Forum: Zaburzenia psychiczne
Temat: Proszę o pomoc (2)
- https://www.psychiatria.pl/forum/prosze-o-pomoc/watek/1446230/1.html#p1446230https://www.psychiatria.pl/forum/prosze-o-pomoc/watek/1446230/1.html Proszę o pomoc
Witam, proszę państwa o radę/pomoc ... Zacznę od początku mam na imię Patryk mam 26 lat w wieku 5 lat moi rodzice się rozwiedli i zamieszkałem z mamą w wieku 13 zacząłem pić alkohol i wagarować alkohol rok później zacząłem zażywać Amfetaminę a wieku 17 lat metaamfetaminę tato zmarł przez alkohol ale był dobrym człowiekiem.. wyprowadziłem się od mamy gdyż mama też nad używała alkoholi gdy raz na jakiś czas przyjeżdżali panowie do mamy i uprawiali seks i to wszystko słuchałem za ściany a dobrze wiem że robiła to za pieniądzę, gdy więcej wypiła raniła mnie słowami typu że niepotrzebnie przyszedłem na świat jestem zły itp i dochodziło do konfliktów gdy miałem 18 lat wprowadziłem się do braci gdzie w ciągu kilku miesięcy okoliczni "niby koledzy"zrobili z mieszkania meline, na początku przychodzili byli mili sypali kreski brakowało pieniędzy to zadłużyłem się w różnych instytucjach ale po pewnym czasie domagali się wchodzenia do naszego mieszkania gdy np chciałem spać to o 3 w nocy zkopali w drzwi kamieniami rzucali w okna i tłumaczyli się tym że ćpać się chciało to było git a teraz nie chcecie nas wpuszczać, finansowych, jakiś czas później brata który również ćpał ale zarabiał bezczelnie okradłem z powodu głodu narkotykowego i alkoholowego na 400zł wyrzucił mnie z domu i przez prawie miesiąc mieszkałem w piwnicy całej w pleśni i wilgoci po prawie miesiącu pobytu w piwnicy stamtąd również mnie wyrzucił bo mówił że niezasługuję nawet na mieszkanie w starej piwnicy.. babcia mnie wtedy przygarneła na 2 tygodnie między czasie mama stopniowo ograniczyła picie i znalazła faceta przez internet - Niemca, wkońcu mama zabrała mnie do Niemiec gdzie mieszkałem 4 lata w tym okresie ograniczyłem zażywanie narkotyków ale za to codziennie nie licząc detoksów alkoholowych których tam parę miałem piłem od 5 rano do 23***- codziennie bardzo rzadko wychodząc z domu bo bałem się skupisk ludzi... pracowałem tam jedynie raz w tygodniu po 8h pewnego dnia postanowiłem nagle odstawić alkohol ponieważ miałem już różne zwidy itp i niestety podczas pracy dostałem padaczki alkoholowej wylądowałem w szpitalu i zwolnili mnie z tej mini pracy po tych 4 latach postanowiłem wrócić do Polski się leczyć to pojechałem najpierw na detoks a później na 2 miesiące na terapię w Czarnym Borze tam zakochałem się w pewnej dziewczynie gdy ukończyliśmy terapię w styczniu 2017 roku zamieszkaliśmy razem pod Gorzowem WLKP u jej rodziców strasznie ją kochałem byłem szczęśliwy i wtedy pokazała mi co to jest i jak lek Tramal i Clonozepan i Afobam i i tak przez przez prawie pół roku zażywaliśmy głownie tramal od czasu do czasu amfetaminę i i spożycie alkohololu też zmniejszyliśmy Zawsze miałem pragnienie być z kobietą która również jest chora i mój sen się spełnił niestety pod koniec maja zmieszaliśmy klony z dużą ilością alkoholu była awantura policja przyjechała ja niby krzyczałem "że wszystkich pozabijam maczetą" itp posiedziałem pare dni w psychiatryku w Gorzowie i mnie wypisali do domu. Z nią się ro9zstałem co do tej chwili bardzo trudno mi to przeżyć na początku czerwca się zaszyłem myśląc że to pomoże ale myśli i próby samobójczę, cięcia się i od czerwca pogotowie było u mnie parę razy ale zabierają mnie do psychiatryka gdzie ich leczenie mi nie pomaga. pierwszy raz zacząłem się ciąć lub sprawiać sobie ból tak w wieku 15 lat pierwszą próbę samobójczą miałem w wieku 14 a wszystkich razem około 5 - ostatnia 2 tygodnie temu. Mam skołatane myśli i bardzo duże huśtawki nastrojów i wielka chęć znowu poznać dziewczynę która również ma jakieś doleligliwości .. wiem wiem to jest chore ale przy takiej kobiecie czuję się bezpiecznie i odczuwam radość z życia.... z różnych szpitali, mam różne rozpoznane diagnozy F-19.2 F19.3 F19.8 F-43.2 F-61 w Niemczech np. dali mi diagnozę F23.3 gdzie Polscy lekarze się z tym nie zgadzają ale moim zdaniem ja mam jakiś jeszcze inny problem tylko nie wiem jaki to jest coś innego a pobyty w szpitalach psychiatrycznych nie są dla mnie tam ludzie chorują na inne schorzenia niż ja źle się tam czuję, Pragnę być po prostu szczęśliwy mieć dzieci z kobietą która będzie miała podobne dolegliwości by się nawzajem wspierać i osobę która mnie czasem wysłucha, doradzi itp Proszę Was o pomoc czy są jakieś ośrodki które mogą mi pomóc wesprzą no nie wiem cokolwiek i chciałbym wiedzieć co mi dolega... dziękujemy wszystkim za wszelką pomoc
- https://www.psychiatria.pl/forum/prosze-o-pomoc/watek/1446230/1.html#p1446392https://www.psychiatria.pl/forum/prosze-o-pomoc/watek/1446230/1.html Proszę o pomoc
Alkohol i narkotyki narobił duże spustoszenie w twoim organizmie co znacznie wpłynęło na twoją psychikę do tego doświadczenia dzieciństwa. Widzę tu wyjście-znalezienie ośrodka terapeutycznego mającego bogatą ofertę terapii. Zamknięcie się w takim ośrodku i przejście długiej terapii pozwoli Ci stanąć na nogi. Mój znajomy był prawie rok w takim ośrodku i wyszedł z narkotyków i hazardu jest czysty od 10 lat, ułożył sobie życie, założył rodzinę i odmienił życie o 180 stopni. Myślę że to jakieś wyjście z twojej sytuacji. Pozdrawiam
"Pamiętaj,że wszystko można zacząć od nowa.Jutro jest zawsze świeże i wolne od błędów . "
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- 🙂🙂🙂
Witam wszystkichJestem Edyta -zajmuje się dorosłym niepełnosprawnym synem z...
Forum: Zaburzenia psychiczne - Brak snu i omamy sluchowe
Witam wszystkich powiem odrazu ze nadużywałem alkoholu i to mega ale z dnia na...
Forum: Zaburzenia psychiczne - Regulamin
Witam. Przebywam na oddziale psychiatrycznym około 7 tygodni dziś miałem dopiero...
Forum: Prawa pacjenta - Histrioniczne zaburzenia osobowości
Witajcie jakiś czas temu poznałem kobietę, która mi trochę...
Forum: Zaburzenia psychiczne