Forum: Po godzinach

Larwo powiedziec dialaj., mi sie już nic nie chce .Potrzebuje zajecia, bo wariuje, a nigdzie mnie nie chcą na wolontariusza, bo wytrzymam tylko 2,5 h od 10/30-13 - to nie sa fanaberie

ja cie rozumiem.......no jak nie możesz to nie możesz.....no to nic nie zmienię.....a w szpitalu.....przy chorych....? dasz rade choć trochę...Raf...

Niestety nie nadaje się do opieki nad chorymi, ich widok deprymuje mnie, poza tym za ciężko...

rozumiem....a w schronisku dla zwierząt....

Niestety nie przepadam za zwierzetami

Raf, problem leży w tobie. Nie orientuje się jak bardzo choroba cię ogranicza, ale chyba nie jesteś przykuty do łóżka. Mieszkasz w Gdańsku, tam tyle się dzieje, tłumy turystów, plaża, imprezy. Uwielbiam to miasto, bardzo chciała bym tam mieszkać. Co mają powiedzieć osoby chore ze wsi czy małych sennych miasteczek, z prowincji ? Tam dla zdrowych nie ma oferty a co dopiero dla chorych. No nie wierzę, że nie ma nic odpowiedniego dla ciebie. Jesteś samotny, bez zajęcia więc całą uwagę skupiasz na sobie. *** się w najdrobniejsze sygnały płynące z twojego ciała, zastanawiasz się nad lekami, czy dobre czy zle itp Ty nie masz nic na głowie oprócz siebie samego, dlatego czujesz się bardziej chory niż faktycznie jesteś. Nie obraz się bo cię nie znam a może ty faktycznie jesteś bardzo chory.. Myślę, że np klub szachowy byłby dobry, poznać ludzi można, spędzić czas poza domem. A ty powiesz pewnie.. nie lubię szachów.. to polub. Latem parę groszy zainwestuje w pamiątki, stan na rynku, czy gdzie i pohandluj. Nie chodzi o zarobek ale o działanie, popatrz na turystów. Świat inaczej by wyglądał. Ja tak strzelam z tymi propozycjami, chce tylko coś zasugerować, pokazać jakiś pomysł. Piszesz, że nie lubisz zwierząt. Błąd!! Mały piesek rasy towarzyszącej, może nadać sens życiu. Miałbyś bezinteresowną miłość, towarzystwo, a gdybyś wybrał maltanczyka, to wszystkie dziewczyny na spacerze by was zaczepiałyi temat do rozmowy gotowy. No już sama nie wiem, ale myślę że tracisz czas i to w dużej mierze zależy od ciebie, co z nim zrobisz. No coś trzeba też od siebie wymagać.! Jeśli coś nie tak, to z góry przepraszam ale chce dobrze dla ciebie.

Masz dużo racji-dziekuje.Zapraszam do odwiedzin Gdanska, a może i mnie?

Bardzo to budujące, co napisalas, może spotkamy się na gadu-gadu