Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: Pomocy :( (6)
- https://www.psychiatria.pl/forum/pomocy/watek/456069/1.html#p456069https://www.psychiatria.pl/forum/pomocy/watek/456069/1.html Pomocy :( Gość
Pierwszy raz jestem na tym profilu,nie wiem jak zacząć ...
Pare miesiecy temu nakryłam już teraz mojego męża na oglądaniu filmiku porno.Reakcjia moja była histeryczna,rozmawialiśmy kiedyś o tym,mówił mi,że nie oglada JUŻ takich rzeczy... Sklamał mi,najpierw to mnie tak bolało.Tłumaczył się,że przypadkiem włączył sie filmik,i żę wiecej już nie obejrzy...Nie wieżyłam,że przypadkiem ale w to drugie...Drażnił mnie jak nic fakt,że gdy ja spałam on w internecie oglądał inne "kobiety" .Wpadłam w małą obsesjię,nie kontrolowalam go,przynajmnej sie starałam,ale choć bym nie wiem jak była zmęczona szłam spać razem z nim...Nie zapomniałam o tym,gdzieś glęboko we mnie siedziało,ale niepokoj minoł.Jakiś czas temu,wziełam do ręki jego telefon,ma lepszy odemnie i poprostu chcialam sobie popatrzeć,nie wchodziłam w sms ni nic.W filmiki,w internet,znalazłam tam caly zestaw porno.Jestem w ciąży na wszystko reaguje płaczem,ale w tej sytułacji słowo histeria to za mało powiedziane,a on mi na to wszystko,że wchodze w jego prywatność,nie rozumiem jaka prywatność!!?? Że go to rozluznia... Jak ja sie mam czuć,kiedy on mnie tak odpycha,i to moja wina,że ja patrze w jego telefon...Dziś rano znów tam zajrzałam,i było.Zapytał czego znów tam szukam,odpowiedziałam,niczego bo spodziewałam się.Wychodząc do pracy był miły jak by nic sie nie stało...Mamy bogate życie erotyczne,często sie kochamy,choć nie wiem bardziej już pasuje słowo bzykamy.Czasem jak patrze na niego,to same pojawiają mi sie obrazy tych pań.Emocjionalnie to nie jest to samo..Jak go nie ma,płaczę często,rani mnie,czuje się niedowartosciowana,nie potrzebna,mało atrakcyjna.Nie sądziłam,że kiedy kolwiek będe miała męża,dziecko,prowadziłam nocny casynowy tryb życia.Poznałam go,i tak szybko wszystko sie potoczyło...nie żałuje i żałuję...a jak to powiem,to mówi mi droga wolna,w ogule czuję sie beznadziejna,na pocżątku był inny,czuły.Nie wiem już nic.. - https://www.psychiatria.pl/forum/pomocy/watek/456069/1.html#p456073https://www.psychiatria.pl/forum/pomocy/watek/456069/1.html Pomocy :(
Mówisz, że na początku był inny, ale może Ty też się zmieniłaś? Na początku byłaś radosna i pełna entuzjazmu, a teraz zaczęłaś nabierać podejrzeń i być coraz bardziej smutna.
Mam wrażenie, że nie ufasz swojemu mężowi i gdzieś w głębi jesteś o niego bardzo zazdrosna. Nie byłam w ciąży, ale słyszałam, że kobiety czują się wtedy mało atrakcyjne. Uszy do góry, skok hormonów czyni kobietę w czasie ciąży właśnie bardziej atrakcyjną.
Moim zdaniem uważasz, że jak Twój mąż ogląda porno to mentalnie zdradza Cię z tymi kobietami. Natomiast ja uważam, że mężczyźni niekoniecznie muszą patrzeć na to w ten sam sposób jak my kobiety.
To tak samo jak idzie ładna dziewczyna/mężczyzna ulicą, miło oko zawiesić na czymś ładnym, prawda?
A to, że wasze życie seksualne bardziej przypomina "bzykanie" to również zależy od nastawienia. Twój mąż chyba wyczuwa Twoją nieufność i smutek i to się odbija.
Spróbuj sobie przypomnieć jaka byłaś wcześniej, gdy się poznaliście, za co on Cię pokochał.
Jeśli źle odebrałam Twój post to przepraszam.
