Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: toksyczny tesc! pomocy (7)
- https://www.psychiatria.pl/forum/toksyczny-tesc-pomocy/watek/652463/1.html#p652463https://www.psychiatria.pl/forum/toksyczny-tesc-pomocy/watek/652463/1.html toksyczny tesc! pomocy Gość
witam mój problem stanowi tesc mieszkamy razem on na dole my u góry,ciągle mnie nachodzi jak meza nie ma i zatruwa zycie z pretensjami o byle bzdury mu chodzi ze mu smieci przeszkadzaja itd,,ubliza mi i krytykuje jestem osobą tolerancyjną ale to wariat niszczy moje zdrowie mam zszarpane nerwy i jeszcze to ze *** nasze prywatne rozmowy chodzi po cichu na schodach nasz przedpokój jest wspólny drzwi zawsze ma przymkniete lekko uchylone zeby bezszelestnie podsłuchiwac,nieraz je domykałam popadam w obłed mysle o załozeniu niebieskiej karty za znecanie sie psyhiczne to trwa juz 6 lat,mam dosc!!! tylko boje sie ze przez to i sobie narobie problemów ze naslą opieke ze są sprzeczki rodzinne i pozabierają nam dzieci,zyjemy skromnie nie chce miec dodatkowych przykrosci i kuratora czy inną osobe na karku, nieweim jak temu zaradzic,mój sie do niego nie odzywa mówi,ze on nie ma ojca.A ja psychicznie wysiadam bo to jest nagminne 4-5 razy w tygodni są dni ciche,ale potem jak armagedon jasnie pan sie zjawi i znowu fochy strzela. Prosze niech mi ktos do radzi -bo tak sie nie da zyc,mam nerwice z tego powodu odkad tu zamieszkałam,kto to wiedział,obiecywał wiele ze bedzie pomagac itd,a tu panuje nienawisc z jego strony jest sam i chyba moim zdaniem dostaje do głowy -czekam cała rozstrzesiona na podpowiedzi jak wybrnac z tej toksycznej pułapki
- https://www.psychiatria.pl/forum/toksyczny-tesc-pomocy/watek/652463/1.html#p652464https://www.psychiatria.pl/forum/toksyczny-tesc-pomocy/watek/652463/1.html toksyczny tesc! pomocy Gość
te gwiazdeczki ze słucha o czym mówimy
- https://www.psychiatria.pl/forum/toksyczny-tesc-pomocy/watek/652463/1.html#p659357https://www.psychiatria.pl/forum/toksyczny-tesc-pomocy/watek/652463/1.html toksyczny tesc! pomocy GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Gość 2012-09-15 17:49:40 witam mój problem stanowi tesc mieszkamy razem on na dole my u góry,ciągle mnie nachodzi jak meza nie ma i zatruwa zycie z pretensjami o byle bzdury mu chodzi ze mu smieci przeszkadzaja itd,,ubliza mi i krytykuje jestem osobą tolerancyjną ale to wariat niszczy moje zdrowie mam zszarpane nerwy i jeszcze to ze *** nasze prywatne rozmowy chodzi po cichu na schodach nasz przedpokój jest wspólny drzwi zawsze ma przymkniete lekko uchylone zeby bezszelestnie podsłuchiwac,nieraz je domykałam popadam w obłed mysle o załozeniu niebieskiej karty za znecanie sie psyhiczne to trwa juz 6 lat,mam dosc!!! tylko boje sie ze przez to i sobie narobie problemów ze naslą opieke ze są sprzeczki rodzinne i pozabierają nam dzieci,zyjemy skromnie nie chce miec dodatkowych przykrosci i kuratora czy inną osobe na karku, nieweim jak temu zaradzic,mój sie do niego nie odzywa mówi,ze on nie ma ojca.A ja psychicznie wysiadam bo to jest nagminne 4-5 razy w tygodni są dni ciche,ale potem jak armagedon jasnie pan sie zjawi i znowu fochy strzela. Prosze niech mi ktos do radzi -bo tak sie nie da zyc,mam nerwice z tego powodu odkad tu zamieszkałam,kto to wiedział,obiecywał wiele ze bedzie pomagac itd,a tu panuje nienawisc z jego strony jest sam i chyba moim zdaniem dostaje do głowy -czekam cała rozstrzesiona na podpowiedzi jak wybrnac z tej toksycznej pułapkiMusisz stanowczo coś zrobić, aby toksyczny teść trzymał się od ciebie z daleka, bo na dłuższą metę, on wykończy cię psychicznie. - https://www.psychiatria.pl/forum/toksyczny-tesc-pomocy/watek/652463/1.html#p659423https://www.psychiatria.pl/forum/toksyczny-tesc-pomocy/watek/652463/1.html toksyczny tesc! pomocy Gość
Tak stanowczo !! dorosli ludzie powinni wiedziec, ze nalezalo juz dawno zamieszkac oddzielnie, a nie siedziec tatusiowi na karku.Tatus nie ma obowiazku udzielac doroslym ludziom schronienia, a jednak daje wam mieszkanie. Jesli nie odpowiada usuncie sie natychmiast, konflikt zniknie.
