Forum: Psychoterapia

Ja bym to tak interpretował,trzeba budować dom,rodzine"na skale" a nie na piasku,i zwracac uwage na to co istotne w życiu a nie zajmować sie zbednymi drobiazgami,na ktorych czesto zbyt wielu ludzi się skupia,zapominają wtedy o tym co jest najwazniejsze i istotne w zyciu,jakie wartosci,ktore pózniej przekazuje się swoim dzieciom.

Ja mam podobna dewize życiową.

Że trzeba w życiu w wiekszośći skupiać sie na sprawach waznych,istotnych.

dobrze że to napisałas moze przed swietami pare osób sie nad tym zastanowi

juz gdzies w telewizji to słyszałam o tym słoiku i podobało mi sie

Na poczatku nie chcialo mi sie tego czytac jedna po przeczytaniu kawalka nie wiem jak ale przeczytalam calosc...
Bardzo interesujace i ciekawe, kazdy powinien to przeczytac

Aja wszystkim życzę, abyśmy wiedzieli co w życiu jest tak na prawdę ważne, bezcenne, niepowtarzalne.........

Marto to jest super i chyba stalem sie monotematyczny w kwestii oceniania Twoich postow

Bardzo mnie to cieszy i dziękuję Rafał Nie wiem, czy mogę coś dodać do tego, co zostało napisane powyżej bo myślę, że każdy zrozumiał. Nie jestem autorem tego tekstu, ale zostało to świetnie napisane i przedstawione, także chciałam się tym z wami podzielić (to chyba miało miejsce naprawdę, także zostało opisane).

Rosalie w bardzo fajny i obrazowy sposób przedstawiła to co nazywa się piramidą potrzeb Maslowa. I w pełni się zgadzam z tym tekstem.

Nie da się zbudować szczęścia tylko i wyłącznie na "małych rzeczach" tj. na tym piasku, tak jak i trwałego budynku bez solidnej podstawy.

Dokladnie tak jak traper mowi dom trzeba budowac na skale jest stabilny nie na mielixnie jezeli bedzie rodzina, zgoda, zdrowie, wzajemne zrozumienie dadza oni rade wowczas stworzyc stabilny dom dla mnie te kamienie to wlasnie rodzina milosc, szacunek wzajemne zrozumienie nie tylko w dobrych ale i trudnych chwilach, a reszta to te sprawy mniej istotne