Forum: Zaburzenia psychiczne
Temat: Wpadam w szał, niszczę rzeczy dookoła, ranię siebie i rodzinę #JAKŻYĆ #COROBIĆ? (11)
- https://www.psychiatria.pl/forum/wpadam-w-szal-niszcze-rzeczy-dookola-ranie-siebie-i-rodzine-%23jakzyc-%23corobic/watek/1277698/1.html#p1277698https://www.psychiatria.pl/forum/wpadam-w-szal-niszcze-rzeczy-dookola-ranie-siebie-i-rodzine-%23jakzyc-%23corobic/watek/1277698/1.html Wpadam w szał, niszczę rzeczy dookoła, ranię siebie i rodzinę #JAKŻYĆ #COROBIĆ? Gość
Witam serdecznie,
Mam od jakiegoś czasu ogromny problem. Nie wiem czy to wszystko się ze sobą wiąże, ale po kolei:
pochodzę z normalnej rodziny, dobrze wychowany, jednak od dziecka nie umiałem i nienawidziłem przegrywać. Mam 22 lata, jestem straszną pi.dą, nie chłopakiem - bardzo wrażliwy, emocjonalny, uczucia strasznie szybko się zmieniają, ludzie mnie lubią ale w relacjach damsko-męskich najczęściej zgrywam dobrą minę i gram gościa silnego emocjonalnie, przy którym kobieta może czuć się bezpiecznie. G..wno prawda. Dlaczego? Ano dlatego:
Gdy tylko coś nie idzie po mojej myśli (aktualnie jest to np. projekt na studia, który nie wiem jak zrobić - nie chodzi o to, że go nie zrobię, bo pewnie na 3 albo 3,5 bym go zrobił) włącza mi się tryb że czegoś nie umiem, albo nie wiem jak zrobić, wpadam w szał. Nie potrafię zapanować nad sobą, walę głową w ścianę (wczoraj jak tato pojawił się w pokoju, żeby pogadać, przywaliłem tak że mi się ciemno przed oczami zrobiło i przez chwilę mnie aż skurcz w pasie przeszedł), wkurzam się strasznie i nakręcam w kółko, niszczę rzeczy (poszły już chyba 2 matryce do lapka, kilkanaście pamiątek z półki, iPod, następny telefon - wszystko nadrabiam sam, żeby nie było). Działa to tak, że się niesamowicie nakręcam, robię sobie na złość jak tylko mogę, najchętniej bym po prostu się zabił, biorę jakieś leki, popijam alkoholem który jest często jedynym ratunkiem, bo z rodzicami nie potrafię gadać. Potrafię się cały podrapać po twarzy do krwi, albo z 10 cm wypsikać pół dezodorantu do otwartego oka(przez godzinę nic się nie widzi, potem boli pół dnia, a oko jest wielkości 1/3 normalnego) żeby tylko zrobić sobie na złość. Gdy na chwilę przechodzi, zdaję sobie sprawę, że z takim podejściem nie znajdę sobie dziewczyny, nie założę rodziny - bo kto by chciał mieć takiego ojca? - i zaczyna się na nowo. Mówię sobie przed lustrem same zgorszenia, że się nienawidzę, że jestem ch..., nieudacznikiem itd. Potrafię rozwalić cały pokój (potem jest pół dnia sprzątania), a nadal nie pomaga. Dopiero flaszka, albo jak czasem mi się uda zasnąć ok. 4, 5 rano ze zmęczenia lub płaczu.
Co to może oznaczać? Ogólnie mam dość życia, ranienia bliskich i życia ze świadomością, że nie założę rodziny, bo skoro potrafię uderzyć najmłodszego brata (po to, żeby SOBIE ZROBIĆ NA ZŁOŚĆ, bo bardzo go kocham i czuję się jak skończony ch... gdy go uderzę, ale w tym stanie własnie o to mi chodzi, żebym się tak czuł po wszystkim, spirala znowu się nakręca...), to żonę pewnie też będę ładował, albo się na niej wyżywał aż odejdzie.
Proszę się powstrzymać od komentarzy "jesteś nienormalny", "poj..bany", "weź się ogarnij", bo z zewnątrz to tak na pewno wygląda. Na co dzień jakoś daję radę, jestem roześmiany, wesoły chłopak, ludzie mnie lubią... i to jest najgorsze, bo do mnie lgną a ja potem w najgorszym momencie ich zranię.
Czy ktoś może mi pomóc? Dziękuję bardzo - https://www.psychiatria.pl/forum/wpadam-w-szal-niszcze-rzeczy-dookola-ranie-siebie-i-rodzine-%23jakzyc-%23corobic/watek/1277698/1.html#p1277700https://www.psychiatria.pl/forum/wpadam-w-szal-niszcze-rzeczy-dookola-ranie-siebie-i-rodzine-%23jakzyc-%23corobic/watek/1277698/1.html Wpadam w szał, niszczę rzeczy dookoła, ranię siebie i rodzinę #JAKŻYĆ #COROBIĆ? Gość
Tylko specjalista ...psychiatra,psycholog,terapia. Nie czekaj,bo życie sobie zniszczysz...już niszczysz.
- https://www.psychiatria.pl/forum/wpadam-w-szal-niszcze-rzeczy-dookola-ranie-siebie-i-rodzine-%23jakzyc-%23corobic/watek/1277698/1.html#p1277701https://www.psychiatria.pl/forum/wpadam-w-szal-niszcze-rzeczy-dookola-ranie-siebie-i-rodzine-%23jakzyc-%23corobic/watek/1277698/1.html Wpadam w szał, niszczę rzeczy dookoła, ranię siebie i rodzinę #JAKŻYĆ #COROBIĆ? Gość
[AUTOR]
Dodam, że myślenie "pomyśl, ile znaczy dla Ciebie zdrowie", "pomyśl, ile kosztowało Cię pracy aby zrobić na nowy telefon", "pomyśl, że kiedyś możesz tego żałować" nie działa. Wręcz przeciwnie, im bardziej sobie uświadamiam, że coś jest dla mnie ważne (zdrowie, rodzina, relacje, wartościowe sprzęty) tym chętniej to niszczę, żeby tylko pogorszyć swój stan. - https://www.psychiatria.pl/forum/wpadam-w-szal-niszcze-rzeczy-dookola-ranie-siebie-i-rodzine-%23jakzyc-%23corobic/watek/1277698/1.html#p1277702https://www.psychiatria.pl/forum/wpadam-w-szal-niszcze-rzeczy-dookola-ranie-siebie-i-rodzine-%23jakzyc-%23corobic/watek/1277698/1.html Wpadam w szał, niszczę rzeczy dookoła, ranię siebie i rodzinę #JAKŻYĆ #COROBIĆ? Gość
Tez gotowal sie we mnie gniew, ale najczesciej wyladowywalam go na innych. Jaki jest twoj tryb zycia? Robisz cos, co potrafi dac upust twoim emocjom ?
- https://www.psychiatria.pl/forum/wpadam-w-szal-niszcze-rzeczy-dookola-ranie-siebie-i-rodzine-%23jakzyc-%23corobic/watek/1277698/1.html#p1277705https://www.psychiatria.pl/forum/wpadam-w-szal-niszcze-rzeczy-dookola-ranie-siebie-i-rodzine-%23jakzyc-%23corobic/watek/1277698/1.html Wpadam w szał, niszczę rzeczy dookoła, ranię siebie i rodzinę #JAKŻYĆ #COROBIĆ? GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Po pierwsze sport. Poszukaj sobie jakiegoś siłowego zajęcia, nie będzie ci się wtedy chciało niszczyć niczego.
Po drugie terapia. Ludzie to nie idioci, nie działają bez celu. Skoro rozważasz cały pokój to masz w tym cel. Moźesz nie mieć do niego dostępu, z tego powodu, że łatwiej jest ci z tym żyć. Ale jakiś cel jest. Na terapi uświadomisz sobie co tak naprawdę czujesz i co kryje się za tymi atakami. Są moim zdaniem reakcją na flustrację, na coś z czym sobie nie radzisz. Pytanie jest tylko czym jest to "coś"? Na terapi psychoterapeutą pomoże ci to odkryć i skorygować. Powodzenia.Żyj tak, abyś niczego w życiu nie żałował.
- https://www.psychiatria.pl/forum/wpadam-w-szal-niszcze-rzeczy-dookola-ranie-siebie-i-rodzine-%23jakzyc-%23corobic/watek/1277698/1.html#p1277706https://www.psychiatria.pl/forum/wpadam-w-szal-niszcze-rzeczy-dookola-ranie-siebie-i-rodzine-%23jakzyc-%23corobic/watek/1277698/1.html Wpadam w szał, niszczę rzeczy dookoła, ranię siebie i rodzinę #JAKŻYĆ #COROBIĆ? Gość
Sęk w tym, że raz miałem apogeum, zaraz po powrocie z piłki... Tylko że nic mi nie szło. Wróciłem wkurzony do domu i się zaczęło.
Na co dzień chodzę na siłkę, jednak problemy zaczynają się dopiero wieczorami (i to nie chodzi o to, że niszczę coś żeby się wyżyć fizycznie), bo do rzucenia telefonem o ścianę nie potrzeba dużo siły. Czy też wywalenia wszystkich rzeczy z biurka na podłogę. - https://www.psychiatria.pl/forum/wpadam-w-szal-niszcze-rzeczy-dookola-ranie-siebie-i-rodzine-%23jakzyc-%23corobic/watek/1277698/1.html#p1277772https://www.psychiatria.pl/forum/wpadam-w-szal-niszcze-rzeczy-dookola-ranie-siebie-i-rodzine-%23jakzyc-%23corobic/watek/1277698/1.html Wpadam w szał, niszczę rzeczy dookoła, ranię siebie i rodzinę #JAKŻYĆ #COROBIĆ? Gość
Idz do psychiatry,leki pomagaja na taka niestabilnosc emocjonalna. Do tego psycholog,odczujess ulge i stopniowo dojdziesz do tego co jest przyczyna takich zachowan. Leki dobrze niweluja takie napiecia.
Zrezygnuj z suplementow,slodkich napojow,energetykow itd. Jedz malo i czesto. Jak przychodza zle mysli,Szybko sie czyms zajmij-wyjdz na spacer,posprzataj cos itp. - https://www.psychiatria.pl/forum/wpadam-w-szal-niszcze-rzeczy-dookola-ranie-siebie-i-rodzine-%23jakzyc-%23corobic/watek/1277698/1.html#p1277773https://www.psychiatria.pl/forum/wpadam-w-szal-niszcze-rzeczy-dookola-ranie-siebie-i-rodzine-%23jakzyc-%23corobic/watek/1277698/1.html Wpadam w szał, niszczę rzeczy dookoła, ranię siebie i rodzinę #JAKŻYĆ #COROBIĆ? Gość
Mysle,ze to objawy lekowe,wewnetrzny niepokoj,brak uporzadkowania. Dlatego na zewnatrz tez robisz "chaos". Przezyles ostatnio jakies stresy?
- https://www.psychiatria.pl/forum/wpadam-w-szal-niszcze-rzeczy-dookola-ranie-siebie-i-rodzine-%23jakzyc-%23corobic/watek/1277698/1.html#p1277826https://www.psychiatria.pl/forum/wpadam-w-szal-niszcze-rzeczy-dookola-ranie-siebie-i-rodzine-%23jakzyc-%23corobic/watek/1277698/1.html Wpadam w szał, niszczę rzeczy dookoła, ranię siebie i rodzinę #JAKŻYĆ #COROBIĆ? GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Pisałeś siłownia? Mam pytanie, brałeś może hormon wzrostu, testosteron lub coś w tym stylu?
Żyj tak, abyś niczego w życiu nie żałował.
- https://www.psychiatria.pl/forum/wpadam-w-szal-niszcze-rzeczy-dookola-ranie-siebie-i-rodzine-%23jakzyc-%23corobic/watek/1277698/1.html#p1277845https://www.psychiatria.pl/forum/wpadam-w-szal-niszcze-rzeczy-dookola-ranie-siebie-i-rodzine-%23jakzyc-%23corobic/watek/1277698/1.html Wpadam w szał, niszczę rzeczy dookoła, ranię siebie i rodzinę #JAKŻYĆ #COROBIĆ? Gość
Masz GG?
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Depresja a wyrażanie uczuc
Witam, mam pytanie : czy osoba w depresji może nie odczuwać uczuć? Czy depresja...
Forum: Depresja - Regulamin
Witam. Przebywam na oddziale psychiatrycznym około 7 tygodni dziś miałem dopiero...
Forum: Prawa pacjenta - Bezradność
Witam mam taki problem trwa to około 3 lat od kad trafiłem do ośrodka...
Forum: Zaburzenia psychiczne - Potrzebuje pomocy
Dzień Dobry. Pragnę podzielić się z kimś moimi problemami, a nie mam z...
Forum: Depresja