Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: Prosze o pomoc w ponownej diagnozie! (3)
- https://www.psychiatria.pl/forum/prosze-o-pomoc-w-ponownej-diagnozie/watek/610277/1.html#p610277https://www.psychiatria.pl/forum/prosze-o-pomoc-w-ponownej-diagnozie/watek/610277/1.html Prosze o pomoc w ponownej diagnozie! Gość
Witam serdecznie!
Pisze tutaj z wielka prośbą o pomoc w zdiagnozowaniu mojej choroby (lub Bog wie co to jest)
Od jakis 8 lat lecze sie na schizofrenie. Biore leki Zolafren i Rispolept. OD bardzo dlugiego czasu leczenie nic nie daje i nie ma zadnej poprawy. A rzeklbym, ze z tygodnia na tydzien jest co raz gorzej. Ale po kolei. Opisze co mi się dzieje.
Mam rózne ataki „tego czegos”. Czesto przypominaja mi sie wydarzenia i mam wspomnienia wydarzen, ktore sie nigdy nie wydarzyly w moim zyciu. Sa tak realne, jakby jednak kiedys sie zdarzyły. Ale po paru minutach jestem w stanie juz uswiadomic sobie i odroznic co bylo naprawde a czego nie było. Kolejna rzecza jaka mam, to sa zaniki swiadomosci. Gdy sie mocniej czyms zdenerwuje, lub cos wywola u mnie glebsze emocje trace swiadomosc. Polega to na tym, ze stoje lub siedze i „odplywam” tak jakbym zemdlal, ale stoje na nogach i wygladam na normalnego czlowieka, ktoremu nic sie nie dzieje, ale ja w tym czasie nie mam kontaktu ze swiatem. Tak jakbym mdlal na jawie. Tak to mozna okreslic. Poprzedzone jest to, takim dziwnym wrazeniem jakbym byl nie s swoim ciele. Trudne bardzo do opisania, ale tak to mniej wiecej wyglada. Po okolo minucie wszystko wraca do normy i ja znow kontaktuje normalnie i wszystko jest w porzadku i jestem juz w pelni swiadomy.
Nastepna rzecza, ktora mi sie dzieje, to straszna derealizacja. Gdy patrze czasem na moje mieszkanie, na osiedle na ktorym mieszkam od ponad 25 lat, wydaje mi sie takie obce, jakbym tam byl raz, moze dwa razy w zyciu. Bardzo dziwne i nieprzyjemne uczucie. Do tego wszystko wydaje mi sie jakby działo sie we snie, ze tak to okresle. Takie „bajkowe” nieralne. Krotko mowiac, jakby mi sie to snilo, a nie dzialo sie w realnym zyciu. Dodam jeszcze, ze od pewnego czasu mam spore problemy z pamiecia i tez nie wiem skad to sie bierze. Czasem nie pamietam o czy mrozmawialem 10min temu przez telefon. Czasem nie moge sobie przypomniec imienia mojej kobiety(!). Bardzo dziwne.
Teraz moje pytatnie brzmi, czy ktos jest mi w stanie powiedziec, czy to naprawde jest schizofrenia, tak jak zdiagnozował to lekarz? Czy moze to jest jakas depresja maniakalna, badz nerwica? Moje podejrzenia biora sie z tego, ze duzo atakow mam podczas stresu. A dodam, ze jak wypije alkohol i jestem podpity, to czuje sie rewelacyjnie i nigdy mi sie nic nie dzieje. Po alkoholu nie mialem nigdy zadnego ataku, ani zadnego z w/w objawow. Dlatego moje podejrzenie budzi diagnoza postawiona pare lat temu. Czy jest tu jakis specjalista, lekarz, badz ktos, kto jest w stanie mnie naprowadzic na jakies sensowne wytlumaczenie moich dolegliwosci? Chcialbym poznac opinie innych ludzi, ktorzy siedza w temacie, zanim pojde do drugiego lekarza (bo terminy sa polroczne). Czy ktos mial cos podobnego do mnie? Czy ktos moze sie orientowac w jakim kierunku mam isc i na co leczyc?
Jestem juz bez sil do walki. Codziennie lykam tylko tabletki, ktore nic nie pomagaja.
Jak przypomne sobie jeszcze jakies wazniejsze informacje na temat moich dolegliwosci, to bede na bierzaco pisal.
Bardzo prosze kogokolwiek o rade/pomoc! Bo obawiam sie, ze lecze sie na zla chorobę, poniewaz leki ktore biore nic nie pomagaja, a czuje sie co raz gorzej.
Jeszcze raz bardzo prosze o pomoc kogokolwiek!
Z góry bardzo dziekuje! - https://www.psychiatria.pl/forum/prosze-o-pomoc-w-ponownej-diagnozie/watek/610277/1.html#p610298https://www.psychiatria.pl/forum/prosze-o-pomoc-w-ponownej-diagnozie/watek/610277/1.html Prosze o pomoc w ponownej diagnozie!
Prawidłowa diagnoza jest najważniejsza. Myślę że powinieneś jak najszybciej udać się do lekarza rodzinnego i domagać się o specjalistyczne badania takie jak MR czy TK. Takie badanie wykluczy np.guza itp. Dopiero wtedy mysleć o leczeniu. Może nieprawidłowe leczenie przez tyle lat doprowadziło do takiego stanu - nie wiem.... nie chcę prorokować... nie jestem lekarzem.
Życzę Ci trafnej diagnozy i napisz koniecznie POWODZENIA - https://www.psychiatria.pl/forum/prosze-o-pomoc-w-ponownej-diagnozie/watek/610277/1.html#p610301https://www.psychiatria.pl/forum/prosze-o-pomoc-w-ponownej-diagnozie/watek/610277/1.html Prosze o pomoc w ponownej diagnozie!
Witaj! Zawsze, myślę, powienieneś mieć największe zaufanie do tego, co mówi Twój Lekarz, bo On zna Twój problem najlepiej. Wśród nas tutaj Lekarzy nie ma.
Forum to w ogóle nienajlepsze miejsce do diagnozowania, do tego trzebaby Cię widzieć, słyszeć...
Ale skoro Lekarz owiedział o schizofrenii, to wydaje mi się ( tylko mi się wydaje!), że być może miał na myśli taką mniej znaną postać tej choroby, zwaną schui onejroidalną ( grec. oneiros - sen).
Przy tej chorobie całe funkcjonowanie Chorego przypomina, z tego, co mi wiadmo, konwencję marzenia sennego.
Ale nie udfaj mi zanadto, jestem tylko pedagoogiem i pacjentką przede wszytkim. Myślę, że gdybyś naprawdę b źle się czuł,.to po prostu zgłoś się doc szpitala psychiatrycznego, tam wszystko najlepiej Ci wyjaśnią. Pozdrawiam serdecznieIza
prezes Stow. ProPsychiatria - GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Problem
Dzień dobry,Od trzech dni zmagam się z pewnym problemem i chciałabym...
- Czy to mogą być zaburzenia odżywiania?
Jestem kobietą. Mam 21 lat. 158 cm wzrostu i waże 60 kg. Mój problem polega na...
- Uglosnienie myśli
Witam.Lecze się na schizofrenię paranoidalna od 10lat. Głównym moim...
Forum: Schizofrenia