- https://www.psychiatria.pl/forum/toksyczny-tesc-pomocy/watek/652463/1.html#p659514https://www.psychiatria.pl/forum/toksyczny-tesc-pomocy/watek/652463/1.html toksyczny tesc! pomocy
Witam!
Nie takie proste jest w dzisiejszych czasach zamieszkać oddzielnie jak proponuje "gość"
Wina zawsze leży po oby stronach, starzy ludzie też bywają niemożliwi, zawsze wydaje im się, że maja rację, stawiają na swoim do czasu dopóki nie przyjdzie choroba, wówczas wtedy doceniają syna i synową.
Radzę Ci abyś uodporniła się na zaczepki teścia, przestała się przejmować jego uwagami, a może wówczas da Ci święty spokój.
Alicja - https://www.psychiatria.pl/forum/toksyczny-tesc-pomocy/watek/652463/1.html#p660120https://www.psychiatria.pl/forum/toksyczny-tesc-pomocy/watek/652463/1.html toksyczny tesc! pomocy Gość
"Alicjo", to za " goscia"
Odpowiedzialni ludzie za swoje zycie, usamodzielniaja sie w mlodym wieku, ida na tzw" swoje".
Tutaj w tym przypadku ewidentnie " dzieci " juz z wnukami obsiadly tate, sytuacje przedstawiaja ze swojego punktu widzenia. Nie ma takiego obowiazku, ze dzieci powinny mieszkac u ojca, jest to z jego strony aktem dobrowolnosci.
Jesli dzieje im sie krzywda nalezy wyprowadzic sie z ojca domu.
Poza plecami ojca wolaja o pomoc na forum !!! Toksyczny tesc ! pomocy!!!
Warto wysluchac drugiej strony, czyli tescia, ale on o niczym nie wie, ze jest obgadywany poza plecami, za to, ze daje mieszkanie niezgulom, nie potrafiacym zapracowac na wlasne lokum.
Gdy tesc bedzie kiedys stary i chory, ma zawsze wyjscie, moze sprzedac dom, przeniesc sie do domu opieki, nie daj Boze pozostac pod " opieka " milosiernej synowej.Gosc. - https://www.psychiatria.pl/forum/toksyczny-tesc-pomocy/watek/652463/1.html#p660129https://www.psychiatria.pl/forum/toksyczny-tesc-pomocy/watek/652463/1.html toksyczny tesc! pomocy GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Zawsze były niesnaski między teściami. Najrozsadniej, jest mieszkać osobno, ale czasem to niemożliwe. Polska rzeczywistość.
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Słyszę cicho swoje mysli
Czy ktoś spotkał się z takim przypadkiem ze osoba słyszy cicho swoje...
Forum: Schizofrenia - Jestem załamany, nie wiem jak sobie pomóc
Cześć mam 32 lata i przegrałem życie. Pochodze z dobrej, wierzącej...
Forum: Kółko wsparcia psychicznego - Co mam zrobić?
Od ponad 2 lat mam problemy, z którymi nie potrafię sobie już samemu...
Forum: Zaburzenia psychiczne - Citabax, objawy po 2 tygodniach
Witam wszystkich,Wszystkie badania serca mi wyszły dobrze, brzucha itd....