Forum: Psychoterapia
Temat: Zbytni dominacja kobiety w związku. (5)
- https://www.psychiatria.pl/forum/zbytni-dominacja-kobiety-w-zwiazku/watek/1102511/1.html#p1102511https://www.psychiatria.pl/forum/zbytni-dominacja-kobiety-w-zwiazku/watek/1102511/1.html Zbytni dominacja kobiety w związku. Gość
Witam serdecznie.
Mam pewien problem z którym zmagam się od długiego czasu.
Jestem osobą silnie dominującą,przechwytuję sytuację,nakierowywuje daną osobę na wybrany przeze mnie punkt myślenia,widzę jak dana osoba nagle się kurczy pod moimi słowami,gestami.
W poprzednim związku nie stanowiło to problemu,mój partner się dostosował. Jednak po latach nie wytrzymałam tej presji bycia wiecznie górą i zakończyłam tą znajomość.
Ostatnio poznałam mężczyznę i weszliśmy w bliższą znajomość.
Pomału zaczyna odzywać się mój problem jakim jest silna dominacja. Np.w kawiarni to ja załatwiam stolik,sugeruję jaki lokal wybrać,jako pierwsza nawiązuję kontakt telefoniczny.Przyklady takich sytuacji są na codzień .
Stanowi to problem dla mnie gdyż wbrew temu potrzebuję oparcia i opieki ze strony partnera.
Najgorsze jest to,że nie mam kontroli nad tymi procesami,które sprawiają,iż dominuję. Dzieje się to w sposób mi nieświadomy a zarazem naturalny z mojej strony-nie potrafie nad tym panować,jestem bezsilna w tych sytuacjach.
Wiele o tym myślę,staram się to powstrzymywać w kontakcie przez SMS jednak przy spotkaniach całkowicie tracę kontrolę nad silnymi zachowaniami dominatora.
Proszę o pomoc,jak poradzić sobie w tej sytuacji,czy są jakieś metody oduczenia się ?
Pozdrawiam - https://www.psychiatria.pl/forum/zbytni-dominacja-kobiety-w-zwiazku/watek/1102511/1.html#p1102536https://www.psychiatria.pl/forum/zbytni-dominacja-kobiety-w-zwiazku/watek/1102511/1.html Zbytni dominacja kobiety w związku. GośćZalogowani użytkownicy mają możliwość budowania własnego statusu na forach grupy Medforum.
Po napisaniu odpowiedniej ilości postów przy avatarze pojawi się odpowiedni status.- Początkujący/ca - mniej niż 100 postów
- Wtajemniczony/na - pomiędzy 101 a 300 postów
- Forumowicz/ka - pomiędzy 301 a 1200 postów
- Komentator/ka - pomiędzy 1201 a 3600 postów
- Lider/ka opinii - pomiędzy 3601 a 6000 postów
- VIP - więcej niż 6001 postów
Nie wydaję mi się aby specjalnie Twoja dominacja byłaby problemem,. a raczej problem stanowi brak osoby, która to rozumie i akceptuje. Każdy ma jakieś zachowania, których ściśle kontrolować nie może, a poza przykładami jakie opisałaś robisz coś jeszcze? Czasem po prostu postaraj się nie robić nic, daj okazję zadbać o siebie. Mam nadzieję, że znajdziesz kogoś kto to będzie akceptował.
~ Odpowiadam za to co powiedziałem, nie za to co zrozumiałeś...
- https://www.psychiatria.pl/forum/zbytni-dominacja-kobiety-w-zwiazku/watek/1102511/1.html#p1102563https://www.psychiatria.pl/forum/zbytni-dominacja-kobiety-w-zwiazku/watek/1102511/1.html Zbytni dominacja kobiety w związku. Gość
Dziękuję za Twoją odpowiedź. Pomogła mi zrozumieć,że nie jest tak źle.
Sądzę,że powinnam przeprowadzić rozmowę z facetem z którym się aktualnie spotykam,lecz obawiam się,że mogłoby to źle za skutkować np. jego zmiana decyzji co do mojej osoby,podejście do Mnie.
