Forum: Zaburzenia psychiczne

Od roku jestem a w zasadzie byłam w związku z partnerem, który stopniowo bardzo pokazywał swoje drugie oblicze. W przeszłości miał duże problemy z alkoholem ale obcnie od około 3 lat nie pije. Poprzednia partnerke oskarżał o flirty i zdrady itp. Ze mna tez zaczął podobne rzeczy wymyślać ale to działo sie bardzo stopniowo. Ostatnio śledził mnie i wykonywał jakieś testy niewierności na mojej bielixnie. Sa to testy PCA, mozna coś takiego w necie zakupić. Co jest najdziwniejsze, wynik testu wyszedł mu 2 razy pozytywny, pokazał mi te wyniki. Nie byłam przy tym jak robił te testy. To wszystko jest tak dziwne bo nie ma mozliwości, żeby to wyszło pozytywne, bo go nie zdradziłam. Wykluczam powoli rowniez to, że jest to jego nasienie, które w jakiś sposób mogło pozostać na moich majtkach. Zaczynam powoli podejrzewać, że on sam sobie stworzył te twarde "dowody" tak bardzo mnie cisnął do tego, żebym się w koncu przyznała do zdrad (których nie było) ze teraz mam intuicje, ze te dowody sa przez niego samego stworzone. Czy ktos sie spotkał z czyms podobnym? namowilam go na wizyte u psychiatry, jakims cudem poszedl ale odmawia leczenia. mamy male dziecko, nie mieszkamy razem, na szczescie. po potwierdzeniu rzekomej zdrady, zostawil mnie ale caly czas traktuje mnie jak klamczuche i karze mi sie przyznac i wyjawic prawde. czy taki rodzaj paranoicznych zaburzen (psychiatra powiedziala ze to psychoza paranoidalna o nieznanym pochodzeniu) moze sklaniac osobe do fabrykowania dowodow?

Popieram Pranę. Człowiek niezaburzony, myślący logicznie może czasami coś sobie dopowiedzieć albo wyobrazić - ale nie brnie w to. Taki upór przy swojej wizji, zupełnie jak piszesz bezpodstawny, wskazuje na to, że w jego umyśle coś się dzieje. To jest fakt. Teraz pytanie o przyczyny... Coś go do tego popycha. Tutaj bardzo wskazana byłaby psychoterapia.
W tej chwili, w takiej sytuacji ja również optowałabym za zakończeniem tego związku. Teraz nie radzi sobie z zazdrością, a z czym za chwilę taka niestabilna emocjonalnie osoba nie będzie mogła sobie poradzić?... Jeśli nie przepracuje tego z psychologiem (ew. sam, jeśli potrafi) - sytuacja będzie się powtarzać.

(przepraszam, przez pomyłkę sama siebie zacytowałam)

syrinx jesteście w związku ...a nie mieszkacie razem i macie małe dziecko..Jak wyglądają wasze wspólne wieczory jak z dzieleniem się wspólną opieką nad potomkiem.? spotykacie się tylko wyłącznie w kwestii dotyczącej seksu? Wspomniałaś o psychozie paranoidalnej ..dotyczącej nasienia, testów przeprowadzanych przez Twojego partnera alkoholika.. i no co najważniejsze "fabrykowanie" dowodów dotyczącej zdrady..w jakim celu to robił? co chciał w ten sposób osiągnąć i co masz na myśli mówiąc o testach PCA ?(uczę się dlatego pytam) Czy zdarzyło się w Twoim życiu spotkać z psychiatrą ?

Błędna dygresja..ogromnie.