Jak lekarz psychiatra leczący chorych na depresję i pacjent cierpiący na tę chorobę spostrzegają sytuację leczenia depresji? Czy wzajemne spotkanie w trakcie wizyty jest pozorem kontaktu, czy prawdziwym kontaktem? Czy mówiąc o depresji, lekarz i pacjent mówią o tak samo opisywanym zjawisku, czy poruszają się tak naprawdę w odmiennych realnościach, a tylko używają tak samo brzmiących słów?
Reklama: