Forum: Psychoterapia

Witam mam taki problem chodze w pracy zbieram srubki podkladki klucze wszystko co jest dostebne pasty bhp w sklepach biore i kradne jakies *** ktorych nie potrzebuje.W domu jestem strasznie nerwowy wystarzy mały impuls a robie sie bardzo agresywny wyzywam przeklinam krzywdze bliskich.
Jadąc samochodem wyzywam innych kierowców nie radze sobie juz z tym prosze o pomoc

Zbierasz te wszystkie rzeczy z jakiegoś konkretnego powodu? Jeśli nie to witaj w gronie kleptomanów, gdzie chęć zabrania jakiegoś przedmiotu jest nie do opanowania. Oczywiście nie dla zysku, tylko tak po prostu (ja automatycznie zabieram ludziom zapalniczki). Zaś jeśli chodzi o drugi problem to prawdopodobnie jest to nerwica, albo bardzo słaba zdolność nad kontrolą emocji. Najlepiej jeśli udasz się z tym do specjalisty, da Ci leki, dzięki którymi nie będziesz się tak denerwował i przestaniesz zabierać przypadkowe przedmioty.

Nie tak poprostu nawet czesto te przedmioty sa w duzej ilosci chomikuje je liczy sie ilosc zebranych nie wazne co to jest a co do nerwow to doslownie wszystko ze ktos idzie po klatce i pali paierosa.Ktos sie o mnie obetrze w sklepie itd.ze juz pod nosem przeklinam

Koniecznie idz do specjalisty,bo jescze wylądujesz przez to gdzies w więzieniu jak bedziesz wynosił ze sklepu.To już naprawdę obsesja to zbieractwo i to jest do wyleczenia.Wszystko Ci przeszkadza w ludziach,nawet jak ktoś się obetrze o Ciebie,to kiedyś kogoś uderzysz przez nerwy i też bedzie klopot.Do psyvhiatry idz i to jak .najszybciej