Forum: Nerwica, fobia i inne zaburzenia lękowe
Temat: Potrzebuje pomocy nie dla siebie ale bliskieji osoby (8)
- https://www.psychiatria.pl/forum/potrzebuje-pomocy-nie-dla-siebie-ale-bliskieji-osoby/watek/1335637/1.html#p1335637https://www.psychiatria.pl/forum/potrzebuje-pomocy-nie-dla-siebie-ale-bliskieji-osoby/watek/1335637/1.html Potrzebuje pomocy nie dla siebie ale bliskieji osoby
Mój chłopak choruje na depresję od ok 4 lat jestem z nim ponad 3 lata bywały gorsze i lepsze dni ale ogólnie dawał radę chodzi do psychologów i psychiatrów bierze leki ale mimo wszystko nadal ma depresję nic się nie zmienia mi jako zdrowemu człowiekowi ciężko go czasem zrozumieć mówi że życie dla niego nie ma sensu itd ostatnio skończył szkole znalazł pracę ale po dwóch dniach jest nie do życia w takim stanie go jeszcze nie widziałam dlatego tu pisze bo potrzebuje pomocy poszedł do pracy ale mówi ze on nie da rady ze go to dobija ze nie chce się już tak męczyć na tym świecie ze chciałby się zabić ze mnie tylko rani tym że ze mną jest a do tego źle się czuje boli go brzuch wymiotuje wsumie to suche wymioty nic praktycznie nie je nie wiem co robić wcześniej też zostawił pracę po jednym dniu bo działo sie tak samo tyle ze teraz jest gorzej nie widzialam go w takim stanie jeszcze on mnie prosi żebym mu pomogła ze nie chce mnie zostawiać a ja nwm co robić lekarze nie pomagają a ja go tak kocham i nie mam pojęcia jak mu pomoc chce żeby był szczęśliwy żeby w końcu był spokojny pomóżcie mi może jest jakiś sposób może coś mogę zrobić albo znacie kogoś no nie wiem przyjmę każdą pomoc
- https://www.psychiatria.pl/forum/potrzebuje-pomocy-nie-dla-siebie-ale-bliskieji-osoby/watek/1335637/1.html#p1335643https://www.psychiatria.pl/forum/potrzebuje-pomocy-nie-dla-siebie-ale-bliskieji-osoby/watek/1335637/1.html Potrzebuje pomocy nie dla siebie ale bliskieji osoby
Może ma źle dobrane leki Jeśli od tak długiego czasu nic nie pomaga a jest gorzej może pomyślcie o szpitalu mi w fazie krytycznej bardzo pomógł. Ponadto pomógł mi powrót do wcześniejszego hobby.Początki nie były łatwe zmuszalam się do tego a później zaczęły wracać pozytywne emocje,które były wyłączone przez kilkanaście miesięcy.Myślę,że w depresji trzeba oprucz leków i terapii troszkę samemu wyjść z inicjatywą łatwo nie będzie to wiem z własnego doświadczenia ale możliwy jest powrót do w miarę normalnego funkcjonowania.
"Zanim osądzisz błędy innych, zwróć uwagę na własne błędy. Ten, kto rzuca błotem, nie może mieć czystych rąk."
"Przechodzimy na wyższy poziom dopiero wtedy, gdy zaczynamy traktować innych lepiej, niż oni nas traktują." - https://www.psychiatria.pl/forum/potrzebuje-pomocy-nie-dla-siebie-ale-bliskieji-osoby/watek/1335637/1.html#p1335657https://www.psychiatria.pl/forum/potrzebuje-pomocy-nie-dla-siebie-ale-bliskieji-osoby/watek/1335637/1.html Potrzebuje pomocy nie dla siebie ale bliskieji osoby GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
By określić najbardziej efektywny sposób leczenia najpierw warto zyskać wiedzę co do przyczyny depresji, czy jest ona na tle psychicznym stricte, czy raczej rozpoczęło się od zaburzeń w organizmie.
