Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: Rozmówca a Słuchacz (8)
- https://www.psychiatria.pl/forum/rozmowca-a-sluchacz/watek/820333/1.html#p820333https://www.psychiatria.pl/forum/rozmowca-a-sluchacz/watek/820333/1.html Rozmówca a Słuchacz
Witam,
nie wiem czy to dobre miejsce na umieszczenie informacji o tym co mnie trapi, ale spróbuję zacząć w tym miejscu.
Sytuacja ma się następująco, całe życie staram się pracować nad sobą, swoim postrzeganiem i zachowaniem w pewnych sytuacjach. Ze względu na to, że od paru miesięcy pojawiła się u mnie życiowa szansa na rozwinięcie skrzydeł, gdyż dostałem wymarzoną pracę, robię wszystko co w mojej mocy aby wyeksponować cechy i zachowania, które w pracy mi pomagają oraz wyeliminować albo ograniczyć te, które mi przeszkadzają.
Do rzeczy. Zauważyłem u siebie już bardzo dawno temu, że z jakiegoś powodu trudno mi jest być dobrym słuchaczem. Ze względu na swoją porywczość, spontaniczność, kreatywność i ADHD nie jestem w stanie czekać na tzw. wygadanie się rozmówcy, po czym dojście do wspólnego consensusu. Raczej już po pierwszych paru zdaniach wypowiedzianych przez delikwenta, mam dla niego szereg złotych rad, zazwyczaj trafnych, ale niestety do niego nie trafiających. Wcale się zresztą nie dziwię, wczuwając się w jego osobę zdaję sobie sprawę, że czuje się niepewnie bo najprościej mówiąc - nie zdążył mi powiedzieć wszystkiego.
Dotyczy to spraw zawodowych jak i prozaicznych, czyli najprościej mówiąc pogadanie ze znajomym, kolegą, przyjacielem tak aby czuł we mnie druha i kompana w rozmowie. Oczywiście świetnie mi to wychodzi przy piwku pewnie ze względu na spokój, który wtedy czuję.
Parę lat temu ze względu na pewne sytuacje życiowe dane mi było faszerować się przez krótkie paromiesięczne okresy róznymi lekami "hamującymi wychwyt zwrotny seratoniny czy dopaminy" czy jak to tam się na działanie leków na depresje mówi. Podczas miesięcznej kuracji Wellbutrinem udało mi się uzyskać statusu rozmówcy i słuchacza numer jeden w Polsce. Nie było momentu współżycia społecznego, który wyprowadziłby mnie z równowagi, potrafiłem pogadać z każdym, nie znudzić się niczyją osobą a także nie zanudzić swoją osobą. Mogłem nawet zagadać z bandą uzbrojonych dresów a po krótkiej śmiało przybić sobie z nimi "piątki" i rozejść się w świetle reflektorów i poklasku zgromadzonych gapiów.
Konkretnie. Chciałbym ten "stan" osiągnąć ponownie, gdyż jest mi niezmiernie potrzebny w życiu towarzyskim jak i zawodowym. Póki co sposobem tańszym i szybszym czyli medykamentami, a z czasem, gdy fiansowo również będzie lepiej również terapią.
Reasumując, chciałbym aby ktoś, kto przede wszystkim dobrnął do końca tego przydługiego, ale jakże odzwierciedlającego mój światopogląd, eseju, dał mi parę rad, gdzie sie udać i co ze soba zrobić.
Dzięki za uwagę. Pytajcie a odpowiem lub opowiem jeszcze coś o sobie. Pozdrawiam.
nieSłuchacz z Pomorza. - https://www.psychiatria.pl/forum/rozmowca-a-sluchacz/watek/820333/1.html#p820442https://www.psychiatria.pl/forum/rozmowca-a-sluchacz/watek/820333/1.html Rozmówca a Słuchacz GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Wita, tedeusz. Oprocz leku, który podnosi nie serotoniną, a noradrenaliną i dopaminę- Wellbutrin. Jezeli chcesz cie czuć jak chciales czyli energia do działania i bystrość umysłu, to jest to własnie noradrenalina. Ale, ponieważ piszesz, ze masz adhd, musisz się sam "nauczyć" skupienia na rozmówcy i słuchania co mówi, bo jak odpowiesz i jak wykonasz polecenie np. od szefa w pracy. To wymaga z twojej strony wysilku, aby wysłuchac kogoś. Pracuj nad sobą codziennie i małymi kroczkami opanujesz sztukę słuchania innych. "mowa jest srebrem, a milczenie złotem. Pozdrawiam.
