Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: Psychpatyczny zięć? (11)
- https://www.psychiatria.pl/forum/psychpatyczny-ziec/watek/429256/1.html#p429256https://www.psychiatria.pl/forum/psychpatyczny-ziec/watek/429256/1.html Psychpatyczny zięć? Gość
Zięć, zdolny prawnik, bardzo inteligentny. Z córką dwoje dzieci, "na boku" jedno. Pochodzenie z najwyższej półki - oboje rodzice lekarze. Moja córka - też prawnik - przeżywa gehennę. W zasadzie nie można zidentyfikować powodów jego agresji - enigmatycznie tłumaczy, że chodzi o prowadzenie domu, co jest kompletną bzdurą. Dostałego repertuaru należą ciągłe dzikie awantury nie wiadomo o co i - w rezultacie - wyganianie córki z domu (spier...laj, bo cię zaszlachtuję jak świnię itp) po czym (po wyjściu córki) na drugi dzień następuje wysyp esemesowych przeprosin, wyznań miłości i wizyta z kwiatami na kolanach. Zięć ma manierę robienia z siebie tzw. ofiary losu i rozpowiada o tym wszystkim znajomym. Doskonale manipuluje i jest w tym przekonywujący. Kłamanie w tzw.żywe oczy, to dla niego żaden problem.
Zastanawia mnie kontekst jego rodzinnej historii, zwłaszcza po linii męskiej. Dziadek ze strony ojca (ubóstwiany przez ojca i zięcia) był okrutnym satrapą względem żony i jak zeznaje dalsza rodzina - traktował ją jak śmieć. Ojciec zięcia podobnie postępował ze swoją żoną. W stosunku do zięcia mam ponadto podejrzenia o zachowania pedofilskie (zdjęcia, zachowania w czasie kąpania dzieci itp), jakby na potwierdzenie: jego matka kiedyś powiedziała: " ...... (tu imię córki) nie powinna zostawiać dzieci sam na sam z .... (tu imię swojego syna). I tu sedno mojej rozpaczy: zauważyłem podobne cechy charakteru jak u zięcia u mojego 6. letniego wnuka. Co robić? - https://www.psychiatria.pl/forum/psychpatyczny-ziec/watek/429256/1.html#p429602https://www.psychiatria.pl/forum/psychpatyczny-ziec/watek/429256/1.html Psychpatyczny zięć? Gość
Witam! Temat który został poruszony przez Panią jest bardzo delikatny za równo ze strony psychologicznej jak i prawniczej. Najpierw odniosę się do zachowania zięcia w stosunku do Pani córki.Bardzo słusznie przeprowadziła Pani "wywiad" odnośnie historii rodziny zięcia i odrazu widać, że takie zachowania ciągną sie z pokolenia na pokolenie .oczywiście można przerwać to błędne koło udac się do psychiatry czy na psychoterapie małżenską a nastepnie rodzinna. Lecznie sadystycznych osobowości wymaga nawet kilku lat psychoterapii.Oczywiście jest jedno głowne "ale" osoba sama musi dostrzegać problem jedynie takie podejscie moze przyczynic sie do poprawy zachowania, nauczenia normalnego funkcjonowania w rodzinie. Kwestia pornografii dzieciej jest tematem bardzo ciezkim trzeba bacznie obserwować ziecia i córka powinna też na to zwrócić uwage. Zdaję sobie sprawę z tego że rozmowa na taki temat byłaby bardzo cieżka ale lepiej zacząć "działać" chodzi o dobro dzieci. Proszę się zastnowić nad wizyta u pyschologa czy seksuologa i zapytać o rade.
Pozdrawiam serdecznie
Studentka V roku psychologii - https://www.psychiatria.pl/forum/psychpatyczny-ziec/watek/429256/1.html#p429607https://www.psychiatria.pl/forum/psychpatyczny-ziec/watek/429256/1.html Psychpatyczny zięć? Gość 2009-10-25 19:45:37 Witam! Temat który został poruszony przez Panią (pana - ale nie szkodzi) jest bardzo delikatny ...........
Bardzo dziękuję.
Wizyty u psychoterapeuty były - zero rezultatu, powiedziałbym, że w ich wyniku psychopatyczne ekscesy zięcia nasiliły się. Zgadza się to poniekąd z tym, co wyczytałem w literaturze dotyczącej psychopatii: jest to wrodzony defekt mózgu, nie podlegający leczeniu i całkowicie blokujący dojście do takiego osobnika z obiektywną diagnozą. Bardziej jest to kalectwo niż choroba - tak mi się wydaje.
Pozostaje chyba wyłącznie izolowanie się od takiego osobnika - droga sądowa. I tu jest moja największa obawa. Zięć dołoży wszelkich starań, by sąd zmanipulować, a robi to doskonale i skutecznie. Jak wynika z przykładów opisywanych przez kobiety, które przechodziły taką drogę przez mękę świadomość przeciętnego sędziego w temacie jest żałosna. "Nikogo nie zabił i nie zgwałcił... taki elegancki, elokwentny i inteligentny... ta baba nie wie czego chce.... Wyrok? Do przewidzenia. Może ekspertyza dobrego psychiatry? Jak ją uzyskać bez zgody obiektu badań? Mam nagrania jego zachowań, listy, które rozsyła do wszystkich znajomych z opisami "krzywdy" jaka mu się dzieje itp - czy to wystarczy dla określenia jego stanu psychicznego?
I jeszcze fragment opisu gehenny jaką przechodziła jakaś pani z psychopatą i z wymiarem sprawiedliwości:
"Żyłam 30 lat z kimś o kim nie wiedziałam, ze jest psychopatą. Cene za brak tej wiedzy zapłaciłam dużą.4 lata terapii i wiele pracy nad sobą i świadomością pozwoliły mi uwolnić się od tego człowieka. Żadna z instytucji: policja, prokuratura, sąd nie zrobiły nic w tej sprawie. Sędzina na sprawie rozwodowej orzekła rozwód również z mojej winy mimo, że przedstawiłam 9 świadków i 35 załączników winy męża, kwiecista mowa męża (biegłego sądowego) urzekła Panią Sędzinę, pozwalała mu na wiele .Natomiast Pani prokurator uznała, że nie mam zaświadczenia o obdukcji mimo,że zeznawali świadkowie, że widzieli mnie pobitą. Nie wszczęto sprawy..... .....Pozdrawiam..."
Wojtek
p.s. byłby to świetny temat na pracę magisterską - nie
sądzi Pani? Pozdrawiam i życzę sukcesów na studiach.Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/psychpatyczny-ziec/watek/429256/1.html#p429618https://www.psychiatria.pl/forum/psychpatyczny-ziec/watek/429256/1.html Psychpatyczny zięć? Gość
A może wizyta u psychologa sądowego zasięgniecie porady co w takich przypadkach robic jak się do tego zabrać? Wszytsko co Pan opisuje jest bardzo skomplikowane i odnoszę wrazenie, iż zięc jest świadomy swojego postepowania co jeszcze dodatkowo może utrudniac przebieg sprawy. Jak sam Pan pisze doskonale potrafi manipulowac. Co do ekspertyzy psychiatrycznej bez zgody pacjenta wydaje mi się możliwa po orzeczeniu sądowym. Mam takie pytanie czy "ataki" na Pańską córkę są długotwrałe? Czy taka agresja słowna trwa np pół gdziny itp? I jeszcze takie pytanie odnosnie świadomości ziecia podczas takiego zajscia. Czy on zdaje sobie sprawę z tego jak sie zachowuje?
P.S. Temat idealny na prace mgr z psychologii ale niezwykle cięzki do przeprowadzenia badań
Studentka V roku psychologii - https://www.psychiatria.pl/forum/psychpatyczny-ziec/watek/429256/1.html#p429627https://www.psychiatria.pl/forum/psychpatyczny-ziec/watek/429256/1.html Psychpatyczny zięć?
Chyba dobry kierunek - psycholog sądowy.
Metodą gnębienia córki jest stwarzanie nieustanej huśtawki nastrojów, np:
Po południu: "zabieraj stąd (z domu) tą swoją obrzydliwą du..ę i spier..laj, bo cię zaszlachtuję jak świnię" (córka w popłochu ucieka z domu, zięć informuje wszem i wobec wszystkich znajomych, że niewdzięczna córka go opuściła nie wiadomo czemu.)
Na drugi dzień rano: esemesy z wyznaniami dozgonnej miłości itd itp. oraz z kategorycznym zaprzeczeniem, że sytuacja (jak wyżej) miała miejsce.
Sytuacja potarza się średnio raz w tygodniu z większym lub mniejszym natężeniem.
Groźby trwają kilkanaście minut,"wypowiadane" są w formie dzikiego,przerażającego krzyku (jakby nie swoim głosem) - nadmieniam, że zięć jest niezwykle inteligentny, elokwentny, wzięty prawnik i wyjątkowo - głęboko religijny. - https://www.psychiatria.pl/forum/psychpatyczny-ziec/watek/429256/1.html#p429659https://www.psychiatria.pl/forum/psychpatyczny-ziec/watek/429256/1.html Psychpatyczny zięć? Gość
Zastanawiali się Państwo nad przymusową hospitalizacją? np w trakcie takiej furii zadzwonić po karete do szpitala szpitala psychiatrycznego? Pisał Pan o tym, ze posiada Pan nagrania i inne dowody świadczące o jedo chwiejnosci emocjonalnej takze wydaje mi się ze warto poradzić sie psychologa sądowego albo psychiatry co dalej robić. Polecam Panu książki i artukuły prof Jakubika na temat osobowosci dysocjalnej( nieprawidłowej, psychopatii). Jak również może Pan przeczytać w ICD-10 kryteria diagnostyczne osobowosci dysocjalnej. Ja ze swojej strony postram się porozawiać z prof Korwin-Szymanowską, która zajmuję się psychologią sądową, ale dopiero w listopadzie bede na seminarium. Jak się czegoś dowiem co mogło by Panu w jakiś sposob pomoc choć odrobinę to napewno napiszę.
Pozdrawiam Pana serdecznie
Studentka V roku psychologii - https://www.psychiatria.pl/forum/psychpatyczny-ziec/watek/429256/1.html#p429673https://www.psychiatria.pl/forum/psychpatyczny-ziec/watek/429256/1.html Psychpatyczny zięć? Gość
Psychopatia to trwały defekt czy to struktury mózgu, czy też budowa nieprawidłowego białka, czy cokolwiek innego, ale napewno nie do uleczenia przez psychiatrów a tym bardziej psychologów. Jedyna metoda to odejście. I tutaj będzie największy problem. Psychopata nie pozwoli, chyba że pozna inną panią i sam odejdzie. Dzieci, które są wizualnie podobne do psychopaty też będą tym obciążone. Dzieci niepodobne są od tego wolne. Uszkodzony gen jest przekazywany autosomalnie dominująco. Nie ma od niego ucieczki.
- https://www.psychiatria.pl/forum/psychpatyczny-ziec/watek/429256/1.html#p429678https://www.psychiatria.pl/forum/psychpatyczny-ziec/watek/429256/1.html Psychpatyczny zięć? Gość
Jeszcze jedno. Wzywanie policjii nic nie da. Psychopata przemieni się w jednej chwili w anioła robiąc z córki histeryczkę. Policja uwierzy bo zeznania córki będą dla policjantów nieprawdopodobne. Poza tym nie są przyzwyczajeni, bo "normalni awanturnicy" nie zmieniają się w sekundzie w "aniołków" i raczej nie wypierają się tak zupełnie swoich czynów. Ale psychopata będzie brał ewentualność wezwania policji i następnym razem może być bardziej niebezpieczny.
Jednak siła psychopaty jest tylko pozorna. Córka jest prawnikiem i może to przebrnąć. Trzeba przygotować skomasowany atak i dopiero zacząć działać. Psychopata nie może o niczym wiedzieć. Na czas ataku najlepiej być poza jego zasięgiam. Będzie w tym czasie niebezpieczny, może stracić zupełnie kontrolę. - https://www.psychiatria.pl/forum/psychpatyczny-ziec/watek/429256/1.html#p429679https://www.psychiatria.pl/forum/psychpatyczny-ziec/watek/429256/1.html Psychpatyczny zięć? Gość 2009-10-26 07:24:16 Psychopatia to trwały defekt czy to struktury ..........
Bardzo Pani dziękuję, jeżeli mogę prosić - bądźmy w kontakcie.
Pozdrawiam - https://www.psychiatria.pl/forum/psychpatyczny-ziec/watek/429256/1.html#p429683https://www.psychiatria.pl/forum/psychpatyczny-ziec/watek/429256/1.html Psychpatyczny zięć? Gość 2009-10-26 08:11:17 Jeszcze jedno. Wzywanie policjii nic nie da ....
Dokładnie! Była taka sytuacja - policjanci przyjechali, zięć przyjął ich "cały w skowronkach", spokojnie i niebywale zdziwiony, przedstawił się jako prawnik - oczarował chłopaków całkowicie. Wszystko to zrobiło na niezbyt rozgarniętych policjantach duże wrażenie. W rezultacie zwrócili córce ostrą uwagę za bezpodstawne wezwanie "władzy" i powiedzieli "... mąż ma prawo usunąć panią z domu (!!!) skoro nie jest pani współwłaścicielką" - obłęd, ręce opadają.
Druga kwestia: pomysł ze "zmasowanym atakiem" wydaje się jedynym skutecznym i racjonalnym wyjściem w tej sytuacji. Chcemy to zrobić w trakcie rozprawy sądowej, ale tylko w sytuacji gdyby sąd (zwłaszcza sędzina) dał się oczarować zięciowi (co jest bez mała pewne) i sprawy (kwestia dzieci) zaczynały przybierać zły obrót. - GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Szukam przyjaciółki "Hulagula"
Cześć, jestem nowa. Może odnajdę na tym forum przyjaciółkę...
Forum: Kółko wsparcia psychicznego - Oksykodon interakcja
Witam, przyjmuje wenalafaksyne 150mg kwetiapine 300mg lit 2x 250mg i tisercin 25mg i mam pytanie...