Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: Samotność :( (28)
- https://www.psychiatria.pl/forum/samotnosc/watek/491700/1.html#p491700https://www.psychiatria.pl/forum/samotnosc/watek/491700/1.html Samotność :(
Nie dawno zrozumiałem, że już nie kocham byłej dziewczyny i nagle poczułem samotność. Sam już nie wiem co mam robić. Mam 27 lat i jestem singlem. Mam pracę, znajomych, przyjaciół ale brakuje mi kogoś z kim mółbym coś robić. Nie chcę mi się rejestrować na portalach randkowych bo zawsze miałem tam pecha. Na czat też już nie wchodzę bo uważam, że to strata czasu. Wole zrobić pranie czy iść na zakupy niż poczatować z kimś. Człowiek może mieć wszystko ale jeśli jest sam to życie jest bez sensu I co tu robić? Ostatni raz na randce byłem rok temu
- https://www.psychiatria.pl/forum/samotnosc/watek/491700/1.html#p491701https://www.psychiatria.pl/forum/samotnosc/watek/491700/1.html Samotność :( Gość
Nie jesteś sam.Wiele jest takich osób jak Ty.Musisz mieć nadzieję,że trafisz wreszcie na swoją połówkę.Pozdrawiam.
- https://www.psychiatria.pl/forum/samotnosc/watek/491700/1.html#p491705https://www.psychiatria.pl/forum/samotnosc/watek/491700/1.html Samotność :(
Ostatni raz jak poznałem byłą dziewczynę to coś mi mówiło, że to ta jedyna. Na początku było słodko ale później psuło się. Pierwszy raz w życiu tak bardzo kochałem kogoś. Może to źle, że tak szybko się w niej zakochałem i przez to cierpiałem prawie rok.
Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/samotnosc/watek/491700/1.html#p491734https://www.psychiatria.pl/forum/samotnosc/watek/491700/1.html Samotność :( Gość
szkoda,że jest tak.
Ze nie mozna sie dopasowac, dobry chlopak ma zla dziewczyne i na odwrot.
Ja jestem w zwiazku ale samotna jak nigdy..
tylko ja nie mam wsparcia ani w znajomych ani w rodzinie.
Jak to powiada moj partner "razem a jednak osobno"
wolalabym byc samotna niz w takim zwiazku.. - https://www.psychiatria.pl/forum/samotnosc/watek/491700/1.html#p491739https://www.psychiatria.pl/forum/samotnosc/watek/491700/1.html Samotność :( Gość
Nie wiesz co to jest samotność...taka prawdziwa...w dzień i w nocy.Taka która doprowadza do rozpaczy,depresji i wszystkich złych emocji jakie się w nas gromadzą.Kiedy jesteś zła,a sama nie wiesz na co.
Zawsze możesz zrezygnować z tego związku i zostać singlem.Przecież nikt Cię w nim siłą nie trzyma.Pozdrawiam.Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/samotnosc/watek/491700/1.html#p491761https://www.psychiatria.pl/forum/samotnosc/watek/491700/1.html Samotność :(
no niekoniecznie nikt mnie nie trzyma, wiem co to jest samotnosc wiem dokladnie..
klade sie wieczorem sama i wstaje sama uwazasz ze to nie jest zle ? wiesz ze ktos jest obok a jednak go nie ma?
to gorsze od bycia singlem - https://www.psychiatria.pl/forum/samotnosc/watek/491700/1.html#p491841https://www.psychiatria.pl/forum/samotnosc/watek/491700/1.html Samotność :( Gość
Przeszłam przez taki związek,miałam 20 lat jak wyszłam za mąż i przez 20 lat się męczyłam.Gdybym wtedy miała ten rozum co teraz to nie siedziałabym z nim tak długo.Decyzja do rozwodu dojrzewała we mnie przez parę lat.Miałam 2 dzieci,pracę,duży dom i męża który mi robił pranie mózgu przez 24 godziny.Bez znaczenia było czy był pijany czy trzeźwy.Wszystko było na mojej głowie...nie miałam z kim porozmawiać bo nie wolno mi było mieć koleżanki.Zresztą doceniałam to co miałam.Ale wszystko ma swoje granice.Dzieci dorosły i zrobiłam co musiałam.A moje dzieci?Powiedziały,że powinnam była się rozejść jak one były małe i ....miały rację...teraz to wiem.
Spróbuj ratować swój związek..masz wiele możliwości na dzień dzisiejszy musicie tylko chcieć być razem i zastanowić się czy naprawdę się kochacie. - https://www.psychiatria.pl/forum/samotnosc/watek/491700/1.html#p491910https://www.psychiatria.pl/forum/samotnosc/watek/491700/1.html Samotność :( Gość
Cześć. Bibi ma rację, nic nie musisz, ja też tak miałam aż w końcu zrozumiałam, że nie muszę i rozstalismy się. Podobnie jak Ty i Snake (którego gorąco pozdrawiam - cieszę się, że zrozumiałeś, że to nie to - pisałam ostatnio do Ciebie w Twoim wątku o obsesji) kładę się sama i wstaję sama, tylko dla siebie gotuję obiad i sama siedze przed tv.... no racja przyjemne to nie jest, ale w porównaniu do związku z którego i tak nic nie będzie to jest lepsze.
- https://www.psychiatria.pl/forum/samotnosc/watek/491700/1.html#p491932https://www.psychiatria.pl/forum/samotnosc/watek/491700/1.html Samotność :(
Witajcie. Do osoby która napisała do mnie w tym wontku i w moim poprzednim (Czy to obsejie?) Może przedstawisz się? Samotność jest na prawdę okropna. Wiem, że łatwo mówic każdemu co ma robić. Róbcie tak by było wam dobrze. Mimo tego, że po roku zrozumiałem, że to nie ona to samotność mi przeszkadza. Też zasypiam sam i budzę się sam. Sam jem sniadania, obiady, kolację. Sam robie wiele rzeczy. Owszem, mam przyjaciół ale oni mają swoje życie i nie mogą być na każde moje zawołanie. Od wielu miesięcy marzy mi się coś takiego. Wracam do domu a tam czeka na mnie moja partnetka i pyta się mnie jak minął mi dzień w pracy a ja siadam i jej wszystko opowiadam. Powiem sam, że udowodniłem sobie jak bardzo potrafie kochać. Nie wiem czy była dziewczyna doceniła to czy nie. Nie dowiem się jesli ona sama mi nie powie.
- https://www.psychiatria.pl/forum/samotnosc/watek/491700/1.html#p491954https://www.psychiatria.pl/forum/samotnosc/watek/491700/1.html Samotność :( Gość
Hej. Przedstawiam się Kami. Masz rację, każdemu łatwo mowić co ma robić, nie zawsze to co zrobiłam ja sprawdzi się w Twoim przypadku, dlatego to co piszę to tylko jedno z rozwiązań, nie u każdego się sprawdzi, u mnie też nie jest kolorowo... chociaż się staram
Snake, mamy podobne marzenia, również chcę kiedyś wrócić do domu a tam czekałby na mnie ktoś najważniejszy, albo na odwrót to ja czekam a on wraca. Jednak z moich doświadczeń wynika, że wolę być sama niż z nieodpowiednią osobą. Również, jak Ty, mam przyjaciół i czasem jest tak, że robimy coś razem, spotykamy się, a czasem każdy ma swoje sprawy, wtedy jest najgorzej. Są takie totalnie dołujące dni... - GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Konsultowanie a leczenie psychiatryczne.
Witam, Chciałem się zapytać jaka jest różnica pomiędzy...
Forum: Lekarz okiem pacjenta - Jak pomóc przyjaciółce zmanipulowanej przez terapeutę zboka?
Cześć, piszę na Forum, bo nie wiem jak mam pomóc mojej...
Forum: Uzależnienia - Dobry psychiatra na NFZ w Toruniu?
Mieszkam w pobliskim mieście gdzie obecnie nie przyjmuje żaden psychiatra na NFZ,...