Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: zagadka- dziecko z zaburzeniami zachowania (45)
- https://www.psychiatria.pl/forum/zagadka-dziecko-z-zaburzeniami-zachowania/watek/1004111/1.html#p1004111https://www.psychiatria.pl/forum/zagadka-dziecko-z-zaburzeniami-zachowania/watek/1004111/1.html zagadka- dziecko z zaburzeniami zachowania
Witam. Proszę o wskazówki, w którym kierunku poszerzać swoją wiedzę.
Mój 8- letni syn jest w trakcie obserwacji mojej, wychowawczyni, pedagoga, psychologa i czekamy na 2- gą wizytę u psychiatry. Wiem, że po zebraniu opinii i badań ci specjaliści orzekną co według nich jest prawdą. Wiem, że możliwe są pomyłki w zeznaniach i diagnozie. Chcę jednak już teraz, nie za miesiące ( bo tyle trwają te procedury ) wiedzieć, w którym kierunku podążać- myślowo przynajmniej. Dzięki wiedzy chcę poczuć, że damy radę, przejdziemy przez to i mamy nadzieję na lepszą przyszłość.
Zacznę od tego czego nie rozumiem. Z testu kompetencji wynika, że syn ma przeciętne wyniki prócz:
- PROBLEM SPRAWIA MU RÓŻNICOWANIE STRACHU I ZASKOCZENIA u innych;
- SŁABO REGULUJE WŁASNE EMOCJE SZCZEGÓLNIE W SFERZE PODEJMOWANIA DZIEŁAŃ ZARADCZYCH, JEST BIERNY W OBEC własnych ZŁYCH EMOCJI;
- ZNA NIEWIELE SPOSOBÓW RADZENIA SOBIE W TRUDNYCH SYTUACJACH;
- JEGO ZACHOWANIA CZĘSTO SĄ NIEKOMPETENTNE SPOŁECZNIE, MA TRUDNOŚCI W PRZEDSTAWIENIU ORAZ BRONIENIU SWOJEGO STANOWISKA;
- MĘCZLIWOŚĆ, POTRZEBA ZMIANY STYMULACJI;
- ZACHĘTA POCHWAŁA MOBILIZUJĄ POZYTYWNIE;
- NISKI POZIOM SATYSFAKCJI Z OSIĄGNIĘĆ;
- NIE KIERUJE SIĘ MOTYWACJĄ WEWNĘTRZNĄ, CZEKA NA ZACHĘTĘ LUB NAKAZ.
Czy są tutaj znamiona choroby psychicznej? Zaburzenia? Czy to zwykłe problemy "kozła ofiarnego" jakim stał się w klasie? Nie mam z kim tego skonsultować. Proszę o wskazówki i dziękuję za każdą. - https://www.psychiatria.pl/forum/zagadka-dziecko-z-zaburzeniami-zachowania/watek/1004111/1.html#p1004345https://www.psychiatria.pl/forum/zagadka-dziecko-z-zaburzeniami-zachowania/watek/1004111/1.html zagadka- dziecko z zaburzeniami zachowania
Ma taki charakter?
- https://www.psychiatria.pl/forum/zagadka-dziecko-z-zaburzeniami-zachowania/watek/1004111/1.html#p1004348https://www.psychiatria.pl/forum/zagadka-dziecko-z-zaburzeniami-zachowania/watek/1004111/1.html zagadka- dziecko z zaburzeniami zachowania GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Możliwe, ale ciężko to określić
- https://www.psychiatria.pl/forum/zagadka-dziecko-z-zaburzeniami-zachowania/watek/1004111/1.html#p1004350https://www.psychiatria.pl/forum/zagadka-dziecko-z-zaburzeniami-zachowania/watek/1004111/1.html zagadka- dziecko z zaburzeniami zachowania
Dla tego staram mu się pomóc. Było źle. Rok temu zauważyłam, że rówieśnicy go nie akceptują. Drażnił ich swoją niezdarnością, impulsywnością. Już go "zaszufladkowali". Koleguje się tylko z "łobuzami", ale tak na prawdę nie ma ani jednego kolegi. To smutne. Bardzo. Na przerwach był sam, biegał, uciekał przed tymi, którzy chcieli wciągnąć go do toalety lub "tylko" walnąć o betonową podłogę. To ja poszłam z naszymi problemami do poradni pedagogicznej. Szkoła niewiele dba o jego bezpieczeństwo. Zdarzyło się, że pewna dziewczynka ( widoczne inwalidztwo) na przerwie szk. złamała rękę. Nie powiadomiono rodziców. Ci zorientowali się dopiero w drodze do domu. Zawieźli na pogotowie, ale odszkodowanie przepadło. Mama dziecka mi o tym mówiła. Wierzę. Ponoć dzieci jej pomogły w złamaniu.
Niby pilnują na przerwach porządku, ale dzieci! Na przerwach na których nie pojawią się odbierający dzieci rodzice są uczniowie- dyżurni. Absurd. A potem rejestruję w domu siniaki jak śliwy. Nie czułam, że syn jest bezpieczny w swojej szkole. Zawsze to jego wskazywano jako źródło problemu, ale tak nie jest. Nauczyciele nie powinni wspierać atawistycznych odruchów u dzieci. Niestety już w zerówce "stado" podgryzało małego aby nauczycielka miała lżej w robocie. Ale jak to udowodnić? Jak walczyć? Cóż. Zaczynamy od siebie, od swojego podwórka. Ich nie zmienimy, możemy tylko podeście do nich. - https://www.psychiatria.pl/forum/zagadka-dziecko-z-zaburzeniami-zachowania/watek/1004111/1.html#p1004353https://www.psychiatria.pl/forum/zagadka-dziecko-z-zaburzeniami-zachowania/watek/1004111/1.html zagadka- dziecko z zaburzeniami zachowania GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Ale z tego co piszesz, to może mu wystarczy psycholog i ewentualnie jakaś psychoterapia.
- https://www.psychiatria.pl/forum/zagadka-dziecko-z-zaburzeniami-zachowania/watek/1004111/1.html#p1004365https://www.psychiatria.pl/forum/zagadka-dziecko-z-zaburzeniami-zachowania/watek/1004111/1.html zagadka- dziecko z zaburzeniami zachowania
W Twoim opisie syna uderza mnie jego bezradność.
Problemy zaczęły się kiedy poszedł do szkoły? Czy już wczesniej cos się dzialo?
Czy ma innych kolegów poza szkołą, rodzeństwo? Jesli tak to jak wyglądaja ich relacje?
Jak wygląda jego relacja z Tobą i ojcem, chodzi mi zwłaszcza o aspekt emocjonalny?
Prosisz o wskazówki - proponuję zastanowić się nad depresją dziecięcą. Artykuły wybrane dla Ciebie
- https://www.psychiatria.pl/forum/zagadka-dziecko-z-zaburzeniami-zachowania/watek/1004111/1.html#p1004474https://www.psychiatria.pl/forum/zagadka-dziecko-z-zaburzeniami-zachowania/watek/1004111/1.html zagadka- dziecko z zaburzeniami zachowania oszukany 2015-04-10 08:23:33
Ale z tego co piszesz, to może mu wystarczy psycholog i ewentualnie jakaś psychoterapia.
Możliwe. Niby oczytałam się w tematach psychologii, ale boję się niektórych możliwości. Diagnoz, rokowań... ? - https://www.psychiatria.pl/forum/zagadka-dziecko-z-zaburzeniami-zachowania/watek/1004111/1.html#p1004488https://www.psychiatria.pl/forum/zagadka-dziecko-z-zaburzeniami-zachowania/watek/1004111/1.html zagadka- dziecko z zaburzeniami zachowania SlippedDog 2015-04-10 09:23:46
W Twoim opisie syna uderza mnie jego bezradność.
Problemy zaczęły się kiedy poszedł do szkoły? Czy już wczesniej cos się dzialo?
Czy ma innych kolegów poza szkołą, rodzeństwo? Jesli tak to jak wyglądaja ich relacje?
Jak wygląda jego relacja z Tobą i ojcem, chodzi mi zwłaszcza o aspekt emocjonalny?
Prosisz o wskazówki - proponuję zastanowić się nad depresją dziecięcą.
Dziś o tym czytałam. Właściwie pasuje. Syn czuje się odrzucony w szkole. Problem na pewno dosięga czasów naszej wyprowadzki od dziadków, rozstania, utraty i osamotnienia naszego. W nowym miejscu nie zostaliśmy zaakceptowani. Nie mamy nikogo prócz siebie. Jestem jedynaczką, właściwie sierotą bez rodziny. Nie wchodząc w szczegóły od zawsze było tak jak jest.
