Forum: Psychoterapia
Temat: Szczerze... użalam się nad sobą...? (4)
- https://www.psychiatria.pl/forum/szczerze-uzalam-sie-nad-soba/watek/793970/1.html#p793970https://www.psychiatria.pl/forum/szczerze-uzalam-sie-nad-soba/watek/793970/1.html Szczerze... użalam się nad sobą...? Gość
Mam problem. Jestem uczniem LO, odkąd zacząłem chodzić do podstawówki moim jedynym i największym marzeniem było zostać lekarzem.Cały czas do tego dążyłem, niczego innego nie pragnąłem, było to całym moim życiem...Uczyłem się świetnie tylko.......w liceum zachorowałem na anoreksje, przeraźliwie schudłem, spędziłem kupe czasu w psychiatryku. Po wyjściu mój światopogląd się na chwilę(ok.rok)zmienił, swierdziłem że zaniedbuje życie rodzinne ciągle się ucząc, że nie jest to najważniejsze... i tak przeleciała 2 klasa liceum. Ciągle nie mogąc poradzić sb ze sobą okaleczałem się, próba "S", ogólnie mętlik w głowie...Olałem totalnie chemie. WIęc początkiem 3 klasy stwierdziłem że już nie da się nic zrobić, że lepiej przyłożyć sie do matury z bioli niż zdać tak sobie chemie i tak sobie biologie...wkręciłem sb że chce być psychologiem, do ostatniego miesiąca... Uświadomiłem sb że nigdy nie bd robił tego co kocham, ciągle płacze, obwiniam się o swoje nieszczęście, mam ochotę umrzeć... do matury zostało 3 miesiące,wiem że nie dam rady ogarnąć ogromu chemii,mam taką psychiczną blokadę przed tym... roczna przerwa nie wchodzi w grę... nie jestem stabilny emocjonalnie, są dni gdy przez emocje nie jestem w stanie się uczyć.... wiem jedno...przegrłem życie i jestem nikim.... czy użalam się nad sobą...? co mam robić? nie mówcie tylko że jak się chce to można wszystko. czy nie jestem postacią tragiczną?-nie wyobrażam sobie życia nie będąc lekarzem, a nim nie będę...często myśle o tym, że po maturze popełnie samobójstwo... Użalam się? proszę o przemyślane wypowiedzi, bo strasznie biore wszystko do serca.
- https://www.psychiatria.pl/forum/szczerze-uzalam-sie-nad-soba/watek/793970/1.html#p794033https://www.psychiatria.pl/forum/szczerze-uzalam-sie-nad-soba/watek/793970/1.html Szczerze... użalam się nad sobą...? GośćTreść zablokowana przez moderatora
- https://www.psychiatria.pl/forum/szczerze-uzalam-sie-nad-soba/watek/793970/1.html#p794038https://www.psychiatria.pl/forum/szczerze-uzalam-sie-nad-soba/watek/793970/1.html Szczerze... użalam się nad sobą...?
Drogi Gościu!
Dlaczego rok przerwy nie wchodzi w rachubę? Czasem potrzebny jest c z a s. . Maturę jakoś zdasz... Studia.. możesz za rok spróbować poprawić i rozpocząć życie akademickie za rok.
Pomyśl sobie.
Jestem rok starsza niż ty, już po maturze.. w 1 LO "wplątałam się" w zaburzenia odżywiania i nadal nie wiem co zrobić ze swoim życiem. Wiem jedno - potrzebny jest czas. Ja go sobie dałam i studia rozpocznę w październiku. Ty też go sobie daj, proszę... - https://www.psychiatria.pl/forum/szczerze-uzalam-sie-nad-soba/watek/793970/1.html#p794065https://www.psychiatria.pl/forum/szczerze-uzalam-sie-nad-soba/watek/793970/1.html Szczerze... użalam się nad sobą...? Gość
Dziękuję bardzo za odpowiedzi. Proponowaną stronę odwiedzę. Rok przerwy jednak nie wchodzi w grę z jednego względu. Kiedy sieedzę w domu moja depresja się nasila, po prostu wariuję, wakacje były nie do przejścia, a to byuły tylko 2 miesiące. Poza tym wiem, że samz siebie nie zdołam się nauczyć tej przeklętej chemii. Przedmówczyni życzę dużo zdrowia i poukładania sobie życia.
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Załamanie nerwowe
Dzień dobry.Na początku chciałbym opisać swój problem. Już od...
Forum: Kółko wsparcia psychicznego - Jak dlugo wesoło na karuzeli?
Witam..Generalnie piszę w sprawie szkodliwości toxyczności lekow...
Forum: Depresja - samotność niszczy mi życie
Cześć! Nie mam nikogo, komu mogłabym powiedzieć to wszystko co siedzi mi na...
Forum: Kółko wsparcia psychicznego
- Tematy:
- psycholog
- terapia
- psychoterapia
- psychika
- psychiatra