Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: prosze o pomoc (1)
- https://www.psychiatria.pl/forum/prosze-o-pomoc/watek/75443/1.html#p75443https://www.psychiatria.pl/forum/prosze-o-pomoc/watek/75443/1.html prosze o pomoc
Prosze o pomoc. Bliska mi osoba przez ostatnie pol roku a moze i dluzej, zyla w nieustannym, gigantycznym stresie spowodowanym praca, odpowiedzialnoscia, wiecznymi podrozami sluzbowymi. Od kilku lat ten permanentny stres i nieuregulowany tryb zycia powodowal tycie, zaburzenia jedzenia, otylosc. Agresja wobec otoczenia. Problemy ze snem, problemy z seksem, tak naprawe wszystko co najgorsze. Jakis miesiac temu nastapil totalny krysys psychiczny. Udal sie do psychiatry, nie bylo mnie tam, nie wiem, co mu powiedzial. Wiem, ze dal mu jakis leki i powiedzial, ze w tym stanie, jesli nie wezmie sie za swoje zdrowie, moze byc bardzo zle. Ze wzgledu na agresje polecono mu ograniczyc kontakty ze wszyskimi, zeby nie spowodowac totalnej wojny i klotni na cale zycie.
Efekt jest taki, ze zupelnie zobojetnial na wszystko, na najblizsze do tej pory osoby - mnie, swoich rodzicow. Mowi, ze nie chce i nie moze teraz nikogo widzec. ze jak teraz sie spotkamy, to poklocimy sie na zawsze. Nie chce nikogo widziec, nie czuje emocji poza resztkami agresji, ktore jeszcze w nim sa. Teraz musi wyjechac na miesiac do innego kraju do pracy - powiedzial, ze cieszy sie, ze wyjezdza, bo nie bedzie musial o niczym myslec.
Jak zachwywac sie w tej sytuacji? Zostawilam go w spokoju, nie naciskam, nie narzucam sie. On wie, ze jest dla mnie badzo wazny. Czy jest szansa, ze jego stan sie poprawi? Z jego emocje wroca do normy? Ile to moze trwac? Nic nie wiem, nie rozumiem, pomocy...Ostatnia edycja: - GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Dobry psychiatra na NFZ w Toruniu?
Mieszkam w pobliskim mieście gdzie obecnie nie przyjmuje żaden psychiatra na NFZ,...
- Sam nie wiem...
Witam,Nazywam się Kamil, mam 28 lat.Sam nie wiem dlaczego zdecydowałem się...
- Borderline śmiertelny związek
Witam jestem związku z dziewczyną która cierpi prawdopodobnie na borderline....
Forum: Kółko wsparcia psychicznego - Uciec od schizofreników i zacząć nowe życie. Współuzależnienie.
Witam. Chciałbym się podzielić moją historią, może ktoś...
Forum: Kółko wsparcia psychicznego