Reklama:
Reklama:
Reklama:

Popularne na forum

Moi drodzy czy to możliwe że u jednego pacjenta zdiagnozowano afektywne zaburzenia dwubiegunowe, epizod mieszany F31.6 oraz relatywne zaburzenia nerwicowe o obrazie lękowo-depresyjnym F43.2 ? Czy to jest po prostu błędna diagnoza?
1 komentarz
ostatni 2 miesiące temu  
Jako osoba z chad rozumiem twojego męża. Ja też mam za sobą incydent zerwania kontaktu z rodziną. Opamiętanie przyszło po 3 latach , bo zaczęłam ponownie brać leki. Oczywiście próba odbudowania relacji jest trudna. W oczach rodziny i znajomych jestem osobą niewiarygodną.( myślę , że tak jest , czuję chłód i rezerwę z ich strony). Życzę aby twój mąż opamiętał się zanim twój smutek zmieni się w niechęć do niego. Oczywiście masz prawo żądać rozwodu . Życie z chadowcem wymaga cierpliwości i poświęcenia. Jak minie mania pojawi się u męża depresja , lęk i myśli suicydalne. Dla ciebie oznaczałoby to kolejne zmartwienia. Życzę Ci żeby nie odbywało się to Twoim kosztem.
2150 komentarz
ostatni 8 miesięcy temu  
Moim jakby tak powiedzieć głównym zainteresowaniem zawsze była sztuka i różne działania artystyczne. Kiedyś "redagowałam" własną gazetkę - tak na serio był to plagiat tekstów z jakiegoś pisemka dla dzieci. Rysowałam w mój wymyślony sposób żółwie. Wycinałam z papieru zwierzątka, bo mi niektórych brakowało w zestawach plastikowych zwierzaków, kopiowałam z książki "Alicja w Krainie Czarów" i robiłam z nich postacie do teatrzyków, robiłam kolaże, wycinanki, wymyślone przeze mnie ozdoby na choinkę. Teraz też dużo rysuję.Tylko nie wiem jak dalej to wykorzystać. Na razie nie mogę pracować ale się leczę i może kiedyś coś się uda. Ale lubię tworzyć. I tego się cały czas trzymam :)
166 komentarz
ostatni 7 miesięcy temu  
Po usłyszeniu tych słów już nie wytrzymałem, poszedłem pod jej blok. Dzwoniłem domofonem, zero odzewu. Akurat wychodził sąsiad, więc wszedłem na klatkę i zacząłem pukać do drzwi. Chciałem jej wytłumaczyć, że jest w błędnym myśleniu, że coś sobie uroiła. Nikt nie otworzył, ale od kolegi dowiedziałem się, że była wtedy w domu. Nie dała mi nawet znaku życia, a do tego kolegi pisała w tym czasie smsy, że dobijam się do drzwi. Odpuściłem. Wysłałem jeszcze wiele smsów z prośbą o rozmowę, nagrałem kilka wiadomości na pocztę. Zero odzewu. I taki stan trwa do tej pory. Stąd moje pytania: czy sądzicie, że faktycznie może być to ChAD? Do osób chorych: czy często zdarzało Wam się uroić sobie coś w głowie i zerwać kontakt z bliską osobą, zablokować ją wszędzie? Czy jak blokujecie takie osoby, to sprawdzacie, czy ta osoba się z Wami próbuje kontaktować, czy wręcz przeciwnie, uciekacie od tematu, bo uważanie że to już Was nie dotyczy? Czy faktycznie czujecie wrogość i nienawiść do bliskiej osoby, czy też z tyłu głowy macie jakąś myśl, że może źle robicie? No i przede wszystkim: Co robić w takiej sytuacji? Odpuścić? Wszelka ingerencja i szukanie kontaktu spotyka się z obojętnością i mam wrażenie, że tylko ją jeszcze bardziej zamyka. Ostatnie pytanie: Jak wygląda u Was zmiana przejścia manii w okres depresyjny lub remisji? Domyślam się, że bywa bardzo różnie, ale czy zdarza się, że następuje to z dnia na dzień? Czy też raczej jest to powolny proces? Będę bardzo wdzięczny za każdą odpowiedź, opinię i własne spostrzeżenia oraz doświadczenia.
