Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: Prawie jak doświadczona (23)
- https://www.psychiatria.pl/forum/prawie-jak-doswiadczona/watek/592578/1.html#p592578https://www.psychiatria.pl/forum/prawie-jak-doswiadczona/watek/592578/1.html Prawie jak doświadczona Gość
Jestem młodą dziewczyną niedawno chciałam popełnić samobójstwo, niestety uratowano mnie. Wszystko sie wali rodzina miłość ludzie nie chcą mnie znać odwracają sie . Sama uważam sie za dno osobę truciznę która niszczy ludzi. Chce pozbawić sie daru życia ale najpierw poszukam pomocy może wy pomożecie. ;(
- https://www.psychiatria.pl/forum/prawie-jak-doswiadczona/watek/592578/1.html#p592616https://www.psychiatria.pl/forum/prawie-jak-doswiadczona/watek/592578/1.html Prawie jak doświadczona Gość
Jezus nie odwrocil sie od Ciebie, pojdz w Wielki Piatek do kosciola, skup sie na rozpamietywaniu meki Panskiej, poszukaj Jezusa w sobie, popros o wsparcie, podziekuj za odratowanie zycia, ta wiara wzmocni Ciebie doda nadziei i sily. To co my poradzimy na forum jednym uchem wysluchasz a drugim wyleci. Jezus jest z Toba i bedzie zawsze. Ja dwukrotnie podejmowalam proby samobojcze, juz wiecej nie mam takich mysli, ilekroc razy zdarzaja sie prosze Jezusa o sile i nie zawiodlam sie. Zycie jest ciezkie, ale wszyscy musimy radzic sobie, Kazdy niesie swoj Krzyz, jednak kiedy jest zaciezki prosmy Jezusa o pomoc, pomoze niesc, wesprze swoja sila.Nie jestem dewotka, nawet za czesto nie przebywam w kosciele, nie lubie tlumu, staram sie pojsc kiedy jest pusto, latwiej skupic sie.Jestem z Toba
- https://www.psychiatria.pl/forum/prawie-jak-doswiadczona/watek/592578/1.html#p592623https://www.psychiatria.pl/forum/prawie-jak-doswiadczona/watek/592578/1.html Prawie jak doświadczona Gość
Łooooooo to z wielkim piątkiem to ci wyszło . mało z krzesła nie spadłem, a brzuch to mnie jeszcze boli . nie żebym miał cos do Jezusa, spokoooo szanuję i takie tam .
Problem tylko żeby dożyć do piątku i to każdego następnego.
Religia ok. ale ty młoda osobo masz inny trochę dylemat (według mnie) . Poznałem kiedyś młoda osobę, płci żeńskiej po nie udanej próbie . nałykała się wszystkiego co było w apteczce, jak leci .
Na szczęście była polopiryna, apapy i takie tam . Trochę brzuch pobolał ale była zdrowa (po takiej kuracji każdy by był zdrowy) . Zostałem w tym domu dłużej, taka była możliwość . Szybko się zorientowałem,że młoda była ok. mądra i uczynna . Sam chciałbym mieć taka córkę, ale mam syna . zorientowałem się natomiast że rodzina HMMMMMM……………rodzina, tu powołam się na religie OOOOOO CHRYSTUSIE NAZAREŃSKI, BOZE JEDYNY, WIDZISZ I NIE GRZMISZ.
Moja rada - młoda osobo płci żeńskiej
1. zaniechaj na jakiś czas chęci samozniszczenia.
2. skontaktuj się z psychologiem bo na moje oko to masz wszystko co DDD się zowie.
3. kup książki „toksyczni rodzice” i ‘rekonstrukcja rodziny”
4. zapisz się na terapie bo są one teraz powszechne i dostępne.