Nikt nie zastąpił mu dziadków, ja nie zastąpiłam rówieśników.
Brat pojawił się właśnie ponad rok temu. Teraz na przykład bawią się razem, biegają "strzelają", śmieją się. Na pewno trudno było starszemu synowi pogodzić się z tym, że mama dużo czasu poświęca malcowi, a jego jako samodzielnego już tak nie hołubi. Musiałam dzielić czas na dwoje, ale go nie dzielę tylko "mnożę". Razem spędzamy czas.
Cóż. Właściwie przez delegacje męża jestem samotną matką. Co najgorsze muszę sama opracowywać strategie. Nieobecny mąż nie nadąża nad zmianami w naszym życiu, po jakimś czasie nie angażuje się emocjonalnie, nie może więc podejmować decyzji w pełni świadom sytuacji. On nie zrezygnuje ze swojego życia. Po dzieciach widzę, że ilekroć wraca mają żal że go nie było. Oddalają się od siebie. Zbliżają, a w tedy on wyjeżdrza.
Moje relacje z synem też wymagały poprawy. Więcej słuchać, chwalić, pozwolić na samodzielność, zadowolenie z własnych sukcesów.
Zrobiliśmy EEG. "Nadpobudliwość psychoruchowa", ale były liczne artefakty. Musimy powtórzyć badanie. Czekam na pierwszy krok ze str. męża. Powierzyłam mu zdobyć termin na to badanie. Czekam 3 tygodnie. Ciągle ma coś innego do roboty, a sam zasugerował powtórkę badania.
Jak mam się nie martwić? Było źle, jest lepiej, ale co robić by rozpędzić te czarne chmury?
Myślę, że wiele się składa na to co się w nim dzieje. Mój priorytet to mu pomóc ( im bo przecież drugi syn też doświadcza tego co dotyka naszą rodzinę).
Dziękuję za wskazówki. Czuję się odpowiedzialna za to co go spotkało. - https://www.psychiatria.pl/forum/zagadka-dziecko-z-zaburzeniami-zachowania/watek/1004111/1.html#p1004507https://www.psychiatria.pl/forum/zagadka-dziecko-z-zaburzeniami-zachowania/watek/1004111/1.html zagadka- dziecko z zaburzeniami zachowania
Dodam, że problemy zaczęły się łagodnie w przedszkolu. Został bez zapowiedzi i ostrzeżeń wpisany na listę do "socjoterapji". Zawsze był bardzo towarzyski, lgnął do dzieci. Może był nazbyt natarczywy, może za bardzo chciał? W zerówce nauczycielka nie potrafiła do niego dotrzeć. Nie słuchał się jej. Rok później doszła agresja. Dopiero od roku widzę powagę sytuacji.
Jest też chłopiec w klasie który uporczywie go nęka. Fizycznie znęca się nad nim i obśmiewa, szydzi przy każdej nadarzającej się okazji. Oczywiście wszyscy nauczyciele stoją po swojej stronie, czyli każdy jest trochę winny. Z matką chłopca już się nie dogadam. Nie dotarły jakiekolwiek prośby do niej. Uznała mnie za wroga. Pat. Myślimy o zmianie szkoły. Ale to "ostre cięcie". Kiedy wszystko już się wyjaśni u lekarzy będziemy pewni co robić. Mąż chce innej szkoły. Ja nie wiem co robić. - https://www.psychiatria.pl/forum/zagadka-dziecko-z-zaburzeniami-zachowania/watek/1004111/1.html#p1004817https://www.psychiatria.pl/forum/zagadka-dziecko-z-zaburzeniami-zachowania/watek/1004111/1.html zagadka- dziecko z zaburzeniami zachowania GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Może powinnaś spróbować zmienić jemu szkołę .
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Potrzebna pomoc i rada
Witam, chciałabym się zapytać czy spotkał się już ktoś z...
Forum: Psychoterapia - Nigdy nie chciałem być w związku.
Od kiedy tylko pamiętam to nigdy nie chciałem mieć dziewczyny. Od 2011 roku ten...
Forum: Schizofrenia - PSSD - Czy viagra pomaga?
Witam.Lecze sie na nerwice natrectw. Chcialem tu poruszyc sprawe zjawiska jakim jest PSSD......
- Dwa neuroleptyki.
Czy mozna podac shizofrenikowi dwa neuroleotyki? Jeden w duzej dawce antypsychotycznej a drugi w...
Forum: Schizofrenia