Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: Trawka, hasz i maryśka... Czy Twoje dziecko bierze??? (1)
- https://www.psychiatria.pl/forum/trawka-hasz-i-maryska-czy-twoje-dziecko-bierze/watek/547718/1.html#p547718https://www.psychiatria.pl/forum/trawka-hasz-i-maryska-czy-twoje-dziecko-bierze/watek/547718/1.html Trawka, hasz i maryśka... Czy Twoje dziecko bierze???
Ponieważ nie można komentować porad, skomentuję jedną z nich tu na forum. Zawarto w niej trochę kłamstw, dlatego to robię.
Część pierwsza porady.
"Substancja czynna konopii – THC – powoduje u człowieka euforię, zaburzenia postrzegania (halucynacje wzrokowe i słuchowe)"
Pierwsze słyszę, by THC wywoływało halucynacje Euforię i owszem, ale zwidy? Skąd autor tej porady wytrzasnął takie rewelacje?
"Występują stany splątania, przechodzące niekiedy w bardzo nieprzyjemne dla chorego stany lękowe."
Stany lękowe występują bardzo rzadko i tylko u ludzi, którzy już mają jakieś fobie (np. fobię społeczną), ludzie bez zaburzeń nigdy lęków mieć nie będą.
"Mogą wystąpić biegunki, bóle głowy, przekrwienie i obrzęk spojówek. Częstym objawem powtarzanego stosowania marihuany jest znaczne zmniejszenie potencji płciowej."
Ostatnie zdanie mnie zabiło. Marihuana to nie alkohol, jej palenie ZWIĘKSZA doznania seksualne, ona działa, jak afrodyzjak. Nigdy też nie słyszałem, by ktoś miał biegunkę po paleniu, jak sam też nigdy nie miałem, a paliłem sporo
Część druga porady.
"Używanie produktów na bazie konopii indyjskich jest spożywaniem narkotyku!"
Picie piwa też jest spożywaniem narkotyku o nazwie alkohol, ale co z tego?
"Jeżeli u Twojego dziecka występują objawy i zachowania sugerujące używanie marihuany, haszyszu lub innych środków uzależniających"
Ostatnie słowo. "UZALEŻNIAJĄCYCH". Przepraszam, ale to jest półprawda i niedomówienie ze strony autora porady. Marihuana uzależnia, ale tylko i wyłącznie PSYCHICZNIE. Tak samo, jak internet, seriale telewizyjne, hazard, seks, słodycze, krzyżówki i wiele innych rzeczy. Fizyczne uzależnienie nie występuje, choćby człowiek palił 50 lat, codziennie, to jego organizm się nie uzależni. Polecam przeczytać raport Światowej Organizacji Zdrowia, nawet tam o tym piszą
"Nawet jeżeli objawy są stosunkowo nieznacznie nasilone i pozornie nie zagrażające zdrowiu i życiu"
Palenie marihuany nie zagraża życiu! Śmiertelna dla dorosłego człowieka dawka, to od 20 do 40 TYSIĘCY POJEDYNCZYCH DAWEK. Zakładając, że jeden skręt jest jedną dawką, to trzeba by w krótkim czasie spalić minimum 20 tysięcy skrętów, by toksyczność wzrosła do poziomu zagrażającemu życiu. Nie ma takiej możliwości, by człowiek tyle spalił i śmiertelnie przedawkował marihuanę, dlatego proszę autora o niestraszenie ludzi i zaprzestanie siania ciemnoty na portalu, który ma podawać rzetelne, prawdziwe informacje.
Zapraszam do dyskusji, co sądzicie o tej "poradzie"? Jak dla mnie jej autor nie ma zielonego ( ) pojęcia o marihuanie, a wszystkie informacje znalazł w sieci, na zakłamanych portalach propagandowych. Tak nie powinno się robić, trzeba podawać prawdziwe informacje Ja je podałem, bo mam doświadczenie w tej kwestii i czytałem raport Światowej Organizacji Zdrowia, można go bez problemu znaleźć w sieci. Polecam poznać prawdęWalcz z fobią społeczną!
http://***/ - GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Uciec od schizofreników i zacząć nowe życie. Współuzależnienie.
Witam. Chciałbym się podzielić moją historią, może ktoś...
Forum: Kółko wsparcia psychicznego - Konsultowanie a leczenie psychiatryczne.
Witam,Chciałem się zapytać jaka jest różnica pomiędzy...
- Potrzebuje pomocy
Chciałbym się dowiedzieć, co może oznaczać obecność w...
Forum: Zaburzenia psychiczne - Farmakoterapia, psychiatria czy dać sobie spokój?
Cześć,piszę tutaj, ponieważ potrzebuję rady, zauważam, że z...