Powodzenia. - https://www.psychiatria.pl/forum/pomocy/watek/456069/1.html#p456077https://www.psychiatria.pl/forum/pomocy/watek/456069/1.html Pomocy :( Gość
Obdwoje jesteśmy tacy sami raczej,tylko on zaczoł obiawiać sie zachowaniami których wcześniej sie wypierał,a dziś tego nie zauwarza..Przychodzi do domu,najpierw do lepa siada,nic nie moge powiedzieć,bo nawet jak mówie,to i tak nie słyszy...jak mu o tym mówie to uwrza,że to jest zabawne...Kiedy ptam sie czy nakładać odpowiada tak,a i tak czekam tyle,że jemy zimnę.Nie czepiam sie go o to bo poprostu boję się,że zacznie podnośić na mnie głos,robi to tak jak by bezwarunkowo...Boję sie w ogule rozmawiać z nim o tym co mnie boli,bo wiekszą uwage skupiać zaczyna,że wyolbrzymiam przezywa czasem,myśli,że jest wyjątkowy przystojny i koniec.Staram sie ogarniać,ale nie mogę już.Naprawde wiele probowalam,obejrzałam pare filmików zdjęc,wniosłam do życia seksułalnego,zawszę byłam troche wyłuzdana.Wczoraj sie kochaliśmy,i dziś sobie tłumaczę że naoglądal się tego i poprostu na mnie sie zaspokojił.
Napiszcie coś by bylo mi lepiej poprostu,boję się że w jakas depresjie wpadam a nie chce,bo kocham to życie które tworzymy .. ! - https://www.psychiatria.pl/forum/pomocy/watek/456069/1.html#p456080https://www.psychiatria.pl/forum/pomocy/watek/456069/1.html Pomocy :(
Jak nie spróbujesz z nim porozmawiać to się nie dowiesz czy będzie agresywny. A może to on potrzebuje pomocy? Może znasz jakiegoś jego kumpla, który by z nim pogadał?
- https://www.psychiatria.pl/forum/pomocy/watek/456069/1.html#p456084https://www.psychiatria.pl/forum/pomocy/watek/456069/1.html Pomocy :( Gośćbumciak 2010-02-24 18:59:03 Jak nie spróbujesz z nim porozmawiać to się nie dowiesz czy będzie agresywny. A może to on potrzebuje pomocy? Może znasz jakiegoś jego kumpla, który by z nim pogadał?
Rozmawialam z nim,do czasu,i juz nie chce by na mnie krzyczal,wczoraj wieczorem podniosl na mnie glos,bo chcialam mu pomuc i powiedzialam co teraz musi zrobic,a powedzialam to dlatego bo widzalam po tym co robi ze nie wie,nakrzyczal na mnie jak bym na niego goraca herbate specjialnie wylala....i on nie widzi ze mnie to krzywdzi... Sama pewnie tez coraz wiecej robie zle,juz chciala bym godzic sie z jego ogladaniem porno... i moze przestaje mi zalezec,bo staralam sie z nim rozmawiam ale on mnie olewa...I jedyne co potrafi mowic to wspominac jakies imprezy itak dalej.
nie chche mi sie juz pisac. - https://www.psychiatria.pl/forum/pomocy/watek/456069/1.html#p456120https://www.psychiatria.pl/forum/pomocy/watek/456069/1.html Pomocy :( Gość
Ja jak miałem dziewczynę to często ogłądałem filmy porno, ale ją tak naprawdę kochałem. Porno filmy były tylko dodatkiem, nie koniecznie potrzebowałem oglądać strony pornograficzne ale dla mnie było to coś w rodzaju urozmaicenia. Mężczyźni mają inny sposób myślenia niż kobiety. Myślę że zachowanie twojego faceta to reakcja na kobiece podejście do życia, chodzi mi o to że kobiety są wg. mnie bardziej wrażliwe i zarazem traktujące wiele rzeczy bardzo poważnie podczas gdy mężczyźni lubią patrzeć na sprawy bardziej konkretnie nie są małostkowi.
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- granica ludzkiej wytrzymałości
Ciekaw jestem jak długo można żyć codziennie walcząc z własną...
Forum: Depresja - Uzaleznienie od porno i masturbacji
Witam jestem mężczyzną mam 32 lata od bardzo dawna się masturbuje prawie...
Forum: Uzależnienia - Terapia manualna - sposób rozładowania napięcia
Do ciała trzeba mówić jego językiem, więc fizycznymi zmysłami -...
Forum: Depresja