagle-nawroty-stanow-depresyjnych/watek/887392/1.html#p887447https://www.psychiatria.pl/forum/pol-roku-leczenia-i-ciagle-nawroty-stanow-depresyjnych/watek/887392/1.html pół roku leczenia i ciągle nawroty stanów depresyjnych Gość
sama nie wiem czego tak się dzieje,że ciągle mam nawroty złego samopoczucia...moze dlatego,że dużo czasu spędzam w domu, mam mało kontaktów towarzyskich,chciałabym by napisał do mnie ktoś z podobnym problemem,bo potrzebuję wiary w to,że to kiedyś w końcu da się wyleczyć
- https://www.psychiatria.pl/forum/pol-roku-leczenia-i-ciagle-nawroty-stanow-depresyjnych/watek/887392/1.html#p887715https://www.psychiatria.pl/forum/pol-roku-leczenia-i-ciagle-nawroty-stanow-depresyjnych/watek/887392/1.html pół roku leczenia i ciągle nawroty stanów depresyjnych
Depresji nie leczy się w pół roku, to długotrwały i ciężki okres. Cierpliwie czekaj na decyzję psychiatry co do zmniejszenia dawki. Z doświadczenia wiem, że okres jesienny i zimowy nie sprzyja zmniejszaniu dawek w depresji, często są zwiększane. Stań do walki z chorobą z pokorą. Życzę wytrwałości, szybkiego powrotu do lepszego samopoczucia. Pozdrawiam.
- https://www.psychiatria.pl/forum/pol-roku-leczenia-i-ciagle-nawroty-stanow-depresyjnych/watek/887392/1.html#p888010https://www.psychiatria.pl/forum/pol-roku-leczenia-i-ciagle-nawroty-stanow-depresyjnych/watek/887392/1.html pół roku leczenia i ciągle nawroty stanów depresyjnych Gość
a jak z psychoterapią, czy komuś pomogła?bo ja niemal od początku leczenia kożystam z psychoterapii a też w końcowym efekcie widać,że nie za bardzo mi pomogła, tak mi się przynajmniej wydaje,terapeutka wyznaczała mi sesje bardzo nieregularnie ostatnio miała 5 tyg przerwy jakoś nie jestem do niej w 100% przekonana, czy to znaczy,że należy zmienić terapeutę? z drugiej strony ona już dużo o mnie wie z drugim znowu musiałabym zaczynać od początku
- https://www.psychiatria.pl/forum/pol-roku-leczenia-i-ciagle-nawroty-stanow-depresyjnych/watek/887392/1.html#p888855https://www.psychiatria.pl/forum/pol-roku-leczenia-i-ciagle-nawroty-stanow-depresyjnych/watek/887392/1.html pół roku leczenia i ciągle nawroty stanów depresyjnych Gość
Zielona Klinika - taka jest odpowiedz na depresję. ośrodek koło lublina, bardzo skuteczny. niestety płatny. ale jak kogoś stać to szkoda się męczyć. polecam, byłam, jestem ich fanką bo uratowali mi życie- przywrócili wolę życia, dali nadzieję. a myślałam, że już nie ma sensu walczyć. chodziłam po psychiatrach, którzy wcale nie słuchali mnie, wypisywali tylko leki, zmianiali je, jakby robili na mnie jakieś eksperymenty. W zielonej Klinice lekarz ma niesamowitą intuicję, wie co zapisać, reguluje dawkę, jest skuteczny. ta praca to jego powołanie i od razu to czuć. nie żałuję kasy, chociaż ppczatkowo wydawało mi sie to dużo, ale w sumie i tak warto. moje zdrowie jest ważniejsze, kasę odrobię. pozdrawiam wszystkich i jeszcze raz powtarzam - lepiej zapłacic i być w dobrych rękach niż próbować na pół gwizdka i męczyć się latami. Stokrotka.
- https://www.psychiatria.pl/forum/pol-roku-leczenia-i-ciagle-nawroty-stanow-depresyjnych/watek/887392/1.html#p888866https://www.psychiatria.pl/forum/pol-roku-leczenia-i-ciagle-nawroty-stanow-depresyjnych/watek/887392/1.html pół roku leczenia i ciągle nawroty stanów depresyjnych
Stokrotko, a jak nie ma kasy?
- https://www.psychiatria.pl/forum/pol-roku-leczenia-i-ciagle-nawroty-stanow-depresyjnych/watek/887392/1.html#p888869https://www.psychiatria.pl/forum/pol-roku-leczenia-i-ciagle-nawroty-stanow-depresyjnych/watek/887392/1.html pół roku leczenia i ciągle nawroty stanów depresyjnych
.............,bo potrzebuję wiary w to,że to kiedyś w końcu da się wyleczyć
Zrób to co, ja znajdź poradnię, zapisz się i spróbuj powalczyć o siebie. Zapisz się na coś co lubisz robić? Np. Angielski, muzyka, taniec, aerobik, cokolwiek, byle wyjść z domu do ludzi. - https://www.psychiatria.pl/forum/pol-roku-leczenia-i-ciagle-nawroty-stanow-depresyjnych/watek/887392/1.html#p889577https://www.psychiatria.pl/forum/pol-roku-leczenia-i-ciagle-nawroty-stanow-depresyjnych/watek/887392/1.html pół roku leczenia i ciągle nawroty stanów depresyjnych Gość
no jak nie ma kasy u Ciebie, to może w rodzinie jest. ja tez nie śpię na pieniądzach, ale taka inwestycja w zdrowie się opłaca - teraz mam ochotę żyć i pracować. jestem pogodna i uśmiechnięta, a to przyciaga dobrą energię. poza tym w chorobie wisiałam na włosku w pracy, o mało co jej nie straciłam. teraz poprostowało się wszystko i odrabiam straty. życzę ci dużo dobrego, przesyłam uściski.
ps. poza tym, pomaga mi taka myśl, że jest takie miejsce na świecie jak Zielona Klinika, i wiem, że tam na pewno dostanę pomoc "jakby co". ale póki co korzystam ze zdrowego życia.
Stokrotka - https://www.psychiatria.pl/forum/pol-roku-leczenia-i-ciagle-nawroty-stanow-depresyjnych/watek/887392/1.html#p889648https://www.psychiatria.pl/forum/pol-roku-leczenia-i-ciagle-nawroty-stanow-depresyjnych/watek/887392/1.html pół roku leczenia i ciągle nawroty stanów depresyjnych
Czy znacie podobną klinikę na północy kraju? Lublin to dla mnie daleko, daleko też dla rodziny, która mogłaby odwiedzić chorego.
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Uciec od schizofreników i zacząć nowe życie. Współuzależnienie.
Witam. Chciałbym się podzielić moją historią, może ktoś...
Forum: Schizofrenia - Jak pomóc przyjaciółce zmanipulowanej przez terapeutę zboka?
Cześć, piszę na Forum, bo nie wiem jak mam pomóc mojej...
Forum: Uzależnienia - Parogen
Dzień dobry,od tygodnia przyjmuję Parogen - pierwsze dwa dni po 5 mg, kolejne...
- Potrzebuje pomocy
Chciałbym się dowiedzieć, co może oznaczać obecność w...
Forum: Zaburzenia psychiczne
- Tematy:
- depresja
- emocje
- napęd
- zaburznia nastroju
- nerwica