Lęku...odwal się ode mnie.
- https://www.psychiatria.pl/forum/rozmowca-a-sluchacz/watek/820333/1.html#p820448https://www.psychiatria.pl/forum/rozmowca-a-sluchacz/watek/820333/1.html Rozmówca a Słuchacz
"Podczas miesięcznej kuracji Wellbutrinem udało mi się uzyskać statusu rozmówcy i słuchacza numer jeden w Polsce"
W takim razie dlaczego odstawiłeś Welbutrin? - https://www.psychiatria.pl/forum/rozmowca-a-sluchacz/watek/820333/1.html#p820658https://www.psychiatria.pl/forum/rozmowca-a-sluchacz/watek/820333/1.html Rozmówca a Słuchacz
Leki brałem parę lat temu. Wellbutrin był połączony z Zotralem, (chyba tak to się pisało) co powodowało u mnie stany nad euforyczne (potrafiłbym znaleźć więcej aspektów pozytywnych niż negatywnych w śmierci bliskiej mi osoby). Po miesiącu odstawiłem leki, bo się tego przestraszyłem i stwierdziłem, że mogę osiągnąć przynajmniej podobny stan pracą nad sobą.
To było jakieś 5 lat temu, i przez te 5 lat sporo w sobie zmieniłem, jednak mówiąc najprościej czasami ciężko się ze mną gada.
Wynika to pewnie z tego, że biorę rzeczy za bardzo do siebie i za długo analizuję i szukam dziury w całym, przez co uruchamiają mi się mechanizmy obronne i rozmowa do przyjemnych nie należy, bo łatwo mnie wyprowadzić z równowagi, na co sobie w życiu zawodowym pozwolić nie mogę.
Dlatego właśnie szukam czegoś co zadziała na mnie uspokajająco (jak dobre piwo) ale jednocześnie nie ogłupi mnie i pozwoli dalej mi wykorzystywać bystrość umysłu. - https://www.psychiatria.pl/forum/rozmowca-a-sluchacz/watek/820333/1.html#p820697https://www.psychiatria.pl/forum/rozmowca-a-sluchacz/watek/820333/1.html Rozmówca a Słuchacz GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
wellbutrin- podwyższa noradrenalinę i dopaminę, Zotral- sertralina- serotoninę, a w 150mg i dopaminę. poniewaz analizujesz zbyt to co ktos do ciebie powie i bierzesz sobie wszystko zbyt do serca, zapewne contratakujesz innych, dalatego jestes nielubiany. po prostu u ciebie "najlepsza obroną jest atak". A "w środku " wszystko przeżywasz. Sadzę, ze jestes nadwrazliwym człowiekiem, nie jest ci lekko,zapewne w życiu zawodowym czy innym. powiedz mi, dlaczego nie poradzisz się dobrego psychiatry, bo i tak lek, o ktory ci chodzi jest na receptę. To nie lek, bo nie leczy, nie polecam, bo uzależnia. ale...moze antydepresant, skoro byłes u psychiatry...np. trazodon- Trittico CR.-75mg.- ale skonsulyuj z lekarzem.
Lęku...odwal się ode mnie.
- https://www.psychiatria.pl/forum/rozmowca-a-sluchacz/watek/820333/1.html#p820774https://www.psychiatria.pl/forum/rozmowca-a-sluchacz/watek/820333/1.html Rozmówca a Słuchacz
Zdecydowanie jest tak jak mówisz, pewnie nawet nieświadomie kontratakuje innych. Tu nie chodzi o to, że jestem nielubiany, bo w gruncie rzeczy mam sporo cech którymi nadrabiam braki, stąd mam rzesze odbiorców. Zależy mi po prostu na tym, aby dążyć do perfekcji.
Jeśli chodzi o psychiatrów, byłem u trzech. U pierwszego ze względu na głęboką depresję w jaką wpadłem, leczył mnie zotralem i potem wellbutrinem, ale tak jak pisałem przestraszyłem się i stwierdziłem, że sam sobie dam radę. Po jakimś czasie poszedłem do drugiego, gość młody, modnie ubrany, stwierdził, że mam chorobę dwubiegunową, i przepisał leki po których ciężko mi było się o 14 z łóżka podnieść, więc po 3 miesiącach dałem sobie spokój. Niedawno poszedłem do trzeciego, który stwierdził, że może mnie dalej faszerować lekami ale zaleca terapię grupową, na której "poznam siebie" i że pod koniec stycznia będzie termin pierwszego spotkania, z tym że za jakiś czas gdy zadzwonił i zaśpiewał sobie 500 zl samej zaliczki to stwierdziłem, że dam sobie radę sam, zwłaszcza że byłem miesiąc po awansie i pełen emocji .
Teraz emocje zawodowe nieco opadły, chociaż nadal jest fantastycznie, zderzyłem się z rzeczywistością i stwierdziłem, że jeśli chce wycisnąć z siebie więcej, muszę się czuć dobrze z samym sobą i pośród innych, a z tym jest nie zawsze jest kolorowo, a jak nie jest, to tak jak napisałaś, bardzo to przeżywam i analizuję "co znowu nie tak powiedziałem".
Dlatego właśnie mam mętlik w głowie, bo skoro jedno zwykłe piwko wieczorem, może spowodować, że troski odchodzą, to na pewno jest jakiś lek o podobnym działaniu, z którego mógłbym skorzystać w ciągu dnia i śmiało prowadzić samochód... i samego siebie - https://www.psychiatria.pl/forum/rozmowca-a-sluchacz/watek/820333/1.html#p820804https://www.psychiatria.pl/forum/rozmowca-a-sluchacz/watek/820333/1.html Rozmówca a Słuchacz GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
...to plus u ciebie, że analizujesz "siebie" i myślisz. Sądzę, ze pwinieneś "sobie odpuścić" twój perfekcjonizm. Nigdy nie osiagniesz ideału. sądzę, że ideał osoby nie istnieje. myślę, że antydepresanty ci są niepotrzebne. Możesz rozważyć stabilizatory nastroju jak Depakine czy Lamotrygina, a prywatna psychoterapia kosztuje. A pomyślałeś moze o założeniu własnego bloga, przelewaniu na nim swoich poczynań, poczynań innych wobec ciebie. To może być taka "autoterapia".
Lęku...odwal się ode mnie.
- https://www.psychiatria.pl/forum/rozmowca-a-sluchacz/watek/820333/1.html#p820805https://www.psychiatria.pl/forum/rozmowca-a-sluchacz/watek/820333/1.html Rozmówca a Słuchacz GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
...bez recepty, nieszkodliwe sa suplementy. O działaniu relaksacyjnym. Jest tego pełno, no drogie to jest, bo w Polsce nie produkują. Mam na myśli Swanson, Now Foods, produkty- 5htp, L-tyrozyna, L-teanina...nie wiem czy skuteczne, jak to bywa ...okazuje się "w praniu". Jak to zwykle bywa, opinie są różne czy działają czy nie.
Lęku...odwal się ode mnie.
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Jak sobie z tym radzić?
Hej,Choruję od ponad 10 lat, wstępnie zdiagnozowano nawracającą...
- 23 lata i brak chłopaka, lęk przed samotnością
lata teraz skończyłam.Nigdy nie byłam i aktualnie nie jestem w związku....
Forum: Po godzinach - CZY ZNA KTOS JAKIES INNE PORTALE DLA NIEPELN.ONLINE
bARDZO POTRZEBUJEE ROZMOWY,AKCEEPTACJI,A TU OSTATNIO Z TYM SLABO
- Cześć, chciałam się przywitać.
Jestem trochę zagubiona...nowa diagnoza choroba stara....kiedyś depresja lekooporna,...