Forum: Kółko wsparcia psychicznego
Temat: Załamanie nerwowe (2)
- https://www.psychiatria.pl/forum/zalamanie-nerwowe/watek/1567953/1.html#p1567953https://www.psychiatria.pl/forum/zalamanie-nerwowe/watek/1567953/1.html Załamanie nerwowe
Dzień dobry.
Na początku chciałbym opisać swój problem. Już od małego dziecka byłem raczej wycofaną osobą, która nie potrafiła dobrze odnaleźć się w towarzystwie innych osób. Nigdy nie wiedziałem co mam powiedzieć, nie umiałem dobrze dobierać słów, opowiadając coś zacinałem się, nie umiałem żartować tak jak inni, tylko wiecznie byłem poważny, często żyłem w swoim własnym świecie. Miałem jednego przyjaciela, który wyciągał mnie do ludzi, ale to było w czasach szkolnych/studenckich. Większość dzieciństwa spędziłem przed komputerem. W międzyczasie w pracy dodatkowej udało mi się poznać dziewczynę typową ekstrawertyczkę niezwykle inteligentną i zacząłem się do niej porównywać. Od tego czasu otworzyło mi to oczy na to kim jestem, na moje braki w nawiązywaniu przyjaźni na to, że nie potrafię z lekkością prowadzić rozmów ani zaciekawić czymś rozmówcy tak jak ona to potrafiła. Po rozstaniu z mojego powodu (nie potrafiłem sobie poradzić z tym porównywaniem się do niej czy do innych ludzi, ciągle czułem się gorszy). Następnie na jednej z imprez udało mi się zapoznać o dziwo moją obecną żonę, z którą aktualnie mamy wspaniałego 1,5 rocznego synka. Nie wiem co ona we mnie widzi, bo jestem cholerną marudą, może to, że podobam jej się fizycznie. Od 5 lat pracuje na kolei i aktualnie zmieniam profesję. Jestem na szkoleniu w 5 osobowej grupie na tym kursie i pracujemy w brygadzie. WIdzę, że każdy umie się dobrze dopasować z innymi zapoznać a ja siedzę obok i jak zwykle próbuje coś powieidzieć wtraćić, ale nikt mnie nie zauważa. Każdy mnie przegada i potrafie tylko potakiwać jak jakiś bezmózg. Jestem szarą eminencją nic nie wnoszącą do konwersacji z innymi, ludzie się ze mną nudzą mimo, że staram się jakoś poprowadzić rozmowy staram się dostosować do innych, ale zupełnie mi to nie wychodzi. Boje się, że stracę żonę gdyż nie mam jej nic do zaoferowania swoją osobą. Staram się w grupie zażartować, opowiedzieć o czymś, ale albo ktoś mnie przegada, albo powiem jedno zdanie i tyle. Nie wiem czy da się jakoś zmienić ten stan ? Chciałbym być bardziej towarzyski, przebojowy a nie dość, że jestem jakąś ciapą to w dodatku nie mam nic ciekawego do powiedzenia. Wiem, brzmi to jak użalanie się nad sobą, ale nie potrafię sobie pomóc. Psychiatra zdiagnozował u mnie fobię społeczną na która leczę się od ładnych paru lat, ale wydaje mi się, że nie jest to trafna diagnoza. To nie tak, że ja się boje jakoś ludzi, po prostu brakuje mi tej przebojowości, bystrości umysłu żeby włączyć się do rozmowy. Staram się czytać różne artykuły, oglądać wydarzenia sportowe, żeby mieć tematy do rozmów zagadywać ludzi, ale praktycznie mało kto chce przebywać w moim towarzystwie. Na studiach też nie potrafiłem się odnaleźć tak jak teraz nie umiem przebywać w grupie w pracy. Mam wrażenie, że ludzie mają mnie za dziwaka. Widzę, że ludzie mają tysiące myśli na minutę a ja mam jakąś pustkę w głowie. Może jest tu jakaś osoba, która ma podobny problem i udało jej się to jakoś przezwyciężyć ? Proszę o jakieś rady, będę wdzięczny za każdą. - https://www.psychiatria.pl/forum/zalamanie-nerwowe/watek/1567953/1.html#p1567954https://www.psychiatria.pl/forum/zalamanie-nerwowe/watek/1567953/1.html Załamanie nerwowe
Nie każdy jest ekstrawertykiem i bardzo dobrze. Założyłeś rodzinę, pracujesz więc nie rozumiem skąd u Ciebie taka niska samoocena. Z opisu wynika że jesteś dobrą i wrażliwą osobą. Może twoja „ choroba” to nieśmiałość?
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Depresja a wyrażanie uczuc
Witam, mam pytanie : czy osoba w depresji może nie odczuwać uczuć? Czy depresja...
Forum: Depresja - Usłyszałam że jego eks jest znacznie ładniejsza ode mnie
Ostatnio usłyszałam podczas sprzeczki od partnera, że nie będzie mnie...
Forum: Kółko wsparcia psychicznego - Dziwne uczucia
Cześć wszystkim. Jestem młoda kobietą, bardzo energiczną i...
Forum: Kółko wsparcia psychicznego