Może jest jeszcze za wcześnie na takie rozmowy jednak ta sprawa wyjątkowo Mnie nurtuje,nie pozwala zapomnieć o sobie. Już powiedzieliśmy sobie wiele drażliwych tematów (np.okazało się,że był on już w związku małżeńskim,ja opowiedziałam o swoim poprzednim związku), - https://www.psychiatria.pl/forum/zbytni-dominacja-kobiety-w-zwiazku/watek/1102511/1.html#p1210985https://www.psychiatria.pl/forum/zbytni-dominacja-kobiety-w-zwiazku/watek/1102511/1.html Zbytni dominacja kobiety w związku. Gość
A dlaczego rozstałaś się z tym poprzednim facetem? Czy to był jedyny powód? Bo jeżeli tak, to "gratuluję" podjętej decyzji. Być może on potrzebował TYLKO być dowartościowanym przez ciebie, faceci tak mają. Po takich zabiegach te stworzenia zaczynają rosnąć w siłę, stają się bardziej męscy, są lepsi w łóżku. Mam to sprawdzone Ile razy powiedziałaś mu, że jesteś z niego dumna? Że dobrze, że jest przy tobie, bo czujesz się bezpiecznie? Ze bez niego to nie wiem co byś zrobiła sama? Ze na pewno mu się uda, bo ty jesteś z nim? I że w ogóle jest taki męski, silny i takie tam bla bla bla. To wcale nie musi być prawda, ale jak dba o ciebie i jest dobrym człowiekiem, to kilka takich komplementów powtarzanych mu co jakiś czas, robi nawet z ciapy, prawdziwego mężczyznę. Jak długo byłaś z tym poprzednim? Zawsze się poddawał, czy jego ego osłabiało się z czasem, aż stało się całkiem malutkie? Zostawiłaś może kogoś fajnego, a zabrałaś się za rozwodnika? I co będziesz razem z nim płacić alimenty? Rozstałaś się z facetem z tak drobnego powodu, a wystarczyło tylko pomyśleć. Zycie uczy, że problemy są w nas i od siebie powinniśmy zacząć je rozwiązywać. Sama powiedziałaś, że masz problem z dominacją. Zastanów się, pomyśl, może nie jest jeszcze za póżno. Może to nie on był problemem? Zakładam, że jesteś od niego mądrzejsza, więc na przyszłość rusz główką, zanim znów "coś" stracisz.
- https://www.psychiatria.pl/forum/zbytni-dominacja-kobiety-w-zwiazku/watek/1102511/1.html#p1217111https://www.psychiatria.pl/forum/zbytni-dominacja-kobiety-w-zwiazku/watek/1102511/1.html Zbytni dominacja kobiety w związku.
Zgadzam się z osobą przedemną.
To jest widoczny brak, a nie jak to przedstawiasz zasób ( dominacja, bycie górą ). Nieumiejętność dowartościowania swojego faceta, tylko spychanie go na dalszy plan, bo TY musisz zamówić stolik, bo TY musisz pokazać,że jesteś niezależna. Właściwie to nie chcesz odebrać tego oparcia i opieki, kiedy dasz sobie do tego prawo, wtedy może to się uda. - GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Martwy punkt w życiu
Cześć, mam 26 lat, moje życie zawsze toczyło się spokojnie, miałem...
Forum: Depresja - Kobieta po 40, po 50, kobieta niewidzialna, nieładna
Hej wszystkim. Zbliżają się moje 40. urodziny i niespecjalnie odnajduję...
Forum: Kółko wsparcia psychicznego - Jestem nowa
Cześć, jestem nowa na forum. Mam zdiagnozowany epizod depresyjny pół roku...
Forum: Depresja - Jak dlugo wesoło na karuzeli?
Witam..Generalnie piszę w sprawie szkodliwości toxyczności lekow...
Forum: Depresja
- Tematy:
- psycholog
- terapia
- psychoterapia
- psychika
- psychiatra