Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: Schizofrenia a/i rozdwojenie jaźni? (73)
- https://www.psychiatria.pl/forum/schizofrenia-a-i-rozdwojenie-jazni/watek/16682/4.html#p285603https://www.psychiatria.pl/forum/schizofrenia-a-i-rozdwojenie-jazni/watek/16682/1.html Schizofrenia a/i rozdwojenie jaźni? Gość
jak mozna rozpoznac rozdwojenie jazni u siebie?
Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/schizofrenia-a-i-rozdwojenie-jazni/watek/16682/4.html#p285604https://www.psychiatria.pl/forum/schizofrenia-a-i-rozdwojenie-jazni/watek/16682/1.html Schizofrenia a/i rozdwojenie jaźni? Gość
Witam, ja ostatnio uswuadomilem sobie ze zachowuje sie inaczej w stosunku do danych sob, rozwijajac mysl, chodzi mi o to ze mam tak jak by inny charakter w stosunk do poszczegulnych osob, zachowuje sie i czuje jak zupelnie inny czlowiek w trakcie przebywania np, z przyjacieem nr. 1 a nastepnie z przyjacielem nr.2, czuje sie tak jabym nie wiedzial kim jestem. najprosciej ujmujac wydaje mi sie ze mam kilka osobowosci, czy to moze byc rozdwojenie jazni albo inna choroba?
Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/schizofrenia-a-i-rozdwojenie-jazni/watek/16682/4.html#p285605https://www.psychiatria.pl/forum/schizofrenia-a-i-rozdwojenie-jazni/watek/16682/1.html Schizofrenia a/i rozdwojenie jaźni? Gość
Nawiązujac do powyzszego posta, chcialem dodac ze mam 16 lat, mozliwe ze to po prosru okres dojzewania? A moze jest to spowodowane nadmiernym uzywaniem ziolka
?
Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/schizofrenia-a-i-rozdwojenie-jazni/watek/16682/4.html#p285606https://www.psychiatria.pl/forum/schizofrenia-a-i-rozdwojenie-jazni/watek/16682/1.html Schizofrenia a/i rozdwojenie jaźni? Gość
myśle ze jakiekolwiek problemy z tym zwiazane mozna wyeliminowac poprzez modlitwe jesli ktos jest wierzacy. ciezko stwierdzic czy choroby psychiczne sa jedynie chorobami ktore sa same z siebie. tak jak powyzej ktoj napisał ze przechodzi sie w inny swiat ktory jest zaraz obok tego materialnego. a to ciekawe i realne.
Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/schizofrenia-a-i-rozdwojenie-jazni/watek/16682/4.html#p285607https://www.psychiatria.pl/forum/schizofrenia-a-i-rozdwojenie-jazni/watek/16682/1.html Schizofrenia a/i rozdwojenie jaźni? Gość
myślę ze niewłaściwe jest stwierdzenie ze modlitwa jest sposobem na wyleczenie! nigdy w życiu! a każdy mądry ksiądz wysyła osobę do specjalisty a nie powinien np sam sie bawić w speca od wszystkiego, oczywiście modlitwa może być wspomagaczem ze tak powiem ale jest również potrzebna pomoc osoby z zewnątrz z obiektywnym spojrzeniem,cztając te Wasze posty muszę stwierdzić ze moim zdaniem niektore wymagaja specjalisty w postaci egzorcysty jednak większość to robota dla psychiatry.
Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/schizofrenia-a-i-rozdwojenie-jazni/watek/16682/4.html#p285608https://www.psychiatria.pl/forum/schizofrenia-a-i-rozdwojenie-jazni/watek/16682/1.html Schizofrenia a/i rozdwojenie jaźni? Gość
hej. Ciesze sie ze znalazlam ta stronke to od jakiegos czasu wydaje mi sie ze zyje w 2 swiatach tym realnym i tym odrealnionym zdarza sie to w pracy i jak wracam potrafie sie wylaczyc i znalezc w miejscu calkiem odleglym gadac do siebie czuc dotyk czyjs romowy z przyjaciolka usmiecham sie, widze jak sie caluje i nawet czuje to ... nie jest ot jakies straszne ale poprostu przeraza mnie to ze sie potrafie wylaczyc i to jest takie realne widze siebie tam i tak jak bym zyla tam nie moge kontrolowac tego co np sie stanie to jest jak sen tylko na jawie co to takiego ? powinam sie zbadac ?
Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/schizofrenia-a-i-rozdwojenie-jazni/watek/16682/4.html#p285609https://www.psychiatria.pl/forum/schizofrenia-a-i-rozdwojenie-jazni/watek/16682/1.html Schizofrenia a/i rozdwojenie jaźni? Gość
Na szczęście, że jest to forum !
Tak bardzo chce o tym wszystkim komuś powiedzieć, ale boje się
zostać wyśmiana.
Od ponad roku zachowuje się dziwnie.Odkąd pamiętam rozmawiałam sama ze sobą, ale teraz coś jest nie halo.Otóż
jak już wspomniałam, od tego czasu ta "druga ja" zaczyna się wtrącać do mojego sposobu myślenia.Raz się uśmiecham, a zaraz potem ryczę.Mam myśli samobójcze - próbowałam przebić sobie skórę igłą, jak również skręcić sobie rękę i wydrapać dziurę w ręce.
Poza tym czuje się bardzo samotnie.Gdy zrobię jakiś błąd przy innych ludziach, czuję jakby oni chcieli się ze mnie śmiać.Mam od niedawna dreszcze i straszne lęki (szczególnie gdy wiem co ma się wydarzyć następnego dnia).
Mam dziwne sny - śniło mi się że próbuję zabić kolegę, a ostatnio, że wbijam sobie nóż w brzuch i umieram z wykrwawienia.
Myślę że te wszystkie sytuacje są przez moje dzieciństwo - ojciec
był alkoholikiem i często przychodził pijany do domu.Teraz każdy dźwięk domofonu wieczorem budzi we mnie strach.Jestem również bardzo wrażliwa na krzyk.Nie chce mówić o tym bliskim bo boje się ich reakcji, tzn. uznają że zmyślam lub coś w tym stylu.
Chciałabym z kimś o tym porozmawiać, ale nie wiem z kim.Koleżankom nie chce mówić, bo raz już przy nich poryczałam się i do dzisiaj czuje tak jakby obrzydzenie do tego.
Jeśli ktoś to przeczytał to dziękuję.Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/schizofrenia-a-i-rozdwojenie-jazni/watek/16682/4.html#p285610https://www.psychiatria.pl/forum/schizofrenia-a-i-rozdwojenie-jazni/watek/16682/1.html Schizofrenia a/i rozdwojenie jaźni? Gość
Schizofrenia[edytuj]
Psychoza
schizofrenia
paranoidalna
hebefreniczna
katatoniczna
niezróżnicowana
rezydualna
prosta
paranoja
psychozy afektywne
depresja
mania
zaburzenia
dwubiegunowe
stan mieszany
inne
parafrenia
zespół Korsakowa
psychozy krótkotrwałe
psychozy organiczne
edycja
ICD-10
Schizofrenia
Kod ICD-10F20
F20.0 Schizofrenia paranoidalna
F20.1 Schizofrenia hebefreniczna
F20.2 Schizofrenia katatoniczna
F20.3 Schizofrenia niezróżnicowana
F20.4 Depresja postschizofreniczna
F20.5 Schizofrenia rezydualna
F20.6 Schizofrenia prosta
F20.8 Schizofrenia innego rodzaju
F20.9 Schizofrenia, nie określona
DSM IV
Schizofrenia
Kod DSM IVróżny kod
Schizofrenia (gr. σχίζειν, schizein, "rozszczepić" i gr. φρήν, φρεν-, phrēn, phren-, "umysł", rzadziej stosowana nazwa – choroba Bleulera, łac. Morbus Bleuleri, w skrócie MB) – zaburzenie psychiczne zaliczane do grupy psychoz endogennych. Objawia się upośledzeniem postrzegania lub wyrażania rzeczywistości, najczęściej pod postacią omamów słuchowych, paranoidalnych lub dziwacznych urojeń albo zaburzeniami mowy i myślenia, co powoduje znaczącą dysfunkcję społeczną lub zawodową.
