Ponad połowa Polaków (56%) uważa, że obecnie trzeba być bardziej wrażliwym i gotowym do pomocy innym ludziom, ponad jedna trzecia (35%) twierdzi jednak, że należy bardziej koncentrować się na walce o swoje sprawy nie zważając na innych. W ciągu ostatnich dwóch lat zmniejszył się (o 5 punktów) odsetek osób deklarujących wartości prospołeczne.
W porównaniu z rokiem 2002 wzrosła (z 50% do 54%) liczba respondentów przekonanych, że ludzie tacy jak oni współdziałając z innymi mogą przyczynić się do rozwiązania niektórych problemów swojego środowiska, osiedla, wsi, miasta lub pomóc osobom potrzebującym. Ponad jedna trzecia (35%, spadek o 3 punkty) nie wierzy jednak w skuteczność wspólnego działania i swoje możliwości w tej dziedzinie.
Od roku 2002 zwiększyła się (z 48% do 54%) grupa badanych znających jakąś osobę spoza swojej rodziny, której gotowa byłaby pomagać w dobrowolnej i bezpłatnej pracy na rzecz swojego środowiska lub ludzi potrzebujących. Dwie piąte respondentów (40%, spadek o 6 punktów) przyznaje, że nie ma żadnego społecznego oparcia, które ułatwiłoby im podjęcie takich działań.
Ponad połowa badanych (58%) przyznaje, że zdarzyło im się w życiu dobrowolnie i bezpłatnie pracować na rzecz swojego środowiska lub osób potrzebujących. Dwie piąte (41%) natomiast deklaruje, że nie miało tego typu doświadczeń. W ciągu ostatnich dwóch lat deklaracje w tym zakresie się nie zmieniły.
W 2003 roku niemal co czwarty Polak (24%) pracował dobrowolnie i bezpłatnie na rzecz swojego środowiska, kościoła, osiedla, wsi, miasta lub osób potrzebujących (średnio 20 godzin). Zdecydowana większość (76%) nie podejmowała się takich zadań. Od roku 2001 zwiększyła się (o 5 punktów) grupa osób zaangażowanych w rozwiązywanie problemów swojego środowiska.
Porównanie zbiorczego wskaźnika zaangażowania w pracę społeczną na rzecz swojego środowiska lub w organizacjach pozarządowych ukazuje, że w ostatnich dwóch latach w Polsce wzrosła (z 33% do 37%) liczba społeczników.
Reklama: