Forum: Depresja
Temat: Studia medyczne (3)
- https://www.psychiatria.pl/forum/studia-medyczne/watek/899600/1.html#p899600https://www.psychiatria.pl/forum/studia-medyczne/watek/899600/1.html Studia medyczne
Cześć, piszę,bo sama zagubiłam się w swoim życiu. Dotyczy to głównie kwestii moich studiów. Otóż, zaraz po maturze dostałam się na weterynarie,chociaż bardzo chciałam iść na medycynę i to było moim marzeniem od gimnazjum. Weterynarie studiowałam 180 km od domu, sama, nie znałam nikogo, totalnie mnie nie rajcował temat studiów i w końcu zrezygnowałam. Następnie przez rok pracowałam i poprawiałam maturę,tak,że udało mi się dostać na farmację,ale na medycyne niestety nie. Na farmacji na początku również miałam chwiejne uczucia,ale poznałam wspaniałych ludzi, wszystko pozdawałam.. prócz ostatniego egzaminu,który miałam termin we wrześniu. Od razu założyłam,że raczej do niego nie podejde,chyba że bym się dostała. Wówczas też poprawiałam maturę,aby znowu dostać się na medycyne. Podczas wakacji weszłam na listę stomatologii w moim mieście( w sierpniu), następnie we wrześniu około 2 tyg przed październikiem dostałam się na medycyne. nie miałam wątpliwości co mam wybrać.. Jednak nie pomyślałam o tym,żeby mieć jakąś rezerwe jakbym sobie nie poradziła,żeby zaliczyć ten rok farmacji i mieć furtkę wyjściową,jakbym nie podołała psychicznie. Tego teraz bardzo żałuje. Mam może z 3 w porządku dziewczyny w grupie, reszta to mega roboty,które uczą sie nawet w piątkowe wieczory. Czuje sie jak w wyścigu szczurów. Ponadto nie mamy zbyt dobrego prowadzącego z anatomii i nic nie widzę na preparatach... nie wiem jak zalicze kolokwium praktyczne. Od początku zajęć czuje sie źle, nie mogę spać, nie chce mi się jeść, czuje duszność w klatce. Stres mnie dopadł na całej linii. Nie mogę sobie wybaczyć,że nie zaliczyłam tamtego roku z farmacji,bo teraz bym od razu bez myślenia zrezygnowała z medycyny,która mnie przerasta i wróciła na 2 rok studiów. Cofnąć się jednak już nie mogę,ale strasznie to przeżywam. Mam ataki paniki... płaczu i rozchwiania psychicznego. Nie wiedziałam,że tyle to będzie mnie kosztować, w końcu zawsze o tym marzyłam,więc myślałam,że wszystko będzie dobrze. Dobija mnie ta codzienna rypanina, budze sie i stresuje się,czy aby na pewno wszystko pamiętam i kojarze.. Nie wiem czy mialam jakis kompleks niższości,bo sporo osób ode mnie z klasy wybrało medycyne lub stomatologie.. nie wiem co robić. Na razie pozostaje mi tylko w zasadzie nauka bo co innego moge zrobić? Poddać się? Straszne dla mnie jest to zderzenie z tą rzeczywistością. Jeszcze jako tako fajnie sie uczy,ale praktyka w prosektorium totalnie mnie gubi nic nie widzę. Nawet teraz pisząc to do was mam jakąś trzęsiawe. Strasznie to przeżywam... nie wiem jak sobie z tym poradzić i co robić. Postanowiłam,że bede sie uczyc ile bede miała sił,a jak nie wyjdzie to nie wiem.. bede miala 3 lata studiow do tylu. Moj chlopak jest na drugim roku studiow,bardzo mnie zachecal zebym szla i sie realizowala na tej medycynie. Wszystko fajnie,ale nikt nie przewidzial,ze ja tak bede wszystko brala do siebie i przezywala i stresowala sie. Wracam z uczelni i czuje stres bo wiem,ze musze sie uczyc. to nie jest normalne, prosze moze ktos z was mial podobne doswiadczenie?
- https://www.psychiatria.pl/forum/studia-medyczne/watek/899600/1.html#p899616https://www.psychiatria.pl/forum/studia-medyczne/watek/899600/1.html Studia medyczne GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Hej, rozumiem co przezywasz, presja jest okropna na takich studiach. Sprawdz na tej farmavji czy nie wszystko stracone. Nspisz podanie, umotywuj. Nigdy nie wiadomo. Napisz ze myslalas ze medycuna to wlasnie to ale z perspektywy czasu patrzysz na to inaczej. Uczelnie sa przychylne studentom jak wiedza czego by chcieli
Zrob sobie przerwe, moze dziekanke, wyjedz gdzies na wolontariat - nabierzesz dystandi i wyscig szczurow juz nie bedzie taki namacalny i straszny. Teraz jak bym mogla sie cofnac na studia to bym wyjechala, nie stresowala sie presja i cieszyla zyciem, tak latwiej wiedZa wchodzi do glowy . Pozdrawiam - https://www.psychiatria.pl/forum/studia-medyczne/watek/899600/1.html#p899622https://www.psychiatria.pl/forum/studia-medyczne/watek/899600/1.html Studia medyczne GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Zeby sie nie skonczylo, ze sama bedziesz sobie prochy na stres przepisywac. To nie jest tego warte
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Wspieranie osoby z depresją a własne zdrowie psychiczne
Witam wszystkich. Nakreślę po trochu kontekst. Otóż jestem w związku...
Forum: Depresja - Wniosek o przymusowe leczenie psychiatryczne
Dzień dobry, Mam takie pytanie - mój ojciec złożył wniosek do...
Forum: Depresja - Co myśleć?
Dzień dobry. Moje zainteresowanie tego typy forum jak wiecie nie jest bezinteresowne....
Forum: Depresja - Odstawienie antydepresantów
To jest wyzwanie, po 1,5 roku eksperymentów medycznych i pakowania w siebie,...
Forum: Depresja
- Tematy:
- depresja
- emocje
- napęd
- zaburznia nastroju
- nerwica