Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: problemy z mezem (9)
- https://www.psychiatria.pl/forum/problemy-z-mezem/watek/1281776/1.html#p1281776https://www.psychiatria.pl/forum/problemy-z-mezem/watek/1281776/1.html problemy z mezem Gość
Witam, jestem po ślubie 2 miesiące mamy 1.5 roczna córeczkę. Nie wiem już co mam robić, czy rzeczywiście to ze mną jest coś nie tak i mam za duże wymagania. Maz zwala cala winę na mnie. Chodzi o to ze on kiedy tylko może ucieka z domu byle z nami nie siedzieć. Ciągle na jakieś sprawy do latwienia, komuś musi pomagać. Ja całe dnie siedzę z córką sama w domu. Córeczka tęskni za tata, kiedy on wychodzi to ona płacze bo chce iść z nim. Przykład z dzisiaj: do pracy nie poszedł (pracuje na budowie i stwierdził że za zimno jest -. Niedawno się przeprowadzilismy i w domu też jest jeszcze dużo rzeczy do porobienia wiec ustaliliśmy ze porobi w domu trochę a potem spędzimy czas razem. Oczywiście zanim cokolwiek zrobił to przypomniało mu się ze musi jechać tu i tam np jedzie do kogoś bo coś chce zapytać (zamiast zadzwonić ) ale okazuje się ze kogoś nie ma akurat w domu wiec nic nie załatwił. Potem powiedział mi ze idzie sprzatac piwnice a ze jestem w ciąży i zrobiłam się senna to dzwonie do niego czy może przyjść się zająć córka żebym się zdrzemnela. Nie odbiera, zeszlam do piwnicy i tam go nie ma.
w końcu zadzwoniłam do jego kuzyna który buduje się po sąsiedzku i okazało się ze tam jest i mu pomaga na budowie. Oczywiście ode mnie nie odbiera, jak mi kuzyn dał telefon to na mnie krzyczy ze go mecze telefonami, że wróci o której będzie chciał i itd. To tylko przykład z dzisiaj. Ja na takie zachowania nie mogę wytrzymać wiec się z nim kloce bo jak się mam na takie zachowanie nie odzywać. ? W kłótni zawsze na mnie krzyczy, slysze od niego zamknij się bo cie ucisze recznie albo zamknij ryj. Ja tez na niego krzyczę ale nigdy się do niego tak nie odezwałam a jego słowa bolą bardzo .pochodzę z normalnej rodziny i nie chce żebyśmy stali się jakaś patologia, ze ojciec nie szanuje matki a dzieci na to patrzą. A może przesadzam? Uprzedzam pytanie ze maz nie nadużywa alkoholu. Nie wiem co mam zrobić. On mi wmawia ze to wszystko moja wina. Nie jestem idealna ale czy tak dużo wymagam? Czy jego zachowanie jest normalne? jak sprawić żeby chciał z nami spędzac czas. Nie każe mu siedzieć cały dzień w domu ale on codziennie gdzieś jeździ albo po pracy albo tak jak dzisiaj jest. Jesteśmy 2 miesiące po ślubie, mamy małe dziecko, drugie w drodze a ja nie czuje jego wsparcia. Obiecał mi ze będzie mi pomagał a teraz martwię się jak sobie poradzę z dwójką dzieci jeśli nic się nie zmieni. On mi zarzuca ze zmieniam go na sile ale powiedzcie mi czy naprawdę tak dużo wymagam? Dla mnie rodzina jest najwazniejsza a on mimo 30 lat zachowuje się jak rozlatany kawaler... nie chce odchodzić z reszta nie mam dokąd. Szkoda mi córeczki bo ona jest taka zapatrzona w tatę a on spędza z nią mało czasu... - https://www.psychiatria.pl/forum/problemy-z-mezem/watek/1281776/1.html#p1281808https://www.psychiatria.pl/forum/problemy-z-mezem/watek/1281776/1.html problemy z mezem Gość
Chyba był taki zawsze...,a może ślub go tak zmienił.? Miałaś czas go poznać i co,nie było widać jaki jest.? Człowieka nie tak łatwo zmienić,a jak on nie lubi być mężem i ojcem,to niewiele można zrobić. Jego zachowanie wobec ciebie jest naganne,zaniedbuje ciebie,dziecko,obowiązki domowe. To żaden mąż,ale takiego wybralas.
- https://www.psychiatria.pl/forum/problemy-z-mezem/watek/1281776/1.html#p1282517https://www.psychiatria.pl/forum/problemy-z-mezem/watek/1281776/1.html problemy z mezem Gość
Sprobuj z nim rozmawiac. Jednak w taki sposob, aby nie robić mu wyrzutów, nie wpedzac go secjalnie w poczucie winy. Mow o swoich uczuciach, emocjach, slupiajac sie wlasnie na wlasnych przezyciach, a nie jego wadach i negatywnych zachowaniach. Mow, ze chcialabys z nim spedzac wiecej czasu, bo przecież z wielu pozytywnych powodow na pewno wybralas go na meza. Ze corka za nim tęskni, a on jest takim dobrym ojcem, ze wielu rzeczy moglby ja nauczyc. Najważniejsze, żebyś nie skupiala sie w tej rozmowie na przekazaniu mu, co Cie w nim denerwuje, co robi zle, bo jak sama widzisz, przez to tym bardziej sie odsuwa i jeszcze ma do Ciebie pretensje wymyślając, ze go zmieniasz, osaczasz. Oczywiście, ze to trudne, bo w zlosci chcialoby sie wykrzyczec wszystko co zle w twarz, ale pamietaj, ze to nic nie da. A przeciez dobrze by bylo zawalczyc o fajna, szvzesliwa rodzine. Woec postaraj sie go podejsc rozmową, w ktorej szczerze opiszesz swoje emocje - smutek, tesknote, poczucie ze sie oddalacie. Jesli jest rozsadnym facetem to da mu to do myslenia. Dzieki temu, ze nie bedzie atakowany, nie bedzie mogl odwrocic calej tej rozmowy odzywką "zamknij sie", bedzie musial nad tym pomyslec. Powodzenia
- https://www.psychiatria.pl/forum/problemy-z-mezem/watek/1281776/1.html#p1282537https://www.psychiatria.pl/forum/problemy-z-mezem/watek/1281776/1.html problemy z mezem
HeHe dobre nie wolno Panu nic powiedzieć o wadach bo się biedny co zamknie w sobie i znowu ucieknie? Jezu co to za dyrdymały! Dla mnie to gówniarz nie dorosły do założenia rodziny i wzięcia za nią odpowiedzialności. Kobieto nie daj sobie wmówić,że to twoja wina. Z tobą jest jak najbardziej wszystko w porządku to jego nosi nie umi usiedzieć w domu z rodziną . Może myślał,że rodzina to taka zabawa w dom, gdzie żona będzie wszystko ogarniać a on będzie robił co chciał i zostawiał cie z tym wszystkim samą. Nigdy ale to nigdy nie daj się facetowi wpędzić w poczucie winy!
- https://www.psychiatria.pl/forum/problemy-z-mezem/watek/1281776/1.html#p1282556https://www.psychiatria.pl/forum/problemy-z-mezem/watek/1281776/1.html problemy z mezem Gość
Przeprowadz taka rozmowę z mężem,jaką radzi gość wyżej. Nie zaszkodzi spróbować, ale ja mam takie samo zdanie jak zolza,że on nie dorósł do roli męża i ojca. To on powinien chodzić koło ciebie jak,koło jajka,a nie mówić do żony w ciąży, w 2 miesiace po ślubie,, zamknij ryj,, co to jest ??
Facet nie rokuje,ale to byl twój wybór i ponosisz jego konsekwencję.
Odezwij się jak zdecydujesz się na rozmowę,jestem ciekawa rezultatu. - https://www.psychiatria.pl/forum/problemy-z-mezem/watek/1281776/1.html#p1283697https://www.psychiatria.pl/forum/problemy-z-mezem/watek/1281776/1.html problemy z mezem Gość
Powiem ci kochana że twój mąż .nie dorósł emocjonalnie zakładając rodzinę trzeba myśleć głową a nie hu.....em,po prostu jest leniem tak, mają samce alfa,spłodzą i dalej w teren,porozmawiaj z nim pewnie cię zbyje byle czym ale nie daj się,czasami partnerzy źle reagują na brak seksu po porodzie i zainteresowaniem
jego osobą jeśli jesteś dobrą dziewczyną nie wiem nie znam cię jaki masz charakter,to niech spada ten twój stary dasz sobie rade,myślisz że mając męża nie troszczącego się o rodzinę będzie ci dobrze nie łudź się,porozmawiaj z nim jeśli mu źle niech da ci spokój bo tylko będziesz narażona na zbędne emocje,rozstanie nie jest wcale końcem świata,nie namawiam cie ale nie daj się manipulować powodzenia-alkoholik tomek Artykuły wybrane dla Ciebie
- https://www.psychiatria.pl/forum/problemy-z-mezem/watek/1281776/1.html#p1283774https://www.psychiatria.pl/forum/problemy-z-mezem/watek/1281776/1.html problemy z mezem Gość
Moze zostaw go czasem samego ze straszym dzieckiem pod pretekstem, ze masz cos do zalatwienia w ten sposob powinien nabrac smaku zajmowania sie dzieckiem (kapil, zabawy,gotowania) i rob tak czesciej.A ty poszukaj sobie jakies hobby, czy cos co Cie pochloni moze wtedy twoj moz poczuje, ze nie jest taki na pierwszym miejscu w Twoim zyciu. Czasami meszczyzni potrzbuja takiego traktowania zeby nie czuli sie na kazdy kroku "oplatani bluszczem" ( choc wiem, ze dla kobiet wazna jest obecnosc meza w domu). Czasami tez wspolny wypad tylko we dwoje ( restaracja) moze wiele zmienic i pozwolic sobie na wyjasnienie niektorych spraw
baba - https://www.psychiatria.pl/forum/problemy-z-mezem/watek/1281776/1.html#p1283799https://www.psychiatria.pl/forum/problemy-z-mezem/watek/1281776/1.html problemy z mezem Gość
on chyba jakas faze nie wie mtak jakos jakby nie smigala morfa wkuzyl sie i to oszamal speeda a z bialym sie przeciez nie dogadasz
- https://www.psychiatria.pl/forum/problemy-z-mezem/watek/1281776/1.html#p1284942https://www.psychiatria.pl/forum/problemy-z-mezem/watek/1281776/1.html problemy z mezem Gość
Po pierwsze, skoro maz nie zajmuje sie jednym dzieckiem i rola ojca w ogole go nie interesuje, to po co decydowaliscie sie na drugie? Zeby dorastalo w patologicznej rodzinie? Tak - patologicznej - kiedy maz mowi do zony i to w ciazy "zamknij ryj", to jest to juz patologia niestety i zadne dziecko nie powinno tego sluchac ani na to patrzec bo konsekencje moga byc tragiczne. Kochasz corke, wiec postaw mezowi ultimatum - albo sie zmieni albo znikacie z jego zycia, a widzenia z dzieckiem niech ustala sądownie. Jesli pozwoli wam odejsc to bedziesz miala pewnisc ze was nie kocha i nie jest zainteresowany byciem mezem i ojcem. Radze ci z doswiadczenia - moja bliska znajoma czekala 7 lat az maz sie opamieta a zacjowywal sie dokladnie jal twoj. Dziecko nabawilo sie nerwicy, ma problemy emocjonalne, choc maz ani nie pil ani nie bil, ale rowniz czesto kazal zamykac zonie gebe, calymi dniami znikal z domu, wszystkiemu winna byla ona. Opamietaj sie, ratuj dzieci i siebie, tak nie wyglada malzenstwo.
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Perazin 25, Asertin 50
Witam, mam pytanie odnośnie leków asertin 50 oraz perazin 25. Czy coś się...
- Czuję, że zmarnowałam sobie życie
Mam 20 lat, od 13 do 19 roku życia zmagałam się z depresją, teraz jest ze...
Forum: Kółko wsparcia psychicznego - Nie wiem co się dzieje
Ostatnio nie ważne gdzie jestem zawsze znajdzie się ktoś kto doprowadza mnie to...
Forum: Po godzinach - Panika, lęki
Witam wszystkich! Potrzebuje porady bardziej doświadczonych osób, spojrzenia na...