Forum: Zaburzenia afektywne dwubiegunowe - ChAD
Temat: spectrum CHAD (9)
- https://www.psychiatria.pl/forum/spectrum-chad/watek/1219672/1.html#p1219672https://www.psychiatria.pl/forum/spectrum-chad/watek/1219672/1.html spectrum CHAD
Cześć wszystkim,
Forum ma do siebie to, że wątki się niestety powielają.
8 sierpnia zdiagnozowano u mnie CHAD, niestety albo i stety bo pojawiło się wytłumaczenie dla moich dziwnych zachowań. Począwszy od myśli samobójczych po samookaleczenia których ostatnimi czasy było sporo ( sięgałem po farmakologie, łykałem jak opętany tabletki by w końcu usnąć, piłem środki żrące tj kret), po załamania nastroju do tego stopnia, że wyłączałem się na kilka dni z życia społecznego a skończywszy na poczuciu wyższości i bycia lepszym. To właśnie bycie lepszym sprawiało, że czułem się wyjątkowym, miałem poczucie że mogłem wszystko, zdobyć wszystko. Jeszcze przed 8 sierpnia pojawiły się u mnie myśli wytwórcze. Nie miałem pojęcia czy to był sen czy jawa, jak w amoku obdzwoniłem większość znajomych by mi pomogli nie mogłem się w ogóle uspokoić. Ta myśl wytwórcza pojawiła się jeszcze raz ( 2 dni po pierwszych myślach wytwórczych) kiedy znów nie mogłem odróżnić jawy od snu gdzie bałem się że zaraz policja po mnie przyjdzie.
CHAD spowodował, że w przeciągu ostatnich dwóch lat lekkomyślnie zaciągałem kredyty a pieniądze wydawałem na używki, udając osobę którą nie jestem i nie byłem w myśl "być lepszym od innych, by inni mnie podziwiali". Często opowiadałem, że znam tych znanych. Zawsze po okresach które ja nazywam "wow" przychodziły depresje kilku dniowe, tygodniowe, jednodniowe różnie a potem było inaczej jak to ja nazywam zwyczajnie.
8 sierpnia poszedłem do psychiatry, który przepisał mi Tegretol. Początkowa dawka to 2 tabletki na dobę. Około tygodnia było zwyczajnie, ale po jakimś tygodniu pojawiły się znów małe wahania nastroju i co najgorsze problemy ze snem które trwają do dziś w sumie. Mam o tyle dobrze, że mam kontakt ze swoim lekarzem 24 h. Stąd też w dniu wczorajszym skontaktowałem się i stwierdziła że dawkę leku należy podnieść do 3 tabletek na dobę no i dostałem neuroleptyk chloroprothixen zentiva z zaleceniem dwie tabletki przed snem. Niestety długo się męczyłem zanim usnąłem bo około 3 godzin ale nie mogę powiedzieć jak usnąłem, spałem do samego rana.
Chciałbym się dowiedzieć czy Was CHADOWCÓW też dziwi na samym początku leczenia ten stan taki normalny, zwyczajny. Bo ja tak zawsze czułem się kiedy przychodziła depresja. A depresje zawsze poprzedzały okresy "wow". Teraz nie ma ani jednego ani drugiego, aczkolwiek trudno mi jest powiedzieć że nie ma, bo ostatnie dni pokazały, że coś się dzieje ale jest to spłycone. Trochę się obawiam, że może coś wybuchnąć albo w jedną albo w drugą stronę.
Jak to jest u Was?
Pozdrawiam wszystkich. - https://www.psychiatria.pl/forum/spectrum-chad/watek/1219672/1.html#p1219703https://www.psychiatria.pl/forum/spectrum-chad/watek/1219672/1.html spectrum CHAD Gość
Dopiero zacząłeś leczenie, więc cierpliwości...wszystko z czasem się unormuje. Bardzo dobrze, że masz stały kontakt z lekarzem, to podstawa. Będzie dobrze...trzymaj się i ie przerywaj leczenia. Powodzenia.
