Forum: Psychoterapia

Dzien dobry,
Mam 25 lat, od 3 lat lecze sie psychiatrycznie, nadal nic nie sprawilo zebym wrocila do normalnego stanu. Najgorsze dla mnie jest to ze zamknelam sie w swiecie moih mkysli, nie mysle o normalnych reczach, nie, ja cala uwage skupiam na analizowaniu, zmienianiu tego o czym mysle.
Chce sie z tego wydostac, chce wrocic do swiata ale nie wiem jak, nikt mi nie potrafi pomoc, bardzo prosze o pomoc.

Proponuję zmienić psychiatrę na psychoterapeutę. Albo dodać..... tego drugiego
Z tego co wiem, psychiatra głównie przepisuje leki. Ten drugi, przynajmiej stara sie dojść z klientem do przyczyny stanu i naprowadza na pracę wewnętrzną i pobudza do działania (przynajmniej tak powinno być).
Człowiek potrzebuje wygadać się, nawet po to aby samego siebie usłyszeć, aby to co w środku "wyszło" na zewnątrz. I wierzę (bo tak mam). że wcale nie jest łatwo mówić o sobie, swoich "głupich" myslach, uczuciach, emocjach. Czasami, a w sumie najczęściej, jest to jak bolesne wyciąganie siebie ze środka. To boli..... wiem....

Same leki nie są rozwiązaniem na wszystkie problemu, więc jak wyżej wspomniano ja bym przedyskutował sprawę z psychoterapeutą na Twoim miejscu. Leki są martwym przedmiotem, a człowiek potrzebuje drugiego człowieka do zachowania zdrowia psychicznego, po to aby chociażby sobie pogadać, wyżalić się, uzyskać wsparcie i mieć świadomość, że nie jest się na tym okrutnym świecie samemu. Taka wizyta łączy się poniekąd z bólem, bo wywlekanie wszystkich zmartwień bywa trudne, ale to dobry proces oczyszczający.

Ja uważam że przede wszystkim nie powinnaś walczyć z myślami, bo im bardziej starasz się je przegonić tym częściej one wracają. To takie błędne koło, więc trzeba umieć się wyciszyć. Niestety to takie proste nie jest, bo wymaga dużej pracy nad sobą.

Zmien lekarza i leki. Leki ktore bierzesz i nie pomagaj oznaczaja ze sa zle dobrane. Leki powinny dzialac juz po max 8 miesiacach a Ty mowisz 3 lata???? moze lepiej pomysl o terapii zamiast truc sie lekami ktore nie pomagaja!!