Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: Pytanie dla kobiet,które odeszły od mężów (8)
- https://www.psychiatria.pl/forum/pytanie-dla-kobiet-ktore-odeszly-od-mezow/watek/1275937/1.html#p1275937https://www.psychiatria.pl/forum/pytanie-dla-kobiet-ktore-odeszly-od-mezow/watek/1275937/1.html Pytanie dla kobiet,które odeszły od mężów Gość
Witam.Mam 30 lat żona odeszła około roku.Ok byliśmy małżeństwem 10lat był okres bardzo ciężki ponieważ mam taki charakter ze miałem piękna żonę i byłem zazdrosny,dlatego też wpadłem w alkohol,a żona ciągle mi mówiła że jestem cudowny i bardzo mnie kocha.Wtedy czułem że coś nie tak jest ale dużo pracowałem i zacząłem dużo pić ponieważ czułem się przy niej mało atrakcyjny i w końcu doszło do zdrady z jej strony i odeszła.Ja zrozumiałem swój błąd,ok zapoznorozumiem rozstanie i to ze byłem głupi.Mamy dzieci i chciałbym z nią jakoś to wyjaśnić i żyć normalnie!A moje pytanie jest takie,nie rozumiem dlaczego mnie nie bardzo skoro jak się wyprowadzają mówiła mi że mnie kocha i zcałuje tego wszystkiego i ze może kiedyś będziemy jeszcze reżimowi masz dobre serce jesteś dobrym człowiekiem.Więc dlaczego od 2miesięcy zaczęła mnie unikać,blokować,mówi że mnie nie nawidzi, nastawiona dzieci przeciwko mnie ?ja wiem że to moja wina i jest mi ciężko !zastanawiam się czy ona naprawdę tak myśli i ze już naprawdę przestała do mnie coś czuć ?skoro zawsze powtarzała ze mnie kocha i zawsze będzie mnie kochać czy jej słowa teraz są prawdziwe?czy te kiedyś były kłamstwem ?Więc zwracam się do kobiet,które są skrzywdzone czy w głębi duszy myśli tak naprawdę czy nie ?Podkreślę ze jest to moja wina i dobrze o tym wiem nie winie ja za to ze.mnie tak teraz traktuje,chciałbym tylko wiedzieć czy myśli tak naprawdę ?Ja teraz chce się zmienić i być lepszym człowiekiem dla wszystkich A szczególnie dla siebie!Mam przecież dzieci, którym chce pokazać że jestem czegoś wart !Ja ja bardzo Kocham,choć wiem że nie odzyskam u kochanej,bo nawet nie chce ze mną rozmawiać!też to rozumiem.Ale nie mogę,a bardzo chciałbym wiedzieć czy mnie kocha i będzie zawsze kochać tak jak to mówiła .Proszę o pomoc ponieważ bardzo mnie to martwi A wręcz czasem nawet prowadzi do myśli samobójczych .Dlatego że mam ogromne poczucie winny.Wszystkim za konkretne odp. Dziękuję i proszę źle mnie nie oceniać po co mi więcej przykrości skoro już gorzej nie może być ze mną
- https://www.psychiatria.pl/forum/pytanie-dla-kobiet-ktore-odeszly-od-mezow/watek/1275937/1.html#p1276029https://www.psychiatria.pl/forum/pytanie-dla-kobiet-ktore-odeszly-od-mezow/watek/1275937/1.html Pytanie dla kobiet,które odeszły od mężów Gość
Pomoże kktoś zrozumieć?Czy żona była czuje coś i udaje jak mówi że nie i nigdy mnie nie kochała ?
- https://www.psychiatria.pl/forum/pytanie-dla-kobiet-ktore-odeszly-od-mezow/watek/1275937/1.html#p1276036https://www.psychiatria.pl/forum/pytanie-dla-kobiet-ktore-odeszly-od-mezow/watek/1275937/1.html Pytanie dla kobiet,które odeszły od mężów Gość
No przecież jak Ty nie znasz swojej żony i nie wiesz co ona myśli kiedy kłamie a kiedy mówi prawdę to kto tu może wiedzieć co jej w głowie siedzi.
- https://www.psychiatria.pl/forum/pytanie-dla-kobiet-ktore-odeszly-od-mezow/watek/1275937/1.html#p1276039https://www.psychiatria.pl/forum/pytanie-dla-kobiet-ktore-odeszly-od-mezow/watek/1275937/1.html Pytanie dla kobiet,które odeszły od mężów Gość
Ty żonę znasz najlepiej i to ty wiesz,czy ona jest słowna,prawdomówna, obowiązkowa,uczuciowa. Jeśli posiada takie cechy,to to co mówi,trzeba brać na poważnie i jej wierzyć. Rozstaliście się,ale zawsze będziecie sobie bliscy,ze względu na dzieci i przeżyte lata i to, żona miała na myśli,mówiąc,że zawsze cię będzie kochać. To że teraz zmieniła zdanie i nie chce z tobą utrzymywać kontaktów,to normalne,bo zamknęła pewien rozdział życiai chce zacząć nowy,już bez ciebie. Ty też przestan przeżywać to co bylo i zacznij od nowa,tak jak twoja żona.
- https://www.psychiatria.pl/forum/pytanie-dla-kobiet-ktore-odeszly-od-mezow/watek/1275937/1.html#p1276094https://www.psychiatria.pl/forum/pytanie-dla-kobiet-ktore-odeszly-od-mezow/watek/1275937/1.html Pytanie dla kobiet,które odeszły od mężów Gość
Odpowiedz goscia jest rzetelna, rzeczowa wiec dostosuj sie do rady,zona tak zdecydowala.
Pisales ze "wpadles w alkohol "bo zona piekna i byles zazdrosny, w innym miejscu ze moze jeszcze bedziecie"rezimowi", wyglada ta twoja historyjka na mocno przerysowana, tlumaczysz z jakiegos obcego jezyka przez translator?, mogles zrobic poprawki przed edytowaniem . - https://www.psychiatria.pl/forum/pytanie-dla-kobiet-ktore-odeszly-od-mezow/watek/1275937/1.html#p1276178https://www.psychiatria.pl/forum/pytanie-dla-kobiet-ktore-odeszly-od-mezow/watek/1275937/1.html Pytanie dla kobiet,które odeszły od mężów Gość
Gościu moja historia nie jest przerysowana.Jak bym Ci wszystko napisał to byś sobie dopiero pomyślał,że pisze bajki ale nie będę tego robić,bo za bardzo boli.Fakt żony nie znam nie wiem kiedy mówiła prawdę czy kłamstwo,bo moje życie to jedne wielkie kłamstwo i porażka.Nie tłumaczę z translatora jeżeli Ci się moja pisownia nie podoba nie musisz czytać i odp.A ja mam prawo się zapytać więc to zrobiłem chyba źle,ale ok mój błąd .Lepiej się zapisać do psychologa on mi to wytłumaczy .Dziękuję za odp
- https://www.psychiatria.pl/forum/pytanie-dla-kobiet-ktore-odeszly-od-mezow/watek/1275937/1.html#p1276994https://www.psychiatria.pl/forum/pytanie-dla-kobiet-ktore-odeszly-od-mezow/watek/1275937/1.html Pytanie dla kobiet,które odeszły od mężów Gość
Jeśli jedna strona nie chce pogodzenia to trudno tutaj dawać jakiekolwiek rady
- https://www.psychiatria.pl/forum/pytanie-dla-kobiet-ktore-odeszly-od-mezow/watek/1275937/1.html#p1279524https://www.psychiatria.pl/forum/pytanie-dla-kobiet-ktore-odeszly-od-mezow/watek/1275937/1.html Pytanie dla kobiet,które odeszły od mężów Gość
Ja gdy bylam mloda bardzo kochalam meza, idealizowalam go ale gdy co pewien czas sprawial mi przykrosc, ranil mnie moja milosc zaczela wygasac. To tak jakby na ogien milosci wylewac pomyje... Czasami milosc moze zamienic sie w nienawisc. W moim przypadku maz sie opamietal i dzis nadal go kocham. Jesli cos zepsujemy nie tak latwo jest pozniej to naprawic. A o milosc trzeba dbac razem i nalezy pamietac odwzajemnic sie dobrem. Radzilaby starac sie udowodnic zonie i dzieciom ze sie pa zmienil, ze zaluje, moze rodzina zmieni zdanie o panu i wszystko sie ulozy, a jesli nie to moze ktos nowy zakocha sie w pana nowym obliczu i ulozy sie wszystko szczesliwie czego panu zycze.
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Nie wiem co się dzieje
Ostatnio nie ważne gdzie jestem zawsze znajdzie się ktoś kto doprowadza mnie to...
Forum: Po godzinach - Panika, lęki
Witam wszystkich! Potrzebuje porady bardziej doświadczonych osób, spojrzenia na...
- Staram się schudnąć
Hej, mam 176 i waze 51/52 kilo. Troche wystaje mi brzuch i bardzo mi to przeszkadza i...
Forum: Kółko wsparcia psychicznego - Bardzo dziwne zachowanie
Witam jestem z chłopakiem 8 lat od tamtego roku kwietnia zaczął się bardzo...