Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: prosze o pomoc (213)
- https://www.psychiatria.pl/forum/prosze-o-pomoc/watek/440034/1.html#p440034https://www.psychiatria.pl/forum/prosze-o-pomoc/watek/440034/1.html prosze o pomoc Gość
W moim bezsensie i samotnośći nie znajduje już siły do życia.Nie mam motywacij,boje sie ludzi.Jestem nikomu niepotrzebnym i nic niewartym człowiekiem,zranionym i wyśmianym przez wszystkich.nie mam siły i odwagi by teraz zacząć wszystko od nowa.to tak boli kiedy czujesz w sobie pustke i bezsilnosć
- https://www.psychiatria.pl/forum/prosze-o-pomoc/watek/440034/1.html#p440085https://www.psychiatria.pl/forum/prosze-o-pomoc/watek/440034/1.html prosze o pomoc
Warto jest mieć marzenia. Coś do czego trzeba dążyć. Czasem nawet proste rzeczy dają nam motywację do dalszego funkcjonowania w tym świecie. Bo przecież warto żyć! Czasem, kiedy tak na prawdę jesteśmy blisko śmierci zaczynamy to doceniać. Każdy z nas ma tu swoją rolę i nie warto jej kończyć wcześniej.
- https://www.psychiatria.pl/forum/prosze-o-pomoc/watek/440034/1.html#p440176https://www.psychiatria.pl/forum/prosze-o-pomoc/watek/440034/1.html prosze o pomoc Gość
A..a
Łatwo powiedzieć.. a jak znaleźć sen w czymś co kompletnie jest jego pozbawione?? marzenia?? hmmm... a co zrobić jak się ich nie ma, no prawie nie ma?? jak jedynym marzeniem jest śmierć?? jak jedyną rzeczą o której się myśli jest to, żeby w końcu stąd odejść??
co wtedy zrobić?? - https://www.psychiatria.pl/forum/prosze-o-pomoc/watek/440034/1.html#p440186https://www.psychiatria.pl/forum/prosze-o-pomoc/watek/440034/1.html prosze o pomoc Gość 2009-12-17 11:41:38
co wtedy zrobić??
Iść do lekarza, czas najwyższy. - https://www.psychiatria.pl/forum/prosze-o-pomoc/watek/440034/1.html#p440198https://www.psychiatria.pl/forum/prosze-o-pomoc/watek/440034/1.html prosze o pomoc
Witaj. Ja tez kiedyś byłem w podobnej sytuacji. Nie miałem nic, pieniędzy, zerwałem z znajomymi, czułem się nie potrzebny nikomu i myślałem, że zawadzam kazdemu ale los chciał inaczej. Dał mi szanse na to by podnieść się i iść dalej. Od niedawna mam dziewczynę i ona jest dla mnie takim światełkiem, które pozwala mi żyć. Są między nami kłutnie ale jest dobrze. Mówisz, że nie masz marzeń? Powiem Ci, że marzy mi się wielka firma która będze pisać gry komputerowe. Niestety nie mam pojęcia jak taką firme załozyć, znam ledwie podstawy pisania gier, ale mam jeszcze inne marzenie. Wlasną kawiarnia a mojej dziewczynie marzy się pensjonat i powiedzieliśmy sobie jesli kiedyś uda się nam obojgu spełnić marzenia ( ja zaloże kawiarnie a ona pensjonat) To bedzie super. Nie poddawaj się. Mi podniesienie się na nogi zajeło prawie dwa lata. Zrobiłem to bez rzadnej pomocy. Rodzina zamiast motywować mnie to dobijała mnie. Staraj się myśleć pozytywnie A zmiany nastąpią szybciej nisz myślisz. BĄDZ DOBREJ MYSLI
- https://www.psychiatria.pl/forum/prosze-o-pomoc/watek/440034/1.html#p440221https://www.psychiatria.pl/forum/prosze-o-pomoc/watek/440034/1.html prosze o pomoc Gość
A..a
w moim życiu tak dużo zepsułam, że boję się o czymkolwiek marzyć.. jak tylko jest taki moment, kilka chwil, że pomyślę, że może jednak się ułoży, to zaraz "dostaję tak mocno w łeb od życia", że odechciewa się wszystkiego.. marzyłam o miłości, ale zbyt późno zauważyłam, że się pojawiła i Ją straciłam.. już na zawsze... Ty masz dziewczynę, a ja?? mam kogoś, kto nie kocha i nienawidzi jednocześnie... nigdy nie będziemy razem... przeze mnie... nawet nie wiesz jak jestem na siebie wściekła.. nienawidzę siebie.. naprawdę dla wszystkich z mojego otoczenia byłoby lepiej gdybym odeszła... ale co zrobić jak ciągle brakuje mi odwagi, żeby to zrobić?? - https://www.psychiatria.pl/forum/prosze-o-pomoc/watek/440034/1.html#p440224https://www.psychiatria.pl/forum/prosze-o-pomoc/watek/440034/1.html prosze o pomoc Gość
A..a
wiesz jakie to uczucie jak ktoś Ciebie kochał, ponad życie.. a Ty to zepsułeś?? ja wiem... On mnie kochał..zrobiłby dla mnie wszystko..a ja...kłamałam, oszukiwałam.. jak zauważyłam miłość..Jego, moją..to już było za późno...
ON teraz mnie nienawidzi...brzydzi się mną...nie chce mnie znać.. wiem, że w głębi serca dalej mnie kocha, ale... jak sobie poradzić z tym, że ktoś, kogo się pokochało ponad wszystko-nienawidzi?? - https://www.psychiatria.pl/forum/prosze-o-pomoc/watek/440034/1.html#p440270https://www.psychiatria.pl/forum/prosze-o-pomoc/watek/440034/1.html prosze o pomoc
Witaj. Na samym początku chciałbym byś powiedziała jak masz na imie
Powiem Ci, że powinnaś powolutku coś robić, iść do przodu. Nie rób nic wielkiego jesli wiesz, że nie dasz rady. Zacznij od czegoś małego. Sama musisz zdecydować co to ma być. Kłamiąc komuś, oszukując tę drugą osobę wiedz ze ranisz ją i siebie. Jewśli na kimś Ci zależy to powinnaś walczyć o tę osobę. Powiem Ci z mojego doświadczenia, że moja dziewczyna mówiła mi że to chyba konieć ze mna i z nią. Myslałem, że oddalamy sie od siebie i tak było. Tylko to ja od niej podświadomnie uciekałem a myślałem, że nie. W zwiazki trzeba być szczerym, trzeba pokazać, że ta druga osoba ma w Tobie wsparcie. Jeśli wiesz, że ten chłopak cię kocha choć może tego nie okazuję to staraj sie o niego walczyć. Poproś go o spacerek i rozmowe. NIe musicię wszystkiego z siebie wyrzucać na potkaniu ale taka rozmowa o tym jak mija czas, co słychać u niego czy jak sie czuje na sam początek wystarczy. Jesli masz jakąś szanse na to by odbudować to co kiedyś było to zrób to jak najszybciej. Jeśli jest sam to masz szansę na to by Cie pokochał ale pamiętaj bądz szczera i pokaż mu, że zależy Ci na nim.
Pozdrawiam Snake - https://www.psychiatria.pl/forum/prosze-o-pomoc/watek/440034/1.html#p440289https://www.psychiatria.pl/forum/prosze-o-pomoc/watek/440034/1.html prosze o pomoc
Mówić jest zawsze łatwo, ale w życiu nie najważniejsze jest to, co łatwe. Bo cóż by to było gdyby wszystko układało się po naszej myśli ? Ważne są cele i marzenia, a przeciwności losu uczą nas pokory. Nawet w bezSENSie jest sens. Nigdy nie jest tak, że wszystko zaraz się odmieni, ale to od nas zależy jak nasze życie wygląda. I zamiast martwić się i poddawać, po każdym upadku podnieść się, otrzepać i iść dalej!
- https://www.psychiatria.pl/forum/prosze-o-pomoc/watek/440034/1.html#p440307https://www.psychiatria.pl/forum/prosze-o-pomoc/watek/440034/1.html prosze o pomoc Gość
Mam na imię ania..
rozmawiamy czasami ze sobą...ale niestety nie są to miłe rozmowy. nic nie da się już naprawić..po prostu się nie da... to jest dorosły mężczyzna.. bardzo GO zraniłam.. już od dawna wiem, że nie będziemy razem..
ostatnio spytał czy wiem co to nienawiść.. a potem dodał, że nienawiść to pozytywne uczucie, w porównaniu z tym co ON do mnie czuje.. więc jak można cokolwiek odbudować?? nie jest to możliwe... a bez NIEGO życie nie ma sensu..
jeszcze na dodatek w tv leci piosenka "mamy, mamy siebie, tylko to liczy się..."a my już siebie nie mamy.. więc co się liczy? - GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Osoba schizoidalna? Partnerka, związek
Witajcie...Mam do Was pytanie odnośnie relacji z typem osobowości schizoidalnej. Czy...
- Doradca? Pomoc
Witam od 24 tygodni jestem w ciazy i w sumie od tego czasu problem się zaczą. To moja...
Forum: Depresja - Brak woli życia
Dzień dobry,Mam stwierdzoną depresję od prawie 10 lat, aczkolwiek trwa ona od...
Forum: Depresja - Zapytanie o pomoc
Witam serdecznie potrzebuje pomocy moj ojciec 64 lata leczy sie na depresje zazywa Parinoxol od...
Forum: Depresja