- https://www.psychiatria.pl/forum/spectrum-chad/watek/1219672/1.html#p1220348https://www.psychiatria.pl/forum/spectrum-chad/watek/1219672/1.html spectrum CHAD
Dzięki za odpowiedź.
Jednak nurtuje mnie pytanie kiedy mój nastrój unormuje się na tyle że będę czuł się z nim w miarę normalnie. Niestety moje emocje zmieniają się kilkukrotnie w przeciągu jednego dnia. Rano chęć do działania, ekspresja, potem praca gdzie rzucam się w wir obowiązków i wiem, że mogę wszystko po czym przychodzi zmęczenie materiału i zwyczajnie dołek. Lub na odwrót niestety. Aktualnie problemy ze snem są moim największym problemem. Dawka chloroprothixen zentiva 50 mg x 2 tabletki nie mogę powiedzieć działa, ale sen przychodzi po jakiś 4 godzinach od zażycia lek. Jak nie wezmę wcześniej jak około 18.oo a przed snem leku to wiem, że zasnę późno w nocy lub nad ranem. Raz zdarzyło mi się po prostu przetrwać działanie leku bo ilość myśli, pomysłów na życie moje i partnera była tak duża nie pozwoliła mi odpłynąć. Zaczęły pojawiać się lęki np. jazda tramwajem sprawia że czuje na sobie spojrzenia ludzi którzy mogą po mnie widzieć co się dzieje pod głową . Ogólnie od momentu kiedy poczułem, że Tegretol zaczął działać pojawiła się u mnie tendencja do tego, że przestałem czuć emocje względem drugiego człowieka. Nie umiem tego opisać, bo to nawet nie jest obojętność.
A kiedy u Ciebie/Was przyszedł jakiś względny spokój. - https://www.psychiatria.pl/forum/spectrum-chad/watek/1219672/1.html#p1220473https://www.psychiatria.pl/forum/spectrum-chad/watek/1219672/1.html spectrum CHAD Gośćmichal198831 2016-08-26 10:45:26 A kiedy u Ciebie/Was przyszedł jakiś względny spokójPrzez pierwszy miesiąc może być różnie, to zależy od organizmu, typu choroby. odpowiednich leków w danej fazie. Nikt Ci nie da tutaj precyzyjnej odpowiedzi...to bardzo skomplikowana choroba ze skomplikowanym leczeniem. Czasem dobieranie leków trwa latami. Bądź jednak dobrej myśli i się nie podawaj, o każdej zmianie nastroju informuj lekarza.
- https://www.psychiatria.pl/forum/spectrum-chad/watek/1219672/1.html#p1224774https://www.psychiatria.pl/forum/spectrum-chad/watek/1219672/1.html spectrum CHAD Gość
Niestety ostatnio skończyły mi się lekarstwa. Nigdy nie sądziłem, że górka pojawi się tak szybko. W poniedziałek poczułem, że mogę wszystko, pojawiło się mega podniecenie i mrowienie w żołądku. Niby nic wielkiego nie zrobiłem po za tym, że pojawiła się chęć podwyższenia zadłużenia na kącie. Na chęci się skończyło. Szczęśliwym trafem dostałem maila od mojej Pani Doktor. Ale byłem już bliski wzięcia kolejnego zadłużenia w banku. Oczywiście brak chęci snu i możliwość zrobienia wszystkiego. W życiu podczas górek nie pojawiły się objawy somatyczne tj. mega podniecenie w brzuchu które były namacalne tj. "motylki w brzuchu". Teraz od dwóch dni biorę tabletki i w ogóle nie potrafię opisać co się ze mną dzieje. Jest chwila remisji - stonowania i jest zaraz chwila BOOOOM i ta labilność w sumie trwa od pierwszej dawki leku (oczywiście nie od razu tylko po kilku godzinach). Wczoraj zaczęły się myśli samobójcze tzn fantazjowanie o nich i oczywiście łzy na przystanku autobusowym. Wejście do pracy to założenie maski wyjście z pracy to nic innego jak spuszczenie powietrza. Gdyby nie tabletki nasenne i w sumie psychotyczne chlorprothixen zentiva wraz z dawką teretolu znów bym miał mega problemy z zaśnięciem. Jednak czuje nadchodzący spokój bynajmniej mam taką nadzieję.