3 komentarz
ostatni 2 miesiące temu  
Przewaga dziewczyn wszędzie. Boję się, że nie poznam partnera. Gdzie poznać kogoś? Proszę o pomoc 24 lata kończę niedługo, bo już za 2 tygodnie. Kończę studia na kierunku biologia w tym roku, tak że obrona magisterki przede mną. W związku nie byłam i nie jestem aktualnie. Czasami z tego powodu jest mi ciężko, ale wmawiam sobie, że lepiej być samemu niż z byle kim. Zastanawia mnie, czy po studiach zmaleją szanse na poznanie kogoś? Problem polega na tym, że gdzie bym nie była, to wszędzie dziewczyny. W szkole średniej masa dziewczyn, na studiach czy to licencjackich (ochrona środowiska), czy obecnych magisterskich (biologia środowiskowa) też przeważnie dziewczyny. W akademiku już młodsze roczniki chłopaków, bo 04. Bardziej interesuje się kimś z rocznika 92-98 i 00. 99 i 01 odpada. 10-15 lat starszy czy ktoś młodszy odpada. Uważam się za osobę, która dąży do celu, która wie, czego chce, która jest wrażliwa. Typ partnera, który mi odpowiada, to ktoś wrażliwy, poukładany, nie taki, który myślałby tylko o jednym, żeby był wyrozumiały, wiedział czego chciał (taki jak Leszek Talar z serialu „Dom”). Co do wyglądu, to mi odpowiada chłopięca uroda i sylwetka typu Tom Cruise, ewentualnie sylwetka smukła (jak Leszek Talar z serialu „Dom”). Wolę kogoś z włosami niż łysego. Roczniki 92-98 już raczej są po studiach, to gdzie je poznać, skoro na uczelni na próżno ich szukać? W rodzinnym mieście nie mam znajomych, ze względu na to, co mi się stało w gimnazjum (wtedy dwóch chłopaków mi dokuczało, tzn. jeden mnie zmuszał, abym z nim chodziła, uroił sobie, że się spotykamy i przy wszystkich mówił, że z nim spałam, ale to nie było prawdą. Drugi z nich mnie zmuszał co chwila, choć mówiłam tyle razy, że nie interesuję się nim) i w liceum nie odzywałam się do nikogo przez to. Ale jak na studia 4 lata temu przyjechałam, to w akademiku zaczęłam zagadywać do kogoś. Ale jeżdżę rowerem po okolicznych wioskach w okresie wakacyjnym, biegam, chodzę na pobliski zalew. W mieście gdzie studiuję planuję chodzić na siłownię – nie istnieje szansa, że poznam kogoś? Koleżanki z miasta, gdzie studiuję, mają same dziewczyny wśród znajomych, kuzynów 10-16 lat. Tak samo jak na weselach czy innych uroczystościach jestem, to ciągle z roczników 92-98 i 00 to jest dziewczyna. Gdzie mogę poznać kogoś z rocznika 92-98, skoro już one są po studiach? Bardziej mnie interesuje przedział wiekowy partnera: roczniki 92-98 i 00.
1 komentarz
ostatni 3 miesiące temu  
Witam wszystkich. Zapraszam do wymiany doświadczeń rodziców nastolatków z CHad. Sama mam 16-letnią córkę, u której zdiagnozowano chorobę rok temu, a pierwsze objawy rozpoczęły się już 4 lata temu. Początkowo była leczona na zaburzenia depresyjne. Obecnie jest w szpitalu- już czwarty pobyt. Nie dajemy sobie rady z chorobą, więcej jest u niej okresów depresyjnych, podczas których są myśli rezygnacyjne, okaleczanie się. Brak znajomych, jedyni znajomi są ze szpitala albo w okresie pobudzenia znajomości internetowe. W momencie spadku nastroju brak celu do życia, motywacji, ospałość, zamykanie się w sobie i w swoim pokoju, drażliwość. Wzrost nastroju jest dla nas widoczny, ale nie jest bardzo intensywny, na pewno wiąże się z pobudzeniem, wówczas szuka znajomych w internecie ma ochotę się spotkać, wyjść z domu, kupować ... Jak Wasze dzieci i Wy dajecie sobie radę z chorobą?
1 komentarz
ostatni 2 miesiące temu  
Hejka. To, co opisałaś, nie wskazuje żadnych konkretnych zaburzeń, za mało informacji. Diagnozę musi postawić specjalista po wywiadzie z pacjentem. Pozdrawiam
2 komentarz
ostatni miesiąc temu  
Cześć! Mam nadzieję, że u ciebie już lepiej i udałeś się do specjalisty. Ja dzisiaj byłam pierwszy raz u psychiatry i mam podejrzenie ChAD. Moje objawy nie są tak nasilone bo w ostatnim czasie prawdopodobnie przechodziłam przez hipomanie. Jeżeli masz ochotę popisać, wyżalić się to śmiało. Dużo zdrowia i spokoju!
9 komentarz
ostatni miesiąc temu  
Reklama:
Reklama: