Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: Regeneracja (2)
- https://www.psychiatria.pl/forum/regeneracja/watek/832308/1.html#p832308https://www.psychiatria.pl/forum/regeneracja/watek/832308/1.html Regeneracja
Witam wszystkich . Jeżeli to jest zły dział to przepraszam . Otóż jestem w totalnej rozsypce ale chcę zmienić swoje życie . Moje życie jest naznaczane papierosami, alkoholem ( bardzo rzadko ), opioidami ( Kodeina biorę od 2012r z przerwami ) . Przyznaję też że nie jednokrotnie byłem na ciągach dopalaczowych ( w postaci suszu ), tak samo z kofeiną ( paradoksalne ilości ) . Mój problem tkwi w tym że chcę z tym skończyć . Zacząć nowe życie . Wpadam w okropnie dziwną depresję, lęk przed śmiercią zdarzają mi się także myśli samobójcze jak i próby . Byłem leczony psychiatrycznie . Lekarze wypisywali mi lek o nazwie "Concerta" lecz gdyż jest to pochodna bliskiej amfetaminy po prostu nadużywałem . A o benzodiazepinach nie ma mowy gdyż byłem w szpitalu przez "Zomiren" tak samo miałem skłonność do nadużywania Klonazepamu . Przepraszam że pojawiają się tutaj dużo nazw używek lecz po prostu nie mam się nikomu z tego zwierzyć oraz piszę prawdę bo może ktoś pomoże . Na Lekarzy nie mam co liczyć, najlepszego przyjaciela straciłem przez używki . Problemy już się pojawiają - podwyższona praca serca ( nawet przy spoczynku ), paranoje, nasilona depresja, bóle wątroby ( winowajcą na pewno jest tutaj paracetamol ), różne urojenia "za chwilę będę miał zawał, ja umrę na zawał" Dodatkowo ( proszę o rozwagę ) myślę o życiu po życiu . To znaczy co tam jest bo niedługo na mnie przyjdzie czas . Nie branie używek nie jest dla mnie trudnością lecz tak łatwo nie rzucę papierosów . Piszę tego posta gdyż jest jeszcze szansa na zregenerowanie organizmu, oraz odbudowę psychiki która została doszczętnie zniszczona ? proszę o pomoc . Błagam
Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/regeneracja/watek/832308/1.html#p832319https://www.psychiatria.pl/forum/regeneracja/watek/832308/1.html Regeneracja
Wiesz nie przeszedłem tyle co Ty ale też sporo. Wiele razy męczyłem się na detoksie. Zbyt wiele. Jeżeli chcesz rzucić to dobrze. Psychiatra nie pomoże, potrzebujesz psychologa i psychiatry. Psycholog pomoże, psychiatra zmieni nawyki. Moim zdaniem wymagasz psychoterapii, tak samo jak ja. Fajki to najmniejszy twój problem, pal, jeżeli możesz ograniczyć... ogranicz. Ale bezwzględnie nie możesz całkowicie zrezygnować na raz ze wszystkiego. Lekarzowi musisz ufać, ja osobiście powiedziałem o wszystkim, sprawy które uważasz że mogą skończyć się sądem nie kończą się sądem. Ci ludzie są lepsi od księży, nie zadają pokuty, pomagają naprawdę.
Ja bym to widział tak. Odpoczynek, do tygodnia. Wizyta u hipnoterapeuty, koszt ok 250zł. To pomaga. Kasę którą wydałbyś na dragi i fajki można na to przeznaczyć. Potem skieruj swoje nieomylne kroki do psychologa. Nie wiem ile kosztuje ale ten facet potrafi pracować z ludźmi. Następnym krokiem jest psychoterapia którą może zlecić psychiatra. Ja się tak leczyłem. Nie palę, nie piję, nie ćpam. A używałem ponad wszelkie normy.Metta( )-(-=
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Cześć, chciałam się przywitać.
Jestem trochę zagubiona...nowa diagnoza choroba stara....kiedyś depresja lekooporna,...
- Czy na pierwszej komisji lekarskiej dostaliście rentę na stałe czy okresową?
Pytanie jak w temacie. Jak to u was wyglądało?
Forum: Schizofrenia - Jak długo (ile lat) można brać lit?
Witam! Od paru lat leczę sie litem przy zdiagnozowanej chorobie afektywnej dwubiegunowej....
- Jak sobie z tym radzić?
Hej,Choruję od ponad 10 lat, wstępnie zdiagnozowano nawracającą...