Jakkolwiek, główną rolę odgrywa tu układ nerwowy i hormonalny. Co do drugiego, warto okresowo wykonywać standardowe badania, jak i badania tarczycy (tsh + ft3 i ft4), ponieważ zaburzenia z tej strony mogą powodować wystąpienie objawów depresyjnych lub nerwicowych i pogłębiać pierwotny problem.
Wspierająca w leczeniu i bardzo istotna jest odpowiednio zbilansowana dieta (zwrócić szczególną uwagę na produkty zawierające dużo witamin z grupy B, kwasy omega3, magnez, wapń, cynk, selen, jod, żelazo i tryptofan, także pełnowartościowe białko).
Dalej - dbanie o komfort psychiczny. Unikanie sytuacji stresowych i nadmiernego wysiłku. Częsty relaks, wypoczynek, drzemki w ciągu dnia i wysypianie się (min.8 godz. na dobę nie licząc drzemek). Również pobyt na słońcu, które sprawia, że organizm zaczyna funkcjonować wydajniej i prędzej się regeneruje.
Robienie tego, co się lubi i co sprawia satysfakcję, jak już powiedziała Zołza - hobby, pasja, rozwój osobisty.
Wszystko to na pewno jest w pewnym stopniu pomocne w dochodzeniu do zdrowia i powinno być wdrożone równolegle z lekami i psychoterapią...
Weronika, super że jesteś przy swoim facecie w tak trudnym dla niego okresie ^^ taka dziewczyna, jak Ty, to skarb! I tak trzymaj ***hug***Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/potrzebuje-pomocy-nie-dla-siebie-ale-bliskieji-osoby/watek/1335637/1.html#p1433573https://www.psychiatria.pl/forum/potrzebuje-pomocy-nie-dla-siebie-ale-bliskieji-osoby/watek/1335637/1.html Potrzebuje pomocy nie dla siebie ale bliskieji osoby
Dziękuję za odpowiedzi ale raczej już nie były mi potrzebne ponieważ mój chłopak się zabił a ja nie dałam rady mu pomóc 4 lipca minie dokładnie rok odkąd go nie ma
- https://www.psychiatria.pl/forum/potrzebuje-pomocy-nie-dla-siebie-ale-bliskieji-osoby/watek/1335637/1.html#p1433574https://www.psychiatria.pl/forum/potrzebuje-pomocy-nie-dla-siebie-ale-bliskieji-osoby/watek/1335637/1.html Potrzebuje pomocy nie dla siebie ale bliskieji osoby Gość 2017-07-04 21:31:31
By określić najbardziej efektywny sposób leczenia najpierw warto zyskać wiedzę co do przyczyny depresji, czy jest ona na tle psychicznym stricte, czy raczej rozpoczęło się od zaburzeń w organizmie.
Jakkolwiek, główną rolę odgrywa tu układ nerwowy i hormonalny. Co do drugiego, warto okresowo wykonywać standardowe badania, jak i badania tarczycy (tsh + ft3 i ft4), ponieważ zaburzenia z tej strony mogą powodować wystąpienie objawów depresyjnych lub nerwicowych i pogłębiać pierwotny problem.
Wspierająca w leczeniu i bardzo istotna jest odpowiednio zbilansowana dieta (zwrócić szczególną uwagę na produkty zawierające dużo witamin z grupy B, kwasy omega3, magnez, wapń, cynk, selen, jod, żelazo i tryptofan, także pełnowartościowe białko).
Dalej - dbanie o komfort psychiczny. Unikanie sytuacji stresowych i nadmiernego wysiłku. Częsty relaks, wypoczynek, drzemki w ciągu dnia i wysypianie się (min.8 godz. na dobę nie licząc drzemek). Również pobyt na słońcu, które sprawia, że organizm zaczyna funkcjonować wydajniej i prędzej się regeneruje.
Robienie tego, co się lubi i co sprawia satysfakcję, jak już powiedziała Zołza - hobby, pasja, rozwój osobisty.
Wszystko to na pewno jest w pewnym stopniu pomocne w dochodzeniu do zdrowia i powinno być wdrożone równolegle z lekami i psychoterapią...
Weronika, super że jesteś przy swoim facecie w tak trudnym dla niego okresie ^^ taka dziewczyna, jak Ty, to skarb! I tak trzymaj ***hug*** - https://www.psychiatria.pl/forum/potrzebuje-pomocy-nie-dla-siebie-ale-bliskieji-osoby/watek/1335637/1.html#p1433767https://www.psychiatria.pl/forum/potrzebuje-pomocy-nie-dla-siebie-ale-bliskieji-osoby/watek/1335637/1.html Potrzebuje pomocy nie dla siebie ale bliskieji osoby
Czyli tego dnia kiedy wstawiłaś wypowiedź.
Dziękujemy za informację, przyda się Nam by lepiej móc w przyszłości ocenić przypadki i być moze - pomóc innym i uchronić od losu który spotkał Ciebie.
Być może już ktoś Ci mówił, ale pomóc w tak ciężkich przypadkach, jest niezwykle trudno. Jak Zolza_035_ rok temu napisała - w krytycznych przypadkach pomaga szpital, ale też nie zawsze, lub nie na długo. Zabrakło lepszej kontroli i opieki od strony lekarza, lepiej dobranych leków.
W depresji nie pomoże miłość, to że ktoś jest przy chorym, nie pomogą pieniądze, wakacje, przeprowadzka. To stan umysłu, pernamentna niemożliwość odczuwania jakichkolwiek uczuć i emocji pozytywnych. Zależało mu na Tobie, kochał, ale nie czuł tego. Nie mógł. Wiedział o tym ale nie czuł. Bardzo ciężko jest opisać w słowach, jak ktoś cierpi będąc w takim stanie.
Ze swojej strony zrobiłaś wszystko - byłaś przy nim i wspierałaś. Dieta w takim stanie nic nie zdziała. Wychodzenie na słońce również nic. Nawet wiedząc jak jest ciężko, do szpitala też byś go nie wysłała, bo sam musi się zgodzić a zapewne - odmówiłby. Bogami nie Jesteśmy, nie mamy takiej kontroli nad rzeczami, jakiej czasem potrzebujemy aby komuś pomóc.
Podziwiam Twoje wyczucie. Twój zmysł, wyczułaś że jest coś nie tak.
Życzę Ci równowagi w sercu, spokoju, myślenia o przyszłości, nie wracania do przeszłości.Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/potrzebuje-pomocy-nie-dla-siebie-ale-bliskieji-osoby/watek/1335637/1.html#p1433772https://www.psychiatria.pl/forum/potrzebuje-pomocy-nie-dla-siebie-ale-bliskieji-osoby/watek/1335637/1.html Potrzebuje pomocy nie dla siebie ale bliskieji osoby GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Weronika....pamiętam twój wątek sprzed roku. Przyłączam się do słów K9 Mifune.
Bardzo ci współczuję.! - https://www.psychiatria.pl/forum/potrzebuje-pomocy-nie-dla-siebie-ale-bliskieji-osoby/watek/1335637/1.html#p1433852https://www.psychiatria.pl/forum/potrzebuje-pomocy-nie-dla-siebie-ale-bliskieji-osoby/watek/1335637/1.html Potrzebuje pomocy nie dla siebie ale bliskieji osoby
Strasznie mi przykro 😞😞😞😞
"Pamiętaj,że wszystko można zacząć od nowa.Jutro jest zawsze świeże i wolne od błędów . "
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Paroxinor i zomiren 19 dzień stosowania
Witam drogie forum zdiagnozowano u mnie 3 tygodnie temu zaburzenia lękowe objawiało...
- Zachowanie lekarza psychiatry
Mój narzeczony został skierowany przez swojego psychoterapeutę do psychiatry....
- Zawroty glowy
Zawroty głowy. Od 2,5 roku czuje się jak na statku. Po wykluczeniu wszystkiego...