Początek choroby występuje najczęściej we wczesnej dorosłości[1], dotykając 0,4-0,6%[2][3] populacji. Diagnozę stawia się na podstawie wywiadu z pacjentem, a także na podstawie zaobserwowanego zachowania. Wykrycie schizofrenii nie jest możliwe za pomocą współcześnie dostępnych badań laboratoryjnych[4]. Z uwagi jednak na możliwe rozwinięcie na podłożu organicznych schorzeń mózgu zaburzeń o obrazie podobnym do schizofrenii, należy je wykluczyć. Kryteria diagnostyczne ICD-10 nie pozwalają także rozpoznać schizofrenii u osób z upośledzeniem umysłowym oraz przebytymi poważnymi urazami mózgu.
Wyniki badań wskazują na to, że w patogenezie choroby mają znaczenie czynniki genetyczne, wczesne warunki środowiskowe, procesy socjologiczne i neurobiologiczne. Aktualne badania psychiatryczne są skoncentrowane na neurobiologii, lecz nie udało się odnaleźć konkretnej przyczyny organicznej.
Ze względu na często niejednorodny obraz kliniczny powstała hipoteza, że schizofrenia to nie jedno zaburzenie, lecz grupa chorób, dla których stosuje się określenie zbiorcze psychozy schizofreniczne. Z tego powodu Eugen Bleuler określił chorobę jako schizofrenie (liczba mnoga), gdy nazwał zaburzenie. Słowo "schizofrenia" dosłownie oznacza "rozszczepienie umysłu", ale pomimo swojej etymologii, nazwa ta nie oznacza posiadania więcej niż jednej osobowości (tzw. osobowość mnoga, "rozdwojenie jaźni"[5]; według obowiązujących w psychiatrii kryteriów diagnostycznych podstawowym objawem schizofrenii jest rozszczepienie (gr. schisis) pomiędzy myśleniem, zachowaniem, emocjami, sferą motywacyjną, ekspresją emocji, przejawiające się m.in. niedostosowaniu zachowania, emocji pacjenta do sytuacji i treści jego wypowiedzi. W chorobie zwiększona jest aktywność dopaminergiczna w szlaku mezolimbicznym mózgu, co konsekwentnie wykazują różne badania. Szczególną rolę odgrywa tu receptor D2 (układ dopaminergiczny). Podejrzewa się, że jego niewłaściwe funkcjonowanie jest odpowiedzialne za część objawów występujących w tej chorobie. Podstawą leczenia jest farmakoterapia z użyciem środków przeciwpsychotycznych, które działają głównie poprzez hamowanie aktywności dopaminergicznej. Stosowane dawki są zazwyczaj niższe, niż w początkowych dekadach ich używania. Ważną rolę pełnią atypowe neuroleptyki (początkowo klozapina wprowadzona na przełomie lat 70. i 80. XX wieku, obecnie też risperidon, olanzapina i inne). Z jednej strony nie powodują one tak wyraźnych objawów pozapiramidowych oraz późnych dyskinez poneuroleptycznymi na tle wtórnej nadwrażliwości receptora D2, z drugiej strony część z nich ma niekorzystny profil metaboliczny, może w związku z tym zwiększać ryzyko otyłości, cukrzycy i chorób serca. Psychoterapia, zawodowa i społeczna rehabilitacja są także ważne. W poważniejszych przypadkach, gdy istnieje zagrożenie dla osoby chorej lub innych, może być konieczna przymusowa hospitalizacja, chociaż obecnie pobyty w szpitalu są krótsze i mniej częste niż w dawniejszych czasach.
Uważa się, że zaburzenie dotyka pierwotnie zdolności poznawcze, ale znaczenie mają także przewlekłe problemy z zachowaniem i emocjami. U osób ze zdiagnozowaną schizofrenią zwiększone jest prawdopodobieństwo wykrycia zaburzeń współtowarzyszących, takich jak depresja, zaburzenia lękowe, a występowanie nadużywania różnych substancji psychoaktywnych w ciągu całego życia wynosi 40%. Jednakże, w odróżnieniu od depresji jako choroby afektywnej niejako podłożem obniżonego nastroju nie jest smutek, a ogarniająca chorego pustka.
U osób chorych powszechne są problemy społeczne, takie jak długotrwałe bezrobocie, ubóstwo i bezdomność, a ich oczekiwana długość życia jest mniejsza o około 10-12 lat z powodu problemów ze zdrowiem fizycznym oraz sięgającego 10% wskaźnika samobójstw[6]. W schizofrenii spotyka sięOstatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/schizofrenia-a-i-rozdwojenie-jazni/watek/16682/4.html#p285611https://www.psychiatria.pl/forum/schizofrenia-a-i-rozdwojenie-jazni/watek/16682/1.html Schizofrenia a/i rozdwojenie jaźni? Gość
28-07-2006 o 11:12, gość :
Schizofrenia paranoidalna to podtyp schizofrenii, który charakteryzuje się rozbudowanym i złożonym systemem urojeń (najczęściej prześladowczych, wielkościowych, urojeń odsłonięcia i oddziaływania zewnętrznego, urojeń nasyłania i wykradania myśli, ksobnych, czasem także urojeń zdrady, pochodzenia, hipochondrycznych) oraz niekiedy nasilonymi halucynacjami (najczęściej słuchowymi, praktycznie nigdy wzrokowymi). Częstokroć urojenia przybierają tak skomplikowaną formę, iż stają się zrozumiałe tylko i wyłącznie dla chorego.
Oprócz powyższych objawów u chorych na schizofrenię paranoidalną stosunkowo rzadko obserwuje się głęboką dezorganizację zachowania, niespójność myślenia, otępienie czy nieadekwatne reakcje emocjonalne, które pojawiają się w innych podtypach schizofrenii. Czasem wydaje się wręcz, że wyłączywszy urojenia i omamy, chory na co dzień funkcjonuje względnie sprawnie.
Schizofrenia jest uznawana za chorobę społeczną, gdyż statystycznie co setny człowiek może na nią zapaść.
Słowo "schizofrenia" dosłownie oznacza "rozszczepienie umysłu", ale nie w sensie posiadania więcej niż jednej osobowości, jest to rozszczepienie pomiędzy myśleniem i czuciem.
Schizofrenia z uwagi na bogactwo przeżyć chorego bywa też określana mianem "choroba królewska".Ostatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/schizofrenia-a-i-rozdwojenie-jazni/watek/16682/4.html#p285612https://www.psychiatria.pl/forum/schizofrenia-a-i-rozdwojenie-jazni/watek/16682/1.html Schizofrenia a/i rozdwojenie jaźni? Gość
A ja mam japonskie zapalenie mozgu typu G :-!
Ostatnia edycja: - GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Borderline śmiertelny związek
Witam jestem związku z dziewczyną która cierpi prawdopodobnie na borderline....
Forum: Kółko wsparcia psychicznego - Sam nie wiem...
Witam,Nazywam się Kamil, mam 28 lat.Sam nie wiem dlaczego zdecydowałem się...
- Farmakoterapia, psychiatria czy dać sobie spokój?
Cześć,piszę tutaj, ponieważ potrzebuję rady, zauważam, że z...