Forum: Psychoterapia

Dzień dobry,

Od wielu lat zmagam się z problemami natury psychicznej (dysmorfofobia, jakieś dziwne stany depresyjne, beznadziejne relacje międzyludzkie). Raz było lepiej, raz gorzej, ale od dłuższego czasu to wszystko nasila się do takiego stopnia, że zaczyna mi być coraz ciężej funkcjonować w społeczeństwie. Generalnie nie chodzi mi tu nawet zresztą, żeby specjalnie dzielić się w tym miejscu moimi problemami, chciałam tylko zarysować jak mniej więcej wygląda moja sytuacja, a teraz już przejdę do rzeczy.

Doszłam w końcu do momentu, w którym naprawdę wiem, że potrzebuję pomocy, więc zgłosiłam się do psychiatry z prośbą o skierowanie na terapię... No cóż... Na nfz najbliższe terminy są za kilka miesięcy, a ja potrzebuję pomocy teraz. Poza tym chodziłam już do kilku psychologów na nfz i nigdy żaden nie umiał mi pomóc, a wręcz czułam się gorzej. Chciałabym chodzić do lekarza, który jest psychiatrą i psychoterapeutą, tak żebym mogła mieć pełen pakiet leczenia - jeśli będzie trzeba, to żeby można było włączyć ewentualne leki i żeby to jakoś poważnie wyglądało. Niestety nikogo takiego nie znalazłam na nfz, a na to, żeby wydawać 160 zł tygodniowo niestety mnie obecnie nie stać. Nie wiem już co robić, w zasadzie na jakiś czas się po prostu poddałam, obiecując sobie, że jak kiedyś będę miała kasę, to zacznę poważne leczenie, ale jest coraz gorzej i nie wiem co robić. Czy mogę na przykład dobrowolnie zgłosić się do szpitala psychiatrycznego i dostać tam pełen pakiet leczenia??? A może jest jakieś inne rozwiązanie? Proszę, rozjaśnijcie mi trochę tę sprawę, bo jestem załamana.

Pozdrawiam

....wydaje mi się, że do chwili obecnej nic się nie zmieniło, jeśli chodzi o dobrowolne przyjęcie do szpitala na swoją prośbę. Na oddział otwarty. Trzeba być oczywiście ubezpieczonym, skorzystaj z takiej możliwości, jeśli już sobie sama nie radzisz.

Tylko ja nie wiem jak tam było więc "nic się nie zmieniło" niewiele mi mówi. Znaczy, że mogę po prostu pójść i mnie przyjmą? Bez skierowania? Ubezpieczenie oczywiście posiadam.