Forum: Psychoterapia

Kilka dni temu odszedł mój Tata. umierał w domu. Był bardzo chory. w sobotę został pochowany. jest mi bardzo trudno z tym wszystkim. nie mieszkam już z mamą. dzisiaj przyjechałam do niej i miałam nocować razem z nią poniewarz oj przyszły mąż poszedł do pracy na noc. niestety doświadczenia jakich doznałam w ciągu ostatniego czasu nie pozwoliły mi zostać w mieszkaniu w którym odchodził mój Tata. mam pytanie. czy ktoś moze wie gdzie moge otrzymać jakąś nie odpłatna pomoc terapeuty który pomoże uporać mi sie z cała ta sytuacją? z góry dziękuje za jaką kolwiek pomoc w mojej sytuacji.

moim zdaniem powinnas szukac gdzies u siebie, w pobliżu miejsca twojego zamieszkania.

i bardz mi przykro, współczuję...

Przyjmij wyrazy współczucia.
Poszukaj w swojej okolicy psychologa z NFZ. Psycholodzy nie tylko prywatnie przyjmują. Wpisz w Google na pewno wyskoczy cała lista.

Nie wiem w jakim mieście mieszkasz ale może jest u Ciebie PIK - Punkt Interwencji Kryzysowej lub inny telefon zaufania. Przynajmniej kiedyś mieli tam dyżury psycholodzy, terapeuci itp. i poza rozmową telefoniczną można też było się tam udać na spotkanie w nagłej potrzebie.