Forum: Zaburzenia afektywne dwubiegunowe - ChAD

.

czesc . nie wiem nic konkretnego o tej chorobie moja siostra to ma ale na szczescie jakas to jest łagodna forma nigdy nie miała az takich husdawek. po przeczytaniu twojego postu moim zdaniem powinnas dac sobie spokój zastanów sie dokładnie czy to prawdziwa miłosc czy tylko chęc udowodnienia sobie i innym ze jestes taka wspaniała ze masz takiego trudnego partnera a jednak przy nim trwasz. nie obrażaj sie o to poprostu nie wiem jak to w słowa ubrac, ale my kobiety mamy nieraz taki pęd do umartwiania sie w imie miłości, ale po co??? jestes młoda już ci trudno wytrzymać z jego nastrojami bo prosisz o opinie na forum, mój mąż ma nerwice natrectw zachorował po slubie jestem z nim nie jest to łatwe ale wspomagam go jak potrafie mamy dziecko, ale powiem ci ze gdyby zachorował przed slubem zostawiłabym go (wiem wredna jestem) lecz poprostu bałabym sie wiązać przyszłosc z kims chorym, co inniego gdy sie znacie juz długo i macie wspólne zycie ale tak jak ty ---jesteś wolna niezależna wiec to przemysl czy widzisz siebie jako 40latkę z 2dzieci stojącą w oknie i czekającą czy ON wróci? co powie i kiedy będzie miał kolejny nawrót???

Hotaru, on jest w ogole swiadomy swojego problemu? OBjawy niekoniecznie musza wskazywac na chad, ale np na niedojrzala osobowosc, co tez moze byc prawdopodobne, patrzac na to, w jakim on jest wieku. Chyba ryzykowne byloby pakowac sie w taki zwiazek, w sytuacji, gdy on sobie nic z tych swoich problemow nie robi.

Dziękuję Wam za wasze rady i wsparcie. Sama już się pogubiłam. Nie zadziałało jak mówił, że podoba mu się inna, nie zadziałało jak mowił że jestem zła, że się przy mnie dusi i jak mnie oczerniał, to teraz dowiedziałam się od niego ze był ze mną tylko dla seksu, a jednak stwierdził, że za daleko i, że się mu nie opłaca. Bardzo chciałabym przestac wierzyć w to, że jednak mnie kocha. Chciałabym zacząć wierzyć, że mnie poprostu wykorzystał