Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: Samotność z wyboru:) (231)
- https://www.psychiatria.pl/forum/samotnosc-z-wyboru/watek/618247/1.html#p618247https://www.psychiatria.pl/forum/samotnosc-z-wyboru/watek/618247/1.html Samotność z wyboru:)
Jak myślicie dlaczego człowiek wybiera drogę życia - samotnika?
Dziękuję za wypowiedzi - https://www.psychiatria.pl/forum/samotnosc-z-wyboru/watek/618247/1.html#p618267https://www.psychiatria.pl/forum/samotnosc-z-wyboru/watek/618247/1.html Samotność z wyboru:) Gość
Nie znam osoby, która z cała stanowczością powie, że CHCE być samotna. Może takie osoby rzeczywiście istnieją, a ja ich jeszcze nie poznałem?
Może księża wpisują się w ten schemat, ale nawet niektórzy z nich odczuwają w głębi serca samotność. To m.in. główny powód dla którego wiele z nich porzuca kapłaństwo (ponad 75% wszystkich odejść spowodowane przez celibat).
Wydaje mi się, ze człowiek nie jest po prostu stworzony do bycia samotnym.
To jest tylko moje zdanie na ten temat, bo nikt nie zbada co ludziom w głowach siedzi.
Mówi się, że samotnicy z wyboru kochają mieszkać samemu, podróżować w samotności, spędzać tak czas.
Dla mnie jest to niepojęte. Sam jestem strasznie samotny i dla mnie wszystko traci sens.
No bo jaki sens ma podróż np. do Grecji, Włoch czy Hiszpanii samemu?
Z kim zrobisz sobie zdjęcie, z kim spędzisz miły wieczór na tarasie pijąc dobre wino i chłonąc wspaniałe chwile? Z kim wybierzesz się statkiem czy na nocny obchód przybrzeżnych sklepików, posłuchać muzyki, kupić prezenty, pamiątki?
Czy ma to jakikolwiek sens kiedy nie można dzielić tego z kims kogo się kocha? To samo odnosi się do każdego aspektu życia codziennego.
Dostałeś awans w pracy, podwyżkę, odniosłeś jakis wspaniały sukces zawodowy?
Fajnie, tylko jak przyjdzie się do pustego domu, to nie ma się z kim tą wspaniałą chwilą podzielić, nikt nie będzie się cieszył twoim szczęściem.
Jak odniesie się porażke to nikt nie przytuli cie, nie powie "razem damy rade, pomoge ci" albo "nie smuć się, bedzie dobrze".
Ja sobie nie potrafie wyobrazić by ktoś dobrowolnie godził się na taki scenariusz.
Czytam czasami, że single (nie wiem czemu, ale nie cierpię tego słowa) przez swój styl życia są bardziej twardzi, zaradni, ale moim zdaniem na koniec życia beda w pewien sposób zniszczeni emocjonalnie (jak każdy samotny - z wyboru czy tez nie). Ja chciałbym uniknąc czegoś takiego, ale jak nic sie nie zmieni to własnie taki los mnie czeka (no chyba ze wybiore "inne" rozwiązanie). - https://www.psychiatria.pl/forum/samotnosc-z-wyboru/watek/618247/1.html#p618271https://www.psychiatria.pl/forum/samotnosc-z-wyboru/watek/618247/1.html Samotność z wyboru:) Gość 2012-06-17 16:16:55 Nie znam osoby, która z cała stanowczością powie, że CHCE być samotna. Może takie osoby rzeczywiście istnieją, a ja ich jeszcze nie poznałem?
Może księża wpisują się w ten schemat, ale nawet niektórzy z nich odczuwają w głębi serca samotność. To m.in. główny powód dla którego wiele z nich porzuca kapłaństwo (ponad 75% wszystkich odejść spowodowane przez celibat).
Wydaje mi się, ze człowiek nie jest po prostu stworzony do bycia samotnym.
To jest tylko moje zdanie na ten temat, bo nikt nie zbada co ludziom w głowach siedzi.
Mówi się, że samotnicy z wyboru kochają mieszkać samemu, podróżować w samotności, spędzać tak czas.
Dla mnie jest to niepojęte. Sam jestem strasznie samotny i dla mnie wszystko traci sens.
No bo jaki sens ma podróż np. do Grecji, Włoch czy Hiszpanii samemu?
Z kim zrobisz sobie zdjęcie, z kim spędzisz miły wieczór na tarasie pijąc dobre wino i chłonąc wspaniałe chwile? Z kim wybierzesz się statkiem czy na nocny obchód przybrzeżnych sklepików, posłuchać muzyki, kupić prezenty, pamiątki?
Czy ma to jakikolwiek sens kiedy nie można dzielić tego z kims kogo się kocha? To samo odnosi się do każdego aspektu życia codziennego.
Dostałeś awans w pracy, podwyżkę, odniosłeś jakis wspaniały sukces zawodowy?
Fajnie, tylko jak przyjdzie się do pustego domu, to nie ma się z kim tą wspaniałą chwilą podzielić, nikt nie będzie się cieszył twoim szczęściem.
Jak odniesie się porażke to nikt nie przytuli cie, nie powie "razem damy rade, pomoge ci" albo "nie smuć się, bedzie dobrze".
Ja sobie nie potrafie wyobrazić by ktoś dobrowolnie godził się na taki scenariusz.
Czytam czasami, że single (nie wiem czemu, ale nie cierpię tego słowa) przez swój styl życia są bardziej twardzi, zaradni, ale moim zdaniem na koniec życia beda w pewien sposób zniszczeni emocjonalnie (jak każdy samotny - z wyboru czy tez nie). Ja chciałbym uniknąc czegoś takiego, ale jak nic sie nie zmieni to własnie taki los mnie czeka (no chyba ze wybiore "inne" rozwiązanie).
A mogę zapytać? Czy jesteś samotnikiem/ką czy raczej już masz kogoś na drodze do Twojego szczęścia? - https://www.psychiatria.pl/forum/samotnosc-z-wyboru/watek/618247/1.html#p618272https://www.psychiatria.pl/forum/samotnosc-z-wyboru/watek/618247/1.html Samotność z wyboru:)
Niektóre osoby wybieraja droge samotnika np. z powodu choroby bo np nie chcą być dla koś innego ciężarem
- https://www.psychiatria.pl/forum/samotnosc-z-wyboru/watek/618247/1.html#p618274https://www.psychiatria.pl/forum/samotnosc-z-wyboru/watek/618247/1.html Samotność z wyboru:)
Albo np ktoś nie czuje sie na tyle na siłach by sie z kims wiazac bo wie że nie podołał/podołała by ta osoba ze wzgledu na stan zdrowia temu obowiazkowi wiec woli byc sam/sama
- https://www.psychiatria.pl/forum/samotnosc-z-wyboru/watek/618247/1.html#p618275https://www.psychiatria.pl/forum/samotnosc-z-wyboru/watek/618247/1.html Samotność z wyboru:)
Inni np wybierają taki styl życia bo np taki styl życia im sie po prostu podoba jest im tak wygodnie
- https://www.psychiatria.pl/forum/samotnosc-z-wyboru/watek/618247/1.html#p618276https://www.psychiatria.pl/forum/samotnosc-z-wyboru/watek/618247/1.html Samotność z wyboru:)
Może pisze urywkami ale niektore zdania przychodza mi na myśl po jakims czasie dopiero. Ale mysle że jednak lepiej byc z kimś ma czlowiek wtedy wsparcie czy to zdrowy czy chory wzajemne wsparcie, mobilizacje do zycia w trudnych chwilach
- https://www.psychiatria.pl/forum/samotnosc-z-wyboru/watek/618247/1.html#p618277https://www.psychiatria.pl/forum/samotnosc-z-wyboru/watek/618247/1.html Samotność z wyboru:)
To również Anastazjo ma swoje minusy ponieważ osoba zdrowa wykorzystuje osobę chorą.
- https://www.psychiatria.pl/forum/samotnosc-z-wyboru/watek/618247/1.html#p618278https://www.psychiatria.pl/forum/samotnosc-z-wyboru/watek/618247/1.html Samotność z wyboru:)
Sa tez osoby ktore wybierają samotny tryb zycia bo ważniejsza dla nich jest kariera, samorealizja w jakiejś dziedzinie, udoskonalanie sie, dążenie do celu i nie maja czasu na wiazanie sie z kimś. Przykładem jest wielu aktorów, piosenkarzy co wybrali zycie samotnie.
- https://www.psychiatria.pl/forum/samotnosc-z-wyboru/watek/618247/1.html#p618279https://www.psychiatria.pl/forum/samotnosc-z-wyboru/watek/618247/1.html Samotność z wyboru:)
Istnieje taka też sytuacja kiedy osoba chora wykorzystuje drugą osobę, a ona tego nie widzi. Manipuluje nią. Ona nie wie jak ma się bronić. Powiedzieć odpowiednie slowo Nie.
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Dwa neuroleptyki.
Czy mozna podac shizofrenikowi dwa neuroleotyki? Jeden w duzej dawce antypsychotycznej a drugi w...
Forum: Schizofrenia - pytanie...
Mój kolega jest w szpitalu psychiatrycznym (ma schizofrenię paranoidalną), rano...
Forum: Schizofrenia - Wizyta u psychologa
Witam. Na wstępie chciałabym powiedzieć, że bardzo dziękuję,...