Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: Przemyslenia o depresji i samobójstwie (36)
- https://www.psychiatria.pl/forum/przemyslenia-o-depresji-i-samobojstwie/watek/612719/2.html#p613059https://www.psychiatria.pl/forum/przemyslenia-o-depresji-i-samobojstwie/watek/612719/1.html Przemyslenia o depresji i samobójstwie
Każdy odczytuje takie przemyślenia w różny sposób. Nie można nikomu narzucać myśli, ponieważ jesteśmy tylko ludźmi.
- https://www.psychiatria.pl/forum/przemyslenia-o-depresji-i-samobojstwie/watek/612719/2.html#p613061https://www.psychiatria.pl/forum/przemyslenia-o-depresji-i-samobojstwie/watek/612719/1.html Przemyslenia o depresji i samobójstwie
Dziękuję za wyjaśnienie. Moim zdaniem te decyzje ludzi są do końca przemyślane.Ludzie zwłaszcza młodzi mają depresję z różnych powodów i nie radzą sobie z problemami dnia codziennego.
Jeśli chodzi o samobójstwa to są tak jak wspomniałeś nieprzemyślane do końca decyzje. Niestety ludzie są zdesperowani monotonią życia codziennego, porażkami, walką o każdy dzień. - https://www.psychiatria.pl/forum/przemyslenia-o-depresji-i-samobojstwie/watek/612719/2.html#p613236https://www.psychiatria.pl/forum/przemyslenia-o-depresji-i-samobojstwie/watek/612719/1.html Przemyslenia o depresji i samobójstwie
Uargumentowane to może i są dobrze. Ale...same założenia, z których Przedmówca wyszedł, nie są dobre.
Poza tym .. Krzysiu, ja mam takie pytanie: napisałeś, że tego typu Osoby w "najlepszym razie trafiają do szpitali psychiatrycznych" a w innym miejscu " osoby chore psych i nieświadome".
1. Odczytałąm z Twojego postu, że Ty uważasz pobyt w klinice psychiatrycznej za krzywdę...a gdyby ktoś z zapaleniem wyrostka trafił do szpitala, na pewno uważałbyś to za słuszne. Więć i Ty uważasz szpital psychiatryczny nadal za azyl jedynie dla psychotyków i za ujmę? Jak to możliwe?
2. A drugie, to to, że osoby chore psychicznie i nieświadome to 2 różne sprawy. Ta tematyka jest Ci zdaje się, zupełnie obca, skoro utożsamiasz "nieświadomość" z chorobą psychiczną... zresztą to ostatnie to też już pojęcie odchodzące w zapomnienie..
3. A Twój cytat z Maslowa jest wyrwany z kontekstu i dostosowany do potrzeb tej wypowiedzi. to manipulacja.Iza
- https://www.psychiatria.pl/forum/przemyslenia-o-depresji-i-samobojstwie/watek/612719/2.html#p613240https://www.psychiatria.pl/forum/przemyslenia-o-depresji-i-samobojstwie/watek/612719/1.html Przemyslenia o depresji i samobójstwie
PS. jest taka zasada "schizofrenia rzuca inne światło na problemy egzystencjalne, dotyczące wszystkich ludzi".
Więc może po prostu Psychotycy są świadomi, ale nie tego, czego byś chciał??
pozdrawiamIza
- https://www.psychiatria.pl/forum/przemyslenia-o-depresji-i-samobojstwie/watek/612719/2.html#p613353https://www.psychiatria.pl/forum/przemyslenia-o-depresji-i-samobojstwie/watek/612719/1.html Przemyslenia o depresji i samobójstwie
Mam pytanie do Ciebie Krzysztofie: Dlaczego zadałeś takie pytanie, chyba nie masz za sobą depresji i myśli samobójczych?
- https://www.psychiatria.pl/forum/przemyslenia-o-depresji-i-samobojstwie/watek/612719/2.html#p613800https://www.psychiatria.pl/forum/przemyslenia-o-depresji-i-samobojstwie/watek/612719/1.html Przemyslenia o depresji i samobójstwie jolanet
Poza tym .. Krzysiu, ja mam takie pytanie: napisałeś, że tego typu Osoby w "najlepszym razie trafiają do szpitali psychiatrycznych" a w innym miejscu " osoby chore psych i nieświadome".
