Forum: Psychiatria - grupa dla rodziny i pacjenta
Temat: Życie z autysta (8)
- https://www.psychiatria.pl/forum/zycie-z-autysta/watek/1536434/1.html#p1536434https://www.psychiatria.pl/forum/zycie-z-autysta/watek/1536434/1.html Życie z autysta
Od 13 lat jestem w małżeństwie z facetem który... Hmm no właśnie ma depresję. Długo mi zeszło zanim go namówiłam na leczenie. Choć tylko ja widziałam problem. Nie miałam wsparcia... Teście stwierdzili ze to mój wymysł. A jak przeczytali diagnozę dodali, że to ja do tego doprowadziłam. Po urodzeniu syna nie miałam sparcia. Mąż nawet się nie ucieszył... Było mi przykro kiedy widziałam jak do innych kobiet przychodzili mężowie 😢. Syn słabo się rozwijał. W końcu w tym roku udało mi się skończyć jego diagnozę... Autyzm. Przyznaje się płakałam... Do tej pory płaczę. Walczę o syna by żyło mu się lepiej. Nie chcę, by jego dziewczyna miała takie życie jak ja mam teraz. Po namowie Maz poszedł do. Psychologa. Od stwierdził, że mąż też ma autyzm a depresja bardziej to spontengowala. Szczerze to nie mam. Już siły.... Jedyna rzecz jaką mnie jeszcze trzyma to córka i syn... Ale ile można być w związku, gdzie brak jest rozmów, czułości, fajnych chwil???? Kiedyś od rodziny usłyszałam, że widziały gały co brały... Zrobiło mi się przykro. Bo niby mówią o wsparciu a jak proszę, że chce wieczór spędzić sama, by zajęli się dziećmi... Milkną
- https://www.psychiatria.pl/forum/zycie-z-autysta/watek/1536434/1.html#p1536588https://www.psychiatria.pl/forum/zycie-z-autysta/watek/1536434/1.html Życie z autysta Cofeina998 2021-09-06 21:01:23
Od 13 lat jestem w małżeństwie z facetem który... Hmm no właśnie ma depresję.
Cofeino -myślę, że musisz sobie to wszystko poukładać przede wszystkim w sobie. Po kolei. Sama albo z psychologiem.
Mąż - jeśli jest chory, to jego zachowanie nie jest jego winą. Tacy są autystycy. Masz dwa wyjścia : żyć z nim takim (bo on swojej osobowości ani usposobienia już nie zmieni) albo rozwód/unieważnienie małżeństwa. Musisz podjąć decyzję.
Syn ma duże szanse na przystosowanie się do życia w społeczeństwie. Nie rozpaczaj. Synek jest po prostu trochę inny, jest wyjątkowy. - https://www.psychiatria.pl/forum/zycie-z-autysta/watek/1536434/1.html#p1536615https://www.psychiatria.pl/forum/zycie-z-autysta/watek/1536434/1.html Życie z autysta
Cofeina ale z tego co piszesz to Ty najbardziej potrzebujesz psychologa,psychiatry...widać tutaj symptomy,oznaki właśnie depresji u Ciebie czy Twój mąż pracuję zawodowo?
Ostatnia edycja:Uczymy się przez całe życie...forum pomaga nie leczy
- https://www.psychiatria.pl/forum/zycie-z-autysta/watek/1536434/1.html#p1536964https://www.psychiatria.pl/forum/zycie-z-autysta/watek/1536434/1.html Życie z autysta
Autystycy już tacy są - kochaj albo rzuć. Skoro wytrzymałaś 13 lat, to chyba jednak go kochasz...?
- https://www.psychiatria.pl/forum/zycie-z-autysta/watek/1536434/1.html#p1537111https://www.psychiatria.pl/forum/zycie-z-autysta/watek/1536434/1.html Życie z autysta Mohic 2021-09-11 13:01:57
Cofeina ale z tego co piszesz to Ty najbardziej potrzebujesz psychologa,psychiatry...widać tutaj symptomy,oznaki właśnie depresji u Ciebie czy Twój mąż pracuję zawodowo? - https://www.psychiatria.pl/forum/zycie-z-autysta/watek/1536434/1.html#p1537112https://www.psychiatria.pl/forum/zycie-z-autysta/watek/1536434/1.html Życie z autysta Ripley 2021-09-10 14:14:02Cofeina998 2021-09-06 21:01:23
Od 13 lat jestem w małżeństwie z facetem który... Hmm no właśnie ma depresję.
Cofeino -myślę, że musisz sobie to wszystko poukładać przede wszystkim w sobie. Po kolei. Sama albo z psychologiem.
Mąż - jeśli jest chory, to jego zachowanie nie jest jego winą. Tacy są autystycy. Masz dwa wyjścia : żyć z nim takim (bo on swojej osobowości ani usposobienia już nie zmieni) albo rozwód/unieważnienie małżeństwa. Musisz podjąć decyzję.
Syn ma duże szanse na przystosowanie się do życia w społeczeństwie. Nie rozpaczaj. Synek jest po prostu trochę inny, jest wyjątkowy.
Synowi poświęciłam wiele czasu i dalej to robię, by mu pomóc. Mąż pracuje ale jest ciężko by chodził do pracy. Zrobił się oschły. - https://www.psychiatria.pl/forum/zycie-z-autysta/watek/1536434/1.html#p1537113https://www.psychiatria.pl/forum/zycie-z-autysta/watek/1536434/1.html Życie z autysta
Rozmawiałam z psychologiem i nie mam symptomów depresji. Bardziej jestem zmęczona walka o syna, by sobie poradził w życiu. Lekarze mnie odsyłali od jednego do drugiego. Mąż nic mnie nie wspiera. Bardziej nasze małżeństwo wygląda, że on żyje z boku. Jak sam określił ostatnio nie wie czemu jest ze mną. Z jego strony nie mam wsparcia czy poczucia ze jest mężem, przyjacielem czy kochankiem...
- https://www.psychiatria.pl/forum/zycie-z-autysta/watek/1536434/1.html#p1537370https://www.psychiatria.pl/forum/zycie-z-autysta/watek/1536434/1.html Życie z autysta
Cofeina - ponownie napiszę to, co już napisałam : mąż się nagle nie "naprawi", nie licz na to w takiej sytuacji. Więc albo będziecie żyć dalej w ten sposób - raczej osobno, albo zakończycie ten związek. Decyzja należy do ciebie, na co masz siły.
- GośćZaloguj się , aby dodać odpowiedź
- Odstawienie Klozapolu
Dzień dobry,Rzuciłem klozapol trzy dni temu. Zacząłem w 04.2021 200 mg. W...
Forum: Schizofrenia - szukam dziewczyny
nawet na chwile 26lpoznan mige tez gdzie indziej
- Czuję, że zmarnowałam sobie życie
Mam 20 lat, od 13 do 19 roku życia zmagałam się z depresją, teraz jest ze...
Forum: Kółko wsparcia psychicznego - Bardzo dziwne zachowanie
Witam jestem z chłopakiem 8 lat od tamtego roku kwietnia zaczął się bardzo...