PS. Moja młoda jest debeściarska i zajmuje się osobami takimi, które są jak ona kiedyś. (skłamałem – nie jest już taka młoda) - https://www.psychiatria.pl/forum/prawie-jak-doswiadczona/watek/592578/1.html#p592630https://www.psychiatria.pl/forum/prawie-jak-doswiadczona/watek/592578/1.html Prawie jak doświadczona Gość
Jezus jest bezsilny haha co może martwy duch ....
- https://www.psychiatria.pl/forum/prawie-jak-doswiadczona/watek/592578/1.html#p592642https://www.psychiatria.pl/forum/prawie-jak-doswiadczona/watek/592578/1.html Prawie jak doświadczona Gość
A ja jestem młodym mężczyzną i mam bardzo podobne kłopoty życiowe do Twoich. Myślę, że mam ich jeszcze więcej niż Ty i tym możesz się pocieszyć.
Poza tym co napisałaś:
"niedawno chciałam popełnić samobójstwo, niestety uratowano mnie. Wszystko się wali rodzina miłość ludzie nie chcą mnie znać odwracają się"
dodałbym jeszcze różne spektakularne klęski i porażki, czasami niewiarygodne, przez to wszystko przyplątała się też do mnie nerwica, depresja, fobia społeczna i alkoholizm.
Czy Bóg istnieje? Miliony razy zadawałem sobie to pytanie i wątpiłem w jego istnienie. Dlaczego? Dlatego, że nie jestem złym człowiekiem, wiele razy modliłem się, błagałem Boga o łaski, o pomoc. I nic. Niektóre łachudry które mają Boga, wiarę za nic mają eleganckie życie, pieniądze, kobiety, itd. A ja mam dziś tyle problemów na głowie, że niejednokrotnie zadaję pytanie do Boga: za jakie grzechy?! Nie otrzymuję odpowiedzi, moja wątpliwość w jego istnienie potęguje się z każdym dniem. Choć to niczego nie zmienia, ale jak dawniej manifestowałem wręcz swoje wielkie przywiązanie do Kościoła, tak dziś nie uczęszczam na Msze, zdjąłem medalik z szyi. Odwróciłem się od Boga, tak jak on odwrócił się ode mnie. To straszne słowa, ale jeśli miałbym szukać obecności Boga w moim życiu i dowodów na jego istnienie, to akurat w moim życiu jedynymi dowodami byłyby krzyże które na moje barki zsyła. Fizycznie jestem zdrowy, ale psychicznie wyczerpany, może nawet napisałbym wypatroszony.
Nie jeden raz miałem w życiu sytuacje, że szczęście i realizacja marzeń wydawały się być na wyciągnięcie ręki i .... wszystko jak to się mówi poszło pod latarnię. Momentami uważam się za największego pechowca na świecie. Mógłbym opowiadać i opisywać, ludzie robiliby wielkie oczy, moje życie to scenariusz na interesujący film, o tym, jakiego pecha można mieć w życiu.
Nie użalam się nad sobą, zwyczajnie brakuje mi już chęci i energii do życia.
Także nie jesteś jedyna w swoich problemach, a nawet myślę, że chętnie bym się zamienił moimi problemami z Twoimi, choć to oczywiście niesprawiedliwe z mojej strony aby tak napisać.
Trzymaj się. - https://www.psychiatria.pl/forum/prawie-jak-doswiadczona/watek/592578/1.html#p592656https://www.psychiatria.pl/forum/prawie-jak-doswiadczona/watek/592578/1.html Prawie jak doświadczona Gość
Nie widzę sensu w modlitwie . Chodzę juz do psychologa ale on jescze bardziej uświadomił mi jakim dnem jestem, porażka. Potrzebuje pomocy a nie głupich porad. Samobójcy nie myślą o bliskich tylko o tym by ulżyć w cierpieniu trzeba traktować sie jak kochane dziecko gdyby cierpiało trzeba pomóc w cierpieniu trzeba ale samemu nie potrafię
- https://www.psychiatria.pl/forum/prawie-jak-doswiadczona/watek/592578/1.html#p592664https://www.psychiatria.pl/forum/prawie-jak-doswiadczona/watek/592578/1.html Prawie jak doświadczona Gość
Rozwiń trochę temat swoich problemów, bo ciężko jest odpowiedzieć na coś co zostało ujęte bardzo ogólnikowo. Trochę więcej konkretów przydałoby się do głębszego zrozumienia Twojej życiowej sytuacji, bardzo bym prosił o to.