1. Odczytałąm z Twojego postu, że Ty uważasz pobyt w klinice psychiatrycznej za krzywdę...a gdyby ktoś z zapaleniem wyrostka trafił do szpitala, na pewno uważałbyś to za słuszne. Więć i Ty uważasz szpital psychiatryczny nadal za azyl jedynie dla psychotyków i za ujmę? Jak to możliwe?
Nie, nie, nie. Nie zrozumiałaś chyba o co mi chodziło. W całym moim poście chodziło mi o to, by pokazać niedoskonałości psychiatrii jako dziedziny medycznej. W skrócie:
1) Szpitale psychiatryczne są bardzo potrzebne, bo to jedyny ratunek dla ludzi, którzy rzeczywiście mają problemy natury ZDROWOTNEJ (nigdy nie byłbym w stanie się wyśmiewać z takich osób)
2) Nie uważam natomiast by absolutnie każdemu człowiekowi z silnymi myślami samobójczymi pobyt w szpitalu psychiatrycznym (czy branie antydepresantów) w jakikolwiek sposób pomógł, bo tabletki mogą przynieść jakiekolwiek korzyści jedynie tym, którzy mają problemy z prawidłowym działaniem mózgu. Dobrze mówię?
3) Nie każdy człowiek, który myśli nad samobójstwem jest chory na umyśle. No chyba, że silne odczuwanie nieszczęścia i przytłoczenie rozmaitymi problemami nazwiemy chorobą.
4) W związku z tym tabletki nie mogą pomóc wszystkim, bo to tak jakby próbować leczyć problemy dnia codziennego jakimiś proszkami. Czy ma to sens?
A Twój cytat z Maslowa jest wyrwany z kontekstu i dostosowany do potrzeb tej wypowiedzi. to manipulacja.
Manipulacja? Kogo? W jakim celu?
Link do piramidy Maslowa podałem właśnie dlatego, by pokazać co człowiek naprawdę oczekuje od życia. Jeżeli komuś tak mocno brakuje jakiegoś szczebelka z tej piramidy, że doprowadza go to w rezultacie do próby samobójczej jest z góry traktowany przez innych jak chory. Nie jest tak? Nikt się nie będzie zastanawiał nad tym, że miał tryliard problemów. Powie się, że był chory na depresje, i że powinien się LECZYĆ (słowo kluczowe - leczyć problemy - dobre).nie28
Mam pytanie do Ciebie Krzysztofie: Dlaczego zadałeś takie pytanie, chyba nie masz za sobą depresji i myśli samobójczych?
Na razie nie chce poruszac tego tematu. Sam nie wiem.Ostatnia edycja:Więc trzymam swoją duszę i cieżko umieram
Całkiem sam, w nocy, na cmentarzu
Pewnego dnia będę wolny, i oni nie bedą próbowali mnie zabić, za to, ze jestem sobą
Pewnego dnia... - https://www.psychiatria.pl/forum/przemyslenia-o-depresji-i-samobojstwie/watek/612719/2.html#p613815https://www.psychiatria.pl/forum/przemyslenia-o-depresji-i-samobojstwie/watek/612719/1.html Przemyslenia o depresji i samobójstwie
"(...)tabletki nie mogą pomóc wszystkim, bo to tak jakby próbować leczyć problemy dnia codziennego jakimiś proszkami. Czy ma to sens?" - tak, to ma sens. Tabletki na pewno nie zrobią z nikogo innego człowieka, nie dadzą mu innego życia ani innej przeszłości. Ale, jak to było w moim przypadku, mogą dać wytchnienie i mogą dać czas, w ciągu którego zamiast katować się niewykorzystanymi szansami zaczniemy żyć tu i teraz. Mój problem to zaburzenia osobowości, nie zdiagnozowano mi depresji choć przez parę miesięcy brałem środki przeciw niej. Nie miałem myśli samobójczych, ale wiem co to znaczy myśleć o sobie jako o przegranym, a o przyszłości - że nic w niej ciekawego dla mnie nie ma. W ciągu tych paru miesięcy "na podwójnym gazie" zająłem się pożytecznymi rzeczami i po odstawieniu proszków już nie wróciłem do "dołu". Opisuję to, żeby odejść od uogólnień, typu "zawsze-nigdy". Krzysiek87, sądzę że w jakiś sposób zawiodłeś się na psychiatrii jako dziedzinie medycznej...Może, jeśli to prawda, zechciałbyś choć pokrótce napisać na czym to polegało.
- https://www.psychiatria.pl/forum/przemyslenia-o-depresji-i-samobojstwie/watek/612719/2.html#p613909https://www.psychiatria.pl/forum/przemyslenia-o-depresji-i-samobojstwie/watek/612719/1.html Przemyslenia o depresji i samobójstwie GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Jedni po jednym epizodzie depresji już nie chorują, nie muszą brać leków (czego im zazdroszczę)., a inni mają regularne nawroty choroby...i bez leków ani rusz.
- https://www.psychiatria.pl/forum/przemyslenia-o-depresji-i-samobojstwie/watek/612719/2.html#p613914https://www.psychiatria.pl/forum/przemyslenia-o-depresji-i-samobojstwie/watek/612719/1.html Przemyslenia o depresji i samobójstwie
Chłopaki, toteż farmakoterapia w Psychiatrii nie zmieni oczywiśćie problemów dnia codziennego...ale pozwoli widzieć je inaczej.
Bo Osobę chorą problemy przygniatają, a tę samą Osobę chorą prawidłowo leczoną ( lekami!) - nastawiają zadaniowo i pozwolą aktywnie je rozwiążać.
Leczenie depresji, takie odniosłam wrażenie, zmienia nasze postrzeganie rzeczyistości na takie, jakie pozwoli nam zawalczyć z kłpotami. Bo Chory bez leczenia raczej położy sie do łózka i będzie płakał, a to Mu na pewno nie pomoże! Nie znam choroby, któa bez leczenia cofa się sama. A po to, by zacząć psychoterapię, Chory musi być już wcześniej podleczony...by cokolwiek do niego dotarło.
Co do mikrousszkodzenia mózgu, to chyba większość Ludzi wie już, że i w depresji się ono zdarza - bo depresja nie jest 1, ale grupą chorób.
No i nadal Psychiatrzy dyskutują, ale doszli już do tego, że przewlekła choroba może mieć zarówno przyczyny, jak i skutki w mózgu.
Więc nadal uważam, żr leki są jak najbardziej wskazane. Chyba, że mówimy o depresji fizjologicznej, np po stracie pracy, z taką być może rzeczywiśćie nasz organizm umie poradzić sobie samodzielnie...
pozdrawiamIza
- https://www.psychiatria.pl/forum/przemyslenia-o-depresji-i-samobojstwie/watek/612719/2.html#p613927https://www.psychiatria.pl/forum/przemyslenia-o-depresji-i-samobojstwie/watek/612719/1.html Przemyslenia o depresji i samobójstwie GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Jeśli chodzi o samobójstwo, to ktoś może je chcieć popełnić z konkretnych powodów. Np. jeśli zrobił coś bardzo złego, długi, odrzucenie przez drugą osobę, grożba więzienia. To jest strach przed tym co będzie dalej, sytuacja bez wyjścia. To jest kwestia psychiki. Występuje załamanie nerwowe i człowiek dąży wtedy do samounicestwienia. Jeżeli do tego nie dojdzie i tak finał jest taki, że ląduje w szpitalu psychiatrycznym.
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Terapia małżeńska a praca w policji
Proszę o pomoc. Chciałabym udać się wraz z mężem do terapeuty...
Forum: Psychoterapia - Nerwica przełyku
Dobry wieczór, od wielu lat cierpię na napadowa nerwicę lękowa. Parę...
- Wszyscy Ci, którzy otrzymali diagnozę
Witam! Jestem studentką psychologii i prowadzę badanie do pracy magisterskiej...
Forum: Po godzinach - F 10.5 zaburzenia psychotyczne po alkoholu
1.5 roku temu miałem zaburzenia psychotyczne na temat Covida i religii stwierdziłem...
Forum: Uzależnienia