Przyznam się wam szczerze, że bardzo tęskniłem za tyn stanem wybuchu dopamin serotoniny i noradrenalin w moim organizmie. Od miesiąca nie czułem tego uczucia. Wiem, że muszę z tym walczyć. Ale to były najpiękniejsze w sumie 4 dni w przeciągu ostatniego miesiąca. - https://www.psychiatria.pl/forum/spectrum-chad/watek/1219672/1.html#p1224902https://www.psychiatria.pl/forum/spectrum-chad/watek/1219672/1.html spectrum CHAD GośćGość 2016-09-09 10:45:28 Niestety ostatnio skończyły mi się lekarstwaA to dlaczego do tego dopuściłeś?....jak kończą się leki trzeba iść szybciutko po receptę, bo być może lekarz zapisze inne w zależności od Twojego nastroju. Nie możesz być bez leków - pamiętaj że jesteś na początku leczenia i trzeba dobrać leki, a jak pisałam wyżej nie jest to łatwe. Trzymaj się i nie pozwól, aby choroba Tobą zawładnęła. Dobrze jest mieć przy sobie kogoś bliskiego, kto zauważy u Ciebie zmianę nastroju.
- https://www.psychiatria.pl/forum/spectrum-chad/watek/1219672/1.html#p1233197https://www.psychiatria.pl/forum/spectrum-chad/watek/1219672/1.html spectrum CHAD Gość
Twoje myśli twoja srawa. Staraj się nie dopuszczać do takich myśli jak samobujcze. Za bardzo Ciebie ponosi twoja wyobraźnia, jak nie zapanuje nad tym to kiedyś to Cię zgubi. Trzeba być normalnym i tyle.
- https://www.psychiatria.pl/forum/spectrum-chad/watek/1219672/1.html#p1233201https://www.psychiatria.pl/forum/spectrum-chad/watek/1219672/1.html spectrum CHAD Gość
Bez lęków też dasz radę. Musisz kontrolować swoje stany. Spać napewno potrafisz, wydaje się tobie że nie potrafisz bo myśli, żeby zasnąć musisz jak najszybciej zmienić tok myślenia. Potrzebujesz pustki w głowie, sprubuj wyobrazic sobie drzewo.
- https://www.psychiatria.pl/forum/spectrum-chad/watek/1219672/1.html#p1235517https://www.psychiatria.pl/forum/spectrum-chad/watek/1219672/1.html spectrum CHAD Gość
wpierw trzeba przemyśleć czy na pewno chce się pozbyć chad. W euforii człowiek jest zdolny do wszystkiego a potem ma kłopoty. D la mnie impulsem było poznanie nowego faceta, a jakże w fazie manii. Zmieniałam partnerów jak rękawiczki. On mi powiedział że nie może znieść moich zmian nastroju. Pposzukałam specjalisty a ten rzekł- kolejny borderline i czy nie chcę przypadkiem iść do szpitala. Zaparłam się, dla tego mężczyzny. Od 4 lat moje życie jest w miarę normalne związek trwa, przez 4 lata płakałam tylko 3 razy. nie robię nic głupiego. dzięki dobrze dobranym lekom (trwało to prawie rok) żyję normalnie, w miarę jak się da Najważniejsze to się nie poddawać, a jak nie ma się zaufania do lekarza, to go zmienić.
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Czy leki mogą powodować takie skutki uboczne
Witam mam na imie Mariusz od 3 lat lecze się po epizodzie schizofrenii który...
Forum: Schizofrenia - Pomocy
Witam mam taki problem trwa to około 3 lat od kad trafiłem do ośrodka...
- Choroba psychiczna u partnerki?
Witam,Szanowni Państwo z uwagi na tematykę większości postów oraz...
- Czy na pierwszej komisji lekarskiej dostaliście rentę na stałe czy okresową?
Pytanie jak w temacie. Jak to u was wyglądało?
Forum: Schizofrenia