- https://www.psychiatria.pl/forum/prawie-jak-doswiadczona/watek/592578/1.html#p592665https://www.psychiatria.pl/forum/prawie-jak-doswiadczona/watek/592578/1.html Prawie jak doświadczona Gość
Do kolegi co zamartwia się czy Bóg istnieje.
Zamiast zamieniać się problemami, o których notabene nic nie wiesz, idź na terapie, ale uprzedzam może być długa, zanim pójdziesz na terapie ( zamiast roztkliwiać się nad sobą) idź do lekarza i sprawdź czy nie masz depresji) .
Rusz tyłek zrób coś, przepis jest wyżej . chcesz to zrób, nie chcesz to nie rób tylko żeby później nie było że nie wiedziałem.
Jeżeli zależy tobie tylko na cyt; eleganckie życie, pieniądze, kobiety, to jest to żałosne i nie porównuj się z osobą, która zaczęła wątek ani też nie mieszaj w to Boga . Sam bym się na jego miejscu wypiął za coś takiego . Jeżeli mylisz Boga z totolotkiem na żądanie to co jest warta taka wiara, tyle ile dostaniesz ? Albo szukasz wartości w życiu albo skomlisz o kasę, albo albo . jeżeli jedyna wartością są dla ciebie pieniądze, kobiety, eleganckie życie to jesteś frajer i tyle . rozumiem gdy matka potrzebuje forsy na operację dziecka, jak potrzeba jest na jedzenie i inne ważne rzeczy ale na eleganckie życie????? A jak nie będzie ono eleganckie to co, powiesisz się ? gdy w hospicjum dla dzieci jakiś mały człowiek walczy o życie, o każdy dzień, minutę, sekundę . RUSZ DUPĘ I ZOBACZ SAM . czy one watpią w Boga, nie wiem . - https://www.psychiatria.pl/forum/prawie-jak-doswiadczona/watek/592578/1.html#p592669https://www.psychiatria.pl/forum/prawie-jak-doswiadczona/watek/592578/1.html Prawie jak doświadczona Gość
naprawde wierzycie ze Bog istnieje? jesli tak to gdzie On jest kiedy wam tak zle??? lubi patrzyc jak sie meczycie czy ma to gdzies?? LICZCIE NA SIEBIE A NIE NA BOGA!!!!!
- https://www.psychiatria.pl/forum/prawie-jak-doswiadczona/watek/592578/1.html#p592671https://www.psychiatria.pl/forum/prawie-jak-doswiadczona/watek/592578/1.html Prawie jak doświadczona Gość
w tym watku nie chodzi o Boga, tylko o pojecie własnego życia w kontekscie ........... i takie tam inne priorytety.
jak chcesz odpowiedzi o boga idź na forum gdzie takowych udzielają . świadków jechowy albo zielonoświatkowych . nie rozmydlajcie tematu bo jest on ważny. - GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Borderline śmiertelny związek
Witam jestem związku z dziewczyną która cierpi prawdopodobnie na borderline....
Forum: Kółko wsparcia psychicznego - Nie chcę już tu być. Boję się skończyć ze sobą
Witam wszystkich, chciałabym się wygadać, chciałabym dostać...
Forum: Kółko wsparcia psychicznego - Farmakoterapia, psychiatria czy dać sobie spokój?
Cześć,piszę tutaj, ponieważ potrzebuję rady, zauważam, że z...