Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: problemy z mężem (6)
- https://www.psychiatria.pl/forum/problemy-z-mezem/watek/1466929/1.html#p1466929https://www.psychiatria.pl/forum/problemy-z-mezem/watek/1466929/1.html problemy z mężem
witam. jestem z mężem od 4 lat, mamy dwójkę dzieci 4 latka i 1 latek. Pracowalismy razem za granica, on nalegal bardzo że chce mieć dziecko ja znowu chciałam zaczekać żeby się dorobić i miec lepszy start, no ale stalo się zaszlam w ciążę przerwałam prace, urodziłam dziecko potem drugie. od tego momentu to ja zajmuję się dziećmi i całym domem. Mąż trzy razy do roku zjeżdża do Polski na urlop. Problem zaczyna się tu jak mu zwrócę uwagę żeby mi pomógł trochę przy dzieciach i obowiązkach domowych to od razu zaczyna kłótnie,, jak mi nie pasuje to może się że mna zamienić, ja pojadę do pracy A on dziećmi się zajmie . teraz mieszkamy razem za granica.codziennie pije po 4-6 piwo,na noc koło łóżka sobie kładzie na wypadek jak mu się pić będzie chciało. przez te jego picie codziennie sa praktycznie klotnie, mówi mi że lubi pić i będzie pił A jak mi nie pasuje to mogę sobie zmienić na innego. nie kochalismy się już chyba ponad miesiac, przyjdzie po pracy wykapie sie, zje oczywiscie piwko wypije i strasznie zmeczony jest idzie spac. ostatnio był taki incydent że mówi mi że jest strasznie zmęczony i poszedł spać, zaraz dostał SMS od sasiada żeby wpadł do niego pomoc mu w jednej rzeczy to na równe nogi wstał i poleciał do niego, a jak ja go prosilam zeby zajoł sie chwile dziecmi to poszedl spac bo zmeczony.kocham go ale moje nerwy są już naprawdę na wyczerpaniu. nie chce odbierać dziecia ojca A ja też nie chce stracić męża. niewiem jak odbierać jego zachowanie czy on juz jest znudzony nami? i w piciu szuka odskoczni. jak siedzimy razem w salonie to on zawsze strony internetowe przeglada, mowie mu odloz ten telefon porozmawiajmy, a on wyskakuje z tekstem to mów cos! ale oczywiscie jak ktos do nas przyjdzie to wtedy potrafi z innymi rozmawiac a ze mna niema o czym .Jest tu ktoś może w podobnej sytuacji
- https://www.psychiatria.pl/forum/problemy-z-mezem/watek/1466929/1.html#p1467026https://www.psychiatria.pl/forum/problemy-z-mezem/watek/1466929/1.html problemy z mężem
On wie ze jesteś od niego zależna. Pracuje, macie razem dzieci. Jest pewien ze go nie zostawisz. Nie da się na siłę wyleczyć kogoś z alkoholizmu, to musi być decyzja osoby uzależnionej. Jestem dzieckiem alkoholika i do dziś mam pretensje do matki o to ze nie miała odwagi go zostawić. Nabawiłam się przez to problemów psychicznych z którymi borykam się do dziś. Twój mąż myśli ze ma władzę bo pracuje i zarabia. Ale zajmowanie się dziećmi bywa bardziej męczące niż etat. Dałaś mu wspaniały dar, został ojcem. Zajmujesz się domem, wychowujesz jego dzieci.. On musi zacząć Cię szanować.
- https://www.psychiatria.pl/forum/problemy-z-mezem/watek/1466929/1.html#p1467111https://www.psychiatria.pl/forum/problemy-z-mezem/watek/1466929/1.html problemy z mężem GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Według mnie piwo to nie jest zło bardziej problem w tym że nie macie wspólnego zycia. Nie wiem jaka Twój mąż ma pracę ale może jest nerwowa jeżeli facet to kłębek nerwów to ostatnio rzeczą jest sex. Poprostu nie myśli o tym lub wie że nie da rady. Taka rada spokojnie kilka dni daj mu a za ten czas podniecaj go czy przez ubior czy przez zarty. Tak aby podniosły się w nim hormony. musi widzieć w ciebie kochane a nie tylko matkę waszych dzieci powinno pomóc
- https://www.psychiatria.pl/forum/problemy-z-mezem/watek/1466929/1.html#p1467113https://www.psychiatria.pl/forum/problemy-z-mezem/watek/1466929/1.html problemy z mężem GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
A dla ciebie rada nie martw się zabradzo tym negatywne emocje tworzą zła atmosferę
- https://www.psychiatria.pl/forum/problemy-z-mezem/watek/1466929/1.html#p1467728https://www.psychiatria.pl/forum/problemy-z-mezem/watek/1466929/1.html problemy z mężem
Witaj, wygląda na to, że Twój mąż jest bardzo sfrustrowany z powodu pracy, którą wykonuje bądź ile czasu na nią poświęca. Wygląda to tak, że Twój mąż może czuć się bardzo obciążony swoimi obowiązkami. Domyślam się, że mąż wykonuje pracę, która wymaga dużego wysiłku fizycznego bądź umysłowego i jest bardzo zmęczony, przez to popada w alkoholizm ( no cóż trzeba twardo powiedzieć, że jest to już nie mały zalążek ). Nie wiem jak powodzi się Wam finansowo ale może warto było by pomyśleć o zmianie pracy tak abyście byli więcej czasu razem, bo to jest najważniejsze. Może niech mąż postara się znaleźć mniej stresującą pracę bądź pracę gdzie możliwe są bardziej elastyczne godziny pracy ( wiem, że to trudne, ale to jest podstawą do zmiany ). Najważniejsza jest bliskość z rodziną. Widać, że Twój mąż jest sfrustrowany i dlatego trzeba działać szybko. Może wspólnie i na spokojnie usiądźcie i porozmawiajcie na poważnie w cztery oczy bez kłótni i sporów i wspólnie dojdźcie do konsensusu. Jeśli nic nie będzie się działo to Twój mąż może mieć poważne problemy alkoholowe a jak pewnie wiesz wiele rodzin właśnie przez wódkę i piwo się rozpadło niestety. Praca i zarobki są bardzo ważne ale jak przez to ma rozpaść się wasz związek i mąż ma przychodzić do domu raz na rok to gra nie jest warta świeczki. Jeśli moglibyście pozwolić sobie na trochę niższy standard materialny zyskiem na rodzinę. Bądź na przykład podzielić się jakoś sensownie obowiązkami, tak abyście więcej czasu spędzali razem ze sobą, jak silna i mocna rodzina. Rodzina to wielka moc i powinno się o nią jak najlepiej dbać. Myślę, ze jak usiądziecie i wszystko sobie wyjaśnicie i przemyślicie to liczę, że wszystko będzie dobrze. Może też znajdźcie trochę czasu dla samych siebie jako męża i żony i wtedy obaj poczujecie, że to jest to i nic i nikt wam drogi do miłości i jedności rodzinnej nie zburzy. Jeśli coś jest dla ciebie nie zrozumiałe bądź chciała byś zapytać o coś jeszcze to pisz chętnie odpowiem. Pozdrawiam i powodzenia ! PS : I pamiętaj bez rodziny wszystko jest byle jakie i szare, Rodzina to piękne słońce ! .Carlos
'' Whenever we are on your side
Remember always on your side
Forever... '' - https://www.psychiatria.pl/forum/problemy-z-mezem/watek/1466929/1.html#p1467804https://www.psychiatria.pl/forum/problemy-z-mezem/watek/1466929/1.html problemy z mężem
A mi się wydaje, że nie dorósł do roli ojca ma streotypowe myślenie,że kobieta zajmuje się całym domem a Pan wraca i popija piwko i ma wszystko gdzieś. Niestety musi zrozumieć jedno,że Ty też masz prawo do odpoczynku, do chwili dla siebie. A dzieci są wspólne potrzebują tak samo ojca i matki w procesie wychowania. Musisz postawić jasne granice, JA też je co chwilę stawiam. Jak dzieci były mniejsze takie jak twoje mąż mi dużo pomagał teraz od jakiegoś czasu jest wszystko na mojej głowie ale nie daje się. W fazach kryzysu przestaję sprzątać i obsługiwać jasniepanstwo i ruszają się do roboty . Zapamiętaj jedno na ile sobie pozwolisz wejść na głowę zależy od Ciebie. Ja powiedziałam,że potrzebuję partnera a nie 3 dziecko do wychowywania i obslugiwania. Zresztą moje dzieci to już nastolatki i też muszą w domu mieć jakieś obowiązki. Współczuję Ci bardzo i rozumiem Cię po części bo jak jestem za dobra u mnie tez to rodzina wykorzystuje do momonetu kiedy nie *** w stół, zrobię aferę roku, przestanę się odzywać, sprzątać i gotować ale w końcu przynosi to porządny efekt
"Pamiętaj,że wszystko można zacząć od nowa.Jutro jest zawsze świeże i wolne od błędów . "
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Wizyta u innego lekarza...
Witam,Chciałem się zapytać, czy jeżeli osoba miała rok wcześniej...
Forum: Zaburzenia psychiczne - pogorszenie stanu
Hej, w grudniu poszłam do lekarza rodzinnego w związku z pojawiającymi się...
- granica ludzkiej wytrzymałości
Ciekaw jestem jak długo można żyć codziennie walcząc z własną...
Forum: Depresja - Leki uspokajające
Jakie środki uspokajające pomagają w stanie permanentnego napięcia,...
Forum: Zaburzenia psychiczne