Forum: Zaburzenia afektywne dwubiegunowe - CHAD
Temat: Współwystępowanie Borderline i CHAD (414)
- https://www.psychiatria.pl/forum/wspolwystepowanie-borderline-i-chad/watek/1527085/24.html#p1528475https://www.psychiatria.pl/forum/wspolwystepowanie-borderline-i-chad/watek/1527085/1.html Współwystępowanie Borderline i CHAD
Ewa tak w skrócie to empatia bólu jest częścią empatii afektywnej (emocjonalnej). Empatia afektywna jest to skłonność do adekwatnego reagowania na cudze emocje. Empatię afektywną charakteryzuje podejmowanie etycznie właściwych (empatycznych) działań. Jeżeli osoba empatyczna widzi kogoś kto cierpi z powodu bólu to dąży np. do uśmierzenia bólu osoby cierpiącej. Osoba z empatią emocjonalną rozumie przyczynę uczuć drugiej osoby, potrafi sobie wyobrazić co czuje druga osoba i współodczuwa emocje drugiej osoby. W skrajnych przypadkach osoby empatyczne odczuwają ból patrząc na osoby cierpiące.
Ostatnia edycja:-
- https://www.psychiatria.pl/forum/wspolwystepowanie-borderline-i-chad/watek/1527085/24.html#p1528484https://www.psychiatria.pl/forum/wspolwystepowanie-borderline-i-chad/watek/1527085/1.html Współwystępowanie Borderline i CHAD
Dziękuje. Jeśli skrajne to ok.
- https://www.psychiatria.pl/forum/wspolwystepowanie-borderline-i-chad/watek/1527085/24.html#p1528539https://www.psychiatria.pl/forum/wspolwystepowanie-borderline-i-chad/watek/1527085/1.html Współwystępowanie Borderline i CHAD juliap 2021-05-05 01:42:47PRANA 2021-05-04 20:50:41dkmn 2021-05-04 19:38:43PRANA 2021-05-04 18:58:59
Zgadzam się z Tobą Dkmn
Ale empatia w szerokim tego słowa znaczeniu to nie tylko afektywne odzwierciedlenie-odbieranie intuicyjne tego co dzieje się z innym człowiekiem(komunikacja góra -dół kora przedczołowa -kora wyspy) I rozumienie czyjegoś uczucia,zachowania,czy jego zamiary.
To także podświadome współodczuwanie emocji innych(przyjmowanie perspektyw innych-emocjonalne zarażanie) komunikacja góra -dół kora wyspy komunikuje się z kora przedczołową
I czy Ty kolego możesz powiedzieć że widząc np. że ktoś rozcina sobie rękę czujesz prawie identyczny ból co ten kto tego doświadcza?
Jestem ciekawy Twojej SZCZEREJ odpowiedzi
Współodczuwanie bólu dotyczy naprawdę bardzo silnej empatii emocjonalnej. Nie doświadczyłem nigdy czegoś takiego. Pamiętaj że empatia to nie tylko emocje. Jest też empatia poznawcza gdzie ważna jest uważna obserwacja (gesty, mowa ciała, sposób mówienia, otoczenie) i umiejętność przyjęcia sposobu myślenia drugiej osoby. Empatia nie jest też równoznaczna ze współczuciem a często ludzie mylą te dwa pojęcia.
Doskonale o tym wiem Dkmn,dlatego moja teoria mówi że jak najbardziej aspekt poznawczy empatii u was funkcjonuje,gorzej jest z aspektem emocjonalnym empatii.
Ale żebyś mnie Dkmn źle nie zrozumiał to nie jest pod Twoim adresem żaden zarzut.Ja próbuję zrozumieć jak funkcjonuje mózg osoby z Chad.
Pozdrawiam i dziękuje za odpowiedź
Tak, PRANA, twoja teoria.
Nie wiedza naukowa, nie wiedza medyczna, nie wiedza neurologiczna, nie wiedza biologiczna, nie wiedza psychologiczna itd.
Oczywiście możesz sobie tworzyć własne teorie, tłumaczyć świat, jak Ci się podoba. Dopóki robisz to sam przed sobą. Możesz prowadzić też dysputy z kumplem przy piwie o swoich teoriach.
Jednak jesteś na forum internetowym, na którym obowiązuje trzymanie się wiedzy fachowej oraz udzielanie wsparcia, pomocy osobom ich potrzebującym.
To nie jest miejsce na wysnuwanie własnych teorii, przeczącym wiedzy oraz faktom. Nie jest to miejsce na szerzenie własnego, niczym niepopartego oglądu danych problemów psychicznych. Nie jest to także miejsce na prowadzenie dysput z osobami z danymi problemami psychicznymi (czy osób z ich otoczenia), które mogłyby wprowadzać te osoby w błąd, mieszać im w głowie czy skutkować pogorszeniem stanu ich zdrowia.
Tutaj po raz kolejny próbujesz powyższych.
Dkmn założył osobny wątek, podał i podaje informacje na temat, związane z danymi zagadnieniami, trzyma się faktów, wiedzy medycznej.
Ty masz tylko swoje teorie i próbujesz wciągnąć w bezsensowne i bezprzedmiotowe dysputy inne osoby. Po co?
Nie interesuje Cię wiedza, fakty, rzeczywistość.
Próbujesz wszystkich przekonać do własnej "wizji" danych problemów psychicznych.
A w zasadzie chyba do własnej "wizji" tego, co wydarzyło się w Twoim małżeństwie.
Wytłumaczyłeś sobie odejście żony od Ciebie jej rzekomą chorobą psychiczną. Gdy nikt (np. psycholog) nie chciał tego potwierdzić, nie widział podstaw do takich podejrzeń, dołożyłeś jeszcze do tego rzekome zaburzenia osobowości.
Ale brak dostatecznej wiedzy nie pozwolił na skonstruowanie w miarę wiarygodnej "wizji" Waszej historii małżeńskiej, więc zapętliłeś się w tym kompletnie.
Gdy pojawiają się informacje, próba przekazania wiedzy, że nie masz wiedzy nt. danych problemów czy zagadnień medycznych/psychologicznych, reagujesz atakiem.
Każda informacja, która przeczy Twoim wyobrażeniom o danym problemie psychicznym jest dla Ciebie niedopuszczalna.
Niedopuszczalna, bo przeczy nie tylko Twoim wyobrażeniom, które bierzesz za wiedzę realną. Niedopuszczalna, bo przeczy Twojemu wytłumaczeniu sobie powodów rozpadu Twojego małżeństwa.
Jednak, jak wyżej, możesz tworzyć teorie na własny użytek, gorzej z Twoją córką, bo dobrze by było, aby rosła i rozwijała się w prawdziwym oglądzie rzeczywistości.
Problem jednak dodatkowy, że także na forum publicznym próbujesz szerzyć swoją teorię zakładającą pojmowanie ChAD, jak i borderline w sposób odmienny od faktów.
Przy okazji, po raz kolejny mylisz ChAD z zaburzeniami osobowości typu borderline.
Swoją drogą jest to od jakiegoś czasu u Ciebie zmiana twierdzeń, których mocno się trzymałeś ad. empatii. Kiedyś, gdy prezentowana była Ci wiedza, że ChAD ma się nijak do problemów z empatią, najpierw upierałeś się, że ma, potem usiłowałeś przekierować uwagę na to, że problemy z empatią są u osób z ChAD, gdy mają one zaburzenia osobowości, twierdząc chwilę potem, że wszystkie osoby z ChAD mają zaburzenia osobowości. Oczywiście nacisk kładłeś na borderline, gotowy byłeś twierdzić, że to właśnie zaburzenie osobowości najczęściej współwystępuje z ChAD. Teraz za to, chociażby w tym wątku, wysuwasz teorie, że osoby z borderline nie mają problemów z empatią ani zdolnością do uczuć wyższych, oczywiście, w przeciwieństwie do osób z ChAD.
Sporo Ci się poplątało w tych Twoich teoriach.
Czyżby z obawy przed tym, że zaburzenia osobowości nie są "obligatoryjne" u osób z ChAD, zmodyfikowałeś po raz kolejny swoją "teorię"?
Czy może też dlatego, że ostatnio padło spostrzeżenie od innego forumowicza, że wykazujesz pewne cechy mogące świadczyć o tym, że masz zaburzenie osobowości borderline? A także od innych, którzy dostrzegają u Ciebie cechy innych typów zaburzeń osobowości, choć niewątpliwie z tej samej grupy zaburzeń osobowości?
Wracając ściśle do tematu, to, co przypisujesz ChAD jest składową borderline.
A jeśli mowa o tym rodzaju empatii, rozumianym, jako rozpoznawanie stanów, uczuć, emocji, intencji innych osób, to w (hipo)manii osoby z ChAD właśnie z tym często mają problem. Dlatego, np. w głębokich stanach maniakalnych osoby z ChAD mogą mieć problem z rozpoznaniem danego stanu emocjonalnego innego człowieka, jego intencji rzeczywistych, tracą ufność wobec bliskich, oskarżają te osoby o działania przeciwko nim, zarzucają coś, co nie ma miejsca. I święcie w to wierzą, bo tak działa choroba, nie ma to nic wspólnego z manipulacją.
Manipulacja, jeśli się pojawia to zupełnie na innych zasadach, w innych sytuacjach, a sama zdolność i umiejętność posługiwania się nią, zależy od osobistych cech danej osoby. Nikt nie mający do niej inklinacji, tendencji, znajomości i umiejętności, nagle dzięki ChAD nie nabywa sprawności w tej "sztuce".
I to zresztą będzie różniło znowuż ChAD od zaburzeń osobowości borderline. O ile sama precyzja, znajomość różnych technik manipulacji, jak i umiejętność wprawnego posługiwania się nimi może różnić się u poszczególnych osób z zaburzeniami osobowości borderline, w zależności od stopnia tego zaburzenia, to jednak manipulacja jest przypisana do tego problemu psychicznego, jako jego składowa, występująca cały czas.
Witam Wszystkich!
Długo zastanawiałem się czy w ogóle ustosunkowywać się do powyższych kłamliwych i intencjonalnych zarzutów pod moim adresem,ale stwierdziłem że brak reakcji moderatora daje przyzwolenie na potencjalne dalsze traktowanie takich osób jak ja i do mnie podobnych w przyszłości.
Żeby nie było że ten wpis może budzić podejrzenia że jest nietematyczny to może zacznę od sprostowania dotyczącego mojego rzekomego twierdzenia że osoby z borderline nie mają problemu z empatią Cyt"Teraz za to, chociażby w tym wątku, wysuwasz teorie, że osoby z borderline nie mają problemów z empatią ani zdolnością do uczuć wyższych, oczywiście, w przeciwieństwie do osób z ChAD.
Proszę znaleźć taka frazę i ja zacytować,albo od razu sprostować kłamliwą interpretację,jeżeli nie znajdziesz jej poproszę osobiście o przymuszenie do takowej przez moderatora,bądź administratora(ale nie usuwając dowody twojego zakłamania i manipulacji)
Dalej cyt-"Czyżby z obawy przed tym, że zaburzenia osobowości nie są "obligatoryjne" u osób z ChAD, zmodyfikowałeś po raz kolejny swoją "teorię"?
Nieprawdziwe stwierdzenie ponieważ zawsze twierdziłem i będę twierdził że zaburzenia osobowości są niejako przypisane do osób z Chad.A wynika to z tego że w miarę upływu czasu i doświadczania kolejnych epizodów dwubiegunowych degradacja struktur mózgowych wymusza na chadowcu takie,a nie inne zachowanie, mające znamiona zaburzeń osobowości.
Tak sobie właśnie pomyślałem że aby ułatwić Ci Julka sprostowania i przeprosiny za kłamliwe wrzutki podzielę ten post na kilka części.
A zatem czekam na sprostowanie - https://www.psychiatria.pl/forum/wspolwystepowanie-borderline-i-chad/watek/1527085/24.html#p1528542https://www.psychiatria.pl/forum/wspolwystepowanie-borderline-i-chad/watek/1527085/1.html Współwystępowanie Borderline i CHAD
Prana wiem, że powyższy post nie jest do mnie a Julia nie potrzebuje adwokata ale dodam do tego co napisałeś swoje 5 groszy. Po pierwsze na tym forum niczego nie trzeba prostować (no chyba że ktoś ma taką ochotę). Jeżeli moderator uzna post za niewłaściwy to po prostu go zablokuje.
Po drugie wysuwając kontrowersyjne teorie niepoparte aktualną wiedzą naukową musisz się liczyć z oporem ze strony różnych osób. Wyobraź sobie że np. ktoś na forum zacznie rozgłaszać że ChAD jest wywoływane złą dietą i że żadne leki nie są potrzebne. Zareagujesz?
Jeżeli Twoja teoria jest natomiast poparta wiedzą naukową to przytocz źródła tej teorii. Pokaż opracowania gdzie we wnioskach pisze, że zaburzenia osobowości są przypisane z automatu do ChAD. Jeżeli takowe istnieją to sam osobiście Ciebie wesprę w drążeniu tego tematu.-
- https://www.psychiatria.pl/forum/wspolwystepowanie-borderline-i-chad/watek/1527085/24.html#p1528546https://www.psychiatria.pl/forum/wspolwystepowanie-borderline-i-chad/watek/1527085/1.html Współwystępowanie Borderline i CHAD
Witam Dkmn!
Tak jak najbardziej masz rację to jest teoria o której jestem święcie przekonany, ale to jest tylko teoria, i jeżeli chcecie ją obalić to poproszę o zaprzeczenie tej teorii wiedzą naukową. W historii medycyny mnóstwo jest przypadków które najpierw poprzedzone były teoriami(hipotezami),bo taka jest po prostu kolej rzeczy, a dopiero później szczegółowo badane i poddawane weryfikacją. wiele z nich okazywało się być później podwaliną pod konkretny rozdział wątku określonej dziedziny . Na początku kontrowersyjny i poddawany pod wątpliwość przez inne autorytety, ja staram się zweryfikować moją wiedzę z pewną osobą z którą na dzień dzisiejszy z wiadomych względów personali podać nie mogę,ale jestem dobrej myśli, a o finale tej konwersacji nie omieszkam Cię Dkmn poinformować. A zatem jakbyś uzbroił się w cierpliwość to byłbym bardzo wdzięczny.
A tym czasem przypominam że to jest tylko hipoteza!
I na zweryfikowanie jej słuszności jeszcze pewnie sporo czasu upłynie.
A Ty masz swoją teorie dlaczego jesteś chory na Chad, poważnie teraz pytam, nie zakładam nowego wątku,ale może warto by było podjąć ten temat?
PozdrawiamOstatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/wspolwystepowanie-borderline-i-chad/watek/1527085/24.html#p1528548https://www.psychiatria.pl/forum/wspolwystepowanie-borderline-i-chad/watek/1527085/1.html Współwystępowanie Borderline i CHAD
Prana napisz czy dobrze zrozumiałem to co napisałeś: twierdzisz że Twoja teoria będzie prawdziwa dopóki ktoś Ci nie udowodni że jest inaczej? Co mamy obalać? Teorie i hipotezy wymagają dowodów do swojej prawdziwości. Skąd weźmiesz te dowody. Prowadzisz praktykę psychiatryczną żeby zacząć jakieś badania? Albo może chcesz udowodnić swoją teorię opierając się na przeglądzie badań naukowych?
Niestety do tej pory są tylko Twoje słowa i nic na ich potwierdzenie.
Jeżeli masz wyższe wykształcenie (zakładam że je masz) to powinieneś wiedzieć że opracowanie naukowe powinno nawiązywać do literatury naukowej powinno zawierać zastosowane metody badawcze i wyniki badań. Możesz mnie zapewnić że to wszystko posiadasz?
I napewno przyznasz mi rację, że z podejściem licealisty nie napiszesz rozprawy doktorskiej. Zgadzasz się z tym?
P.S. Odnośnie tego czy mam jakąś teorię na temat przyczyn mojej choroby - to nie nie mam żadnej i nie czuję się kompetentny żeby takową wysuwać.Ostatnia edycja:-
Artykuły wybrane dla Ciebie
- https://www.psychiatria.pl/forum/wspolwystepowanie-borderline-i-chad/watek/1527085/24.html#p1528556https://www.psychiatria.pl/forum/wspolwystepowanie-borderline-i-chad/watek/1527085/1.html Współwystępowanie Borderline i CHAD
Dobrze teraz pozwolicie że odniosę się do Cyt Juliap-
"Tak, PRANA, twoja teoria.
Nie wiedza naukowa, nie wiedza medyczna, nie wiedza neurologiczna, nie wiedza biologiczna, nie wiedza psychologiczna itd.
Oczywiście możesz sobie tworzyć własne teorie, tłumaczyć świat, jak Ci się podoba. Dopóki robisz to sam przed sobą. Możesz prowadzić też dysputy z kumplem przy piwie o swoich teoriach.
Jednak jesteś na forum internetowym, na którym obowiązuje trzymanie się wiedzy fachowej oraz udzielanie wsparcia, pomocy osobom ich potrzebującym.
To nie jest miejsce na wysnuwanie własnych teorii, przeczącym wiedzy oraz faktom. Nie jest to miejsce na szerzenie własnego, niczym niepopartego oglądu danych problemów psychicznych. Nie jest to także miejsce na prowadzenie dysput z osobami z danymi problemami psychicznymi (czy osób z ich otoczenia), które mogłyby wprowadzać te osoby w błąd, mieszać im w głowie czy skutkować pogorszeniem stanu ich zdrowia. " koniec cytatu.
Przepraszam czy ktoś kiedyś zastanawiał się dlaczego juliap tak ochoczo próbuje podważać reputację osoby która nie zgadza się z jej zdaniem,albo jeszcze gorzej podważyć jej zdanie w oczach forumowiczów.
Mam prostą odpowiedź która tłumaczy jej cały mechanizm niewytłumaczalnych insynuacji pod
adresem niczego nieświadomych forumowiczów.
Ten mechanizm nazywa się zaburzenie narcystyczne.
-nienormalnie duże poczucie własnej wartości.
-potrzeba podziwu ze strony innych.
- brak empatii dla innych.
-poczucie uprawnienia wynikające z potrzeby uzurpacji tego forum w celu przedstawienia siebie jako JEDYNEJ niepodważalnej, niezastąpionej mentorki tego forum.
-zazdroszczę innym i wierzę w to że inni zazdroszczą mi.
-i wreszcie najbardziej niewybaczalne zachowanie w postaci arogancji i wyniosłości wobec innego forumowicza.
Po czym tak twierdze ?
Po wcześniejszych wpisach ewidentnie wskazujących na wrogość wobec nie chcących się podporządkować jej narzuconym konfrontacyjnym ideą i wytycznym na których chętnie będzie prowadzić skrojoną pod siebie polemikę.
Czy ktoś z forumowiczów zobaczył pochwałę lub zgodność jaką wyraziła ów "Pani". Nie sądzę .bo taka osoba nie uznaje pochwały wyższości nad sobą. Promuje się na tzw. kołcza forumowego,zresztą do złudzenia przypomina mi pewną panią z you-tuba niejaką "dwubiegunową" która też nie znosi krytyki i każdy nieprzychylny wpis pod jej adresem od razu usuwa.
Zbieg okoliczności nie sądzę, ale każdy sam może sobie zrobić podsumowanie tej "Pani"
Zaczęła od ataku na forumowicza który również był zaburzony i wtedy jakoś nie widziała swojego działania mogącego na tą osobę wpłynąć destrukcyjnie,ale tutaj podnosi larum, że niby to PRANA i jego wypowiedzi pchają poszczególne osoby do destrukcyjnych działań łącznie z targnięciem się na swoje życie. Ja się pytam moderatora,co to ma być?
Co to są za irracjonalne sugestie i wmawianie niekorzystnych zachowań wobec moich wpisów.
jakoś żaden forumowicz nie zgłaszał takiej interpretacji mojego wpisu. Chyba że julka intencjonalnie podsyciła niechęć do mnie i swoim zmanipulowanym wpisem sprawiła że ktoś stwierdza że jestem "zarozumiałym dupkiem" jak to miało kiedyś miejsce.
Dalej atak na Mohica i oczywista insynuacja niezajmowaniem się swoim potomstwem tylko roztrząsanie nieracjonalnych wyimaginowanych wzorców wobec swojego partnera chorego na Chad.Próba wzbudzenia poczucia winy za swoje nieadekwatne postępowanie .
Z resztą identycznie zagrała w powyższym wpisie cytuję-"Jednak, jak wyżej, możesz tworzyć teorie na własny użytek, gorzej z Twoją córką, bo dobrze by było, aby rosła i rozwijała się w prawdziwym oglądzie rzeczywistości." koniec cytatu.
A skąd ty możesz wiedzieć w jakich realiach wychowuję córkę i jak o nią dbam?
Julka na prawdę jesteś perfidna zakłamana manipulantką ale nie pozwolę tobie na szarganie mojego imienia i rozgrywania twoich niecnych gierek na mojej najbliższej rodzinie.
nie masz pojęcia co przeszedłem i czego doświadczyłem i powiem krótko WARA od mojej córki i rodziny!!!
I ona śmie twierdzić że się nie posługuje manipulacją,owszem Juliap posługujesz się i to tą najbardziej perfidną,bo lansując się na przewodniczkę tego forum dopuszczasz się intencjonalnych kłamstw które w życiu rzeczywistym po prostu nie miałyby racji bytu.
Lansujesz się jako wybranka tego forum i w białym kołnierzyku pod przykrywką "fachowej wiedzy" i "merytorycznych rozstrzygnięć" próbujesz narzucić swój tok myślenia i swoją wizję przekazywanej wiedzy.
Myliłem się Julka twierdząc że jesteś dobrym fachowcem w wybranych tematach, nigdy takową nie będziesz, bo nie umiesz dopuścić do Twoich przekonań innego często dobrego punktu widzenia.
Tą zdolność natomiast posiadają inni i nie myślę akurat tu o mnie jak sądzisz, ale są osoby które umieją przełamać początkową niechęć do twórczego dialogu( z racji odmiennych przekonań) Potrafią stanąć ponad tym i podać mi rękę,którą Ty kilkukrotnie odrzuciłaś.
Dlatego nigdy nie będziesz dobrym przywódcą, bo nie będziesz umiała sobie zjednać ludzi,a to jest podstawowym warunkiem kierowania ludźmi.
Nie sądzę żebyś jakiekolwiek wnioski z tego mojego wpisu wysnuła, bo zwyczajnie Twoja osobowość nie jest do takowych zdolna, ale wiedz że nie mam zamiaru tolerować Twojego makiawelizmu, a każdy atak i insynuacje będę z całą stanowczością potępiał.
Pozdrawiam jak zwykle Wszystkich! - https://www.psychiatria.pl/forum/wspolwystepowanie-borderline-i-chad/watek/1527085/24.html#p1528557https://www.psychiatria.pl/forum/wspolwystepowanie-borderline-i-chad/watek/1527085/1.html Współwystępowanie Borderline i CHAD dkmn 2021-05-07 18:59:15
Prana napisz czy dobrze zrozumiałem to co napisałeś: twierdzisz że Twoja teoria będzie prawdziwa dopóki ktoś Ci nie udowodni że jest inaczej? Co mamy obalać? Teorie i hipotezy wymagają dowodów do swojej prawdziwości. Skąd weźmiesz te dowody. Prowadzisz praktykę psychiatryczną żeby zacząć jakieś badania? Albo może chcesz udowodnić swoją teorię opierając się na przeglądzie badań naukowych?
Niestety do tej pory są tylko Twoje słowa i nic na ich potwierdzenie.
Jeżeli masz wyższe wykształcenie (zakładam że je masz) to powinieneś wiedzieć że opracowanie naukowe powinno nawiązywać do literatury naukowej powinno zawierać zastosowane metody badawcze i wyniki badań. Możesz mnie zapewnić że to wszystko posiadasz?
I napewno przyznasz mi rację, że z podejściem licealisty nie napiszesz rozprawy doktorskiej. Zgadzasz się z tym?
P.S. Odnośnie tego czy mam jakąś teorię na temat przyczyn mojej choroby - to nie nie mam żadnej i nie czuję się kompetentny żeby takową wysuwać.
Jesteś wykształcony tak mniemam,dlatego moje zapytanie - wiesz co to hipoteza? i że potrzebuję wiarygodnych argumentów aby ją potwierdzić.
Znowuż jakiś niecierpliwy się zrobiłeś
A prosiłem o cierpliwość.
MiłegoOstatnia edycja: - https://www.psychiatria.pl/forum/wspolwystepowanie-borderline-i-chad/watek/1527085/24.html#p1528558https://www.psychiatria.pl/forum/wspolwystepowanie-borderline-i-chad/watek/1527085/1.html Współwystępowanie Borderline i CHAD
A poza tym Dkmn odnosząc się do cyt-"Prana napisz czy dobrze zrozumiałem to co napisałeś: twierdzisz że Twoja teoria będzie prawdziwa dopóki ktoś Ci nie udowodni że jest inaczej? Co mamy obalać?
Kolego ja nie napisałem że to jest fakt,czy to jest jasne? Napisałem że to jest hipoteza o której jetem święcie przekonany, ale potrzebuje argumentów aby ją udowodnić. Poszukam źródeł na temat destrukcyjnego działania Chad na poszczególne obszary w mózgu i powiązania owych zaburzeń z konkretnymi korelatami tych procesów .
Jeżeli chcesz już dzisiaj ta hipotezę obalić to proszę bardzo,ale moje przekonanie o jej słuszności karze mi na dzień dzisiejszy po prostu się tylko uśmiechnąć.
Jak Ty Dkmn sobie to wyobrażasz że stawiałbym całą moją reputację na teorię która by była wyssana z palca.Aż takim desperatem to ja rzecz jasna nie jestem.
Dkmn pamiętaj moje wcześniejsze słowa, moim zamysłem nie jest działanie przeciwko komukolwiek w imię udowodnienia perfidności Chadu, bo nie każdego chadowca to dotyczy.
Powtórzę jeszcze raz mam szacunek dla tych którzy podjęli leczenie, są świadomi swojej choroby i konieczności korzystania z farmakoterapii.
Miłego - https://www.psychiatria.pl/forum/wspolwystepowanie-borderline-i-chad/watek/1527085/24.html#p1528561https://www.psychiatria.pl/forum/wspolwystepowanie-borderline-i-chad/watek/1527085/1.html Współwystępowanie Borderline i CHAD
Dalsze nieprawdziwe stwierdzenie-cyt juliap-"Dlatego, np. w głębokich stanach maniakalnych osoby z ChAD mogą mieć problem z rozpoznaniem danego stanu emocjonalnego innego człowieka, jego intencji rzeczywistych." koniec cytatu.
Kłamstwo, oczywiście jest nieprawdą jakoby osoby z Chadem miały tylko problem z empatią (szeroko rozumianą) w głębokich stanach maniakalnych. Problem dotyczy nawet eutymii,także przykro mi wątpić w Twoją wiedzę fachową Julko ale fakty mówią same za siebie.
Powodzenia w dalszej nauce!Ostatnia edycja: - GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Diagnoza
Witam, chce prosic o rade waszym zdaniem czy jest to depresja lub nerwica? Objawy: Nic zbytnio...
Forum: Zaburzenia psychiczne - Problem
Dzień dobry,Od trzech dni zmagam się z pewnym problemem i chciałabym...
- Paroksetyna
Witam, biorę paroksetyna(seroxat) na zaburzenia lękowe uogólnione i fobie...
- Proszę o pomoc
Cześć. Ja przychodzę po poradę, może ktoś coś podpowie??...
Forum: Kółko